Ogłoszenie

Collapse

Zasady działu Knajpy/puby polskie

Zasady opisywania lokali:

1) Bardzo proszę o opisywanie każdego lokalu w osobnym temacie,
czyli jeden lokal, jeden temat

2) nazwa tematu powinna mieć strukturę:
miasto, adres, nazwa lokalu
Jeżeli zaś miasto zostało wydzielone jako osobny dział:
adres, nazwa lokalu

Z góry dziękuję za stosowanie się do tych prostych zasad. Mam nadzieję, że ułatwi nam to poruszanie się po tym dziale

Ważne: Piwa proszę komentować i oceniać w dziale Piwo konkretnie, a w tym dziale proszę się powstrzymać od oceny piwnego asortymentu, bo jednym dane piwa smakują, a innym nie.
See more
See less

Radomsko, Metalurgii 7, Metalurgia Restauracja&Browar

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pebejot
    Senior
    • 01-2010
    • 1412

    Radomsko, Metalurgii 7, Metalurgia Restauracja&Browar

    Radomsko w 2022 roku zaczęło figurować na piwnej mapie Polski.
    Na terenie dawnych zakładów Metalurgii powstało centrum handlowe, a w nim browar restauracyjny o nazwie Metalurgia.
    Lokalizacja Metalurgii jest bardzo korzystna dla przyjezdnych, odległość od dworca kolejowego to niecałe 400 metrów.
    Przed wejściem wita nas wielki komin, pozostałość po zakładach, a obok Reksio z oklapniętym uszkiem, odlany z ciężkiego stopu.

    Restauracja to jednoprzestrzenny, dość obszerny lokal z dużymi stołami i wygodnymi krzesłami.
    Wystrój wnętrza nie jest żadnym zaskoczeniem, wpisuje się w obecny trend.
    Betonowy sufit ze śladami po szalunku, betonowe kolumny przyozdobione czarną metalową kratą, ściany z imitacją czerwonej cegły, a nad barem duże żarówki o małej mocy z wielkimi żarnikami.
    Bar z czterema kranami, z czego wykorzystywane są tylko 3, pomimo 4 piw w stałej ofercie, ale o tym później.
    Po lewej stronie od baru jest otwarta kuchnia, skąd docierają przyjemne zapachy. Tuż obok wejście do serca browaru, czyli tanków i kadzi fermentacyjnych.
    Warzelnia Kaspar Schulz wyeksponowana jest na sali obok jednego ze stolików.
    Na zewnątrz ładny i przestronny ogródek, niestety z widokiem na parking.

    Do niedawna w ofercie browaru był tylko jeden rodzaj piwa, teraz są już cztery: Lager, APA, Pszeniczne i Czekoladowe.
    Trzy pierwsze nalewane są z kranu, natomiast Czekoladowe przelewane jest z tanku do butelek, a następnie do szklanek.
    Lager i Pszeniczne kosztuje 8 / 11 zł za 0,3 / 0,5 l, Apa jest o złotówkę droższa. Czekoladowe w cenie 13 zł za pół litra.
    Deskę degustacyjną 3x 0,125 kosztuje można zamówić za 17 zł. W zestawie nie ma piwa czekoladowego.
    Piwa na bardzo wysokim poziomie, pszenica i lager wręcz rewelacyjne.
    Do tego ceny zupełnie nie dzisiejsze, czyniące Metalurgię jednym z najtańszych minibrowarów w Polsce

    Piwo podawane jest w firmowym szkle, a podstawki tylko drewniane (dwa wzory) z wygrawerowanymi napisami.
    Na wynos sprzedają w butelkach 0,5 z etykietami, ale schodzi hurtowo. W ostatnią sobotę zaraz po otwarciu okazało się, że zostały tylko dwie butelki Lagera
    Nie ma natomiast problemu z zakupem czekoladowego, gdyż nalewają na bieżąco.

    Metalurgia to nie tylko dobre piwa w dobrej cenie, ale też wyśmienita kuchnia.
    Zupy w cenie 17 - 21 zł, przystawki 19 - 33 zł, dania główne od 28 do 46 zł.
    W ostatni weekend października było dodatkowe specjalne menu dyniowe, a tam między innymi carpaccio z dyni za 18 zł, kopytka dyniowe z kozim serem za 28 zł czy kawa Latte dyniowa za 15 zł.
    Ja wybrałem barszcz biały z puree ziemniaczanym z chipsem z boczku za 17 zł, oraz carpaccio wołowe z parmezanem, rukolą i kaparami za 31 zł (na zdjęciu z piwem czekoladowym).

    Centrum handlowe i minibrowar czynne są codziennie od 12:00 do 22:00 (w piątki i soboty do 23:00).

    Click image for larger version

Name:	image_91108.jpg
Views:	383
Size:	33,2 KB
ID:	2329172
    Attached Files
    Last edited by ART; 05-11-2022, 19:52. Powód: układ zdjęć
  • pebejot
    Senior
    • 01-2010
    • 1412

    #2
    I jeszcze trzy zdjęcia do kompletu.
    Attached Files

    Comment

    • Pancernik
      Senior
      • 09-2005
      • 9729

      #3
      Pierwszy taki obiekt w Radomsku. Mieści się w centrum handlowym, co ma swoje plusy ujemne, ale i dodatnie.
      Trochę bezpłciowe wnętrze w stylu loftowo-industrialnym, w kącie błyszczą się kadzie, obok rzut oka na częściowo otwartą kuchnię.
      Można skosztować czterech piw: pszenicy, lagera, apy i czekoladowego. Tylko na miejscu, bo jeszcze nie butelkują (wg kelnerki, bo widziałem panią, niosącą butelki...).
      Do jedzenia przystawki (tatar, carpaccio, krewetki...), zupy (rosół z kołdunami, barszcz biały, gulaszowa...), sałatki (cezara, z krewetkami, mozzarellą di bufala albo z polędwicą) i dania główne (golonka, burgery, sznycel, królik, łosoś, sandacz..., jest też coś wege). Jak to w centrum handlowym, jest menu dla dzieci. Są też jakieś desery.
      W niedzielne południe trochę ludzi, głównie rodzice z kapryśnymi dziećmi i dojrzałe panie na plotach.
      Piwa do wypicia, choć trochę płaskawe i mało wyraziste. Byłem zmotoryzowany, więc deska degustacyjna bardzo mi odpowiadała gabarytem.
      Najbardziej podeszła mi pszenica, czekoladowe na szczęście nie było ulepkiem, w zasadzie nie wyczułem w nim niczego czekoladowego.
      Czas oczekiwania na kelnerkę, a potem na zamówionego hamburgera, plasuje to miejsce zdecydowanie na obłokach haute cousine... niestety.
      Być może to efekt kosztów energii, ale coraz częściej zdarza mi się dostać burgery ledwo ciepłe, o braku podgrzania bułki nie wspomnę. W ten trend wpisuje się Metalurgia.
      Jest to (i mam nadzieję, że będzie - czyli, że przetrwa) jeden z browarów, o którym sobie przypomnę, gdy akurat będę w Radomsku i będę chciał coś zjeść. Ale nic ponadto...

      A, co do Reksia - to jakaś kuriozalna figurka z d**y. Reksio nie ma nic wspólnego z Radomskiem, poza tym, ta figurka ma dziwnie "zabetonowane" nogi... Chciał prysnąć?

      Comment

      • Pancernik
        Senior
        • 09-2005
        • 9729

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
        Jest to (i mam nadzieję, że będzie - czyli, że przetrwa) jeden z browarów, o którym sobie przypomnę, gdy akurat będę w Radomsku i będę chciał coś zjeść. Ale nic ponadto...
        No i wykrakałem.
        Wracaliśmy z kolegami z wyjazdu służbowego w Beskid Mały, w Pszczynie byliśmy za wcześnie, więc aby zbytnio nie kombinować stanęło na Radomsku.
        Tym razem obsługa szybsza, koledzy z hamburgerów zadowoleni, ja z miętusa w sosie limonkowym nieco mniej. Piwa znowu nie piłem, a na wynos nie mają.
        Pewną opinią o piwie niech będzie zdanie kolegi, który zazwyczaj pija pilsy i lagery, a wziął IP-ę. I uznał, że nie jest dla niego zbyt "agresywna"...

        Comment

        Przetwarzanie...
        X
        😀
        🥰
        🤢
        😎
        😡
        👍
        👎