Przy okazji wizyty w Konicku odwiedziliśmy sąsiedni pivovar czyli Kohutka.
Knajpa i browar o tej samej nazwie leżą trochę na uboczu drogi (dojazd zimą utrudniony bo ślisko i pod górkę) ale dojechać się da.
Browar funkcjonuje od 2012r i w ofercie ma dwa piwa: dziesiątkę i dwunastkę.
Ze względu na brak czasu piłem tylko 12tkę i była całkiem fajna choć goryczka mogła być wyższa. Na bieżąco leją też piwo do PETów 1,5l.
Poza piwem w lokalu jedzenie i sporo ludzi - tłok jak u Konicka.
Knajpa i browar o tej samej nazwie leżą trochę na uboczu drogi (dojazd zimą utrudniony bo ślisko i pod górkę) ale dojechać się da.
Browar funkcjonuje od 2012r i w ofercie ma dwa piwa: dziesiątkę i dwunastkę.
Ze względu na brak czasu piłem tylko 12tkę i była całkiem fajna choć goryczka mogła być wyższa. Na bieżąco leją też piwo do PETów 1,5l.
Poza piwem w lokalu jedzenie i sporo ludzi - tłok jak u Konicka.
, który jak się okazało jest synem właściciela Kohutki. Własnej roboty warzelnia z blachy kwasoodpornej ma pojemność 700 l, spilka to 4 otwarte kadzie, tanków leżakowych jest 24 o pojemności 300 l każdy.
) w niedzielę mnóstwo rowerzystów.
. Nie wiem, czy mi sie wydawało,...
Comment