Od 2024 roku miejscowość Kamýk nad Vltavou ma swój legalnie działający browarek. Mieści się on na prywatnej posesji współdzieląc przydomowy garaż. Niestety mieliśmy pecha i dosłownie o godzinę minęliśmy się z właścicielem, który wyjechał na dwa tygodnie
W domu została małżonka i to dzięki jej uprzejmości mogliśmy zobaczyć browarek, ale niestety piwa nie spróbowaliśmy.
Pan Zbyšek Milanovský wiedząc, że nie będzie go przez dłuższy czas, perfekcyjnie osuszył piwne zapasy do zera
. W browarze nie ma tanków, piwo leżakuje w kegach. Moce produkcyjne również są niewielkie, a piwo sprzedaje się wokół przysłowiowego komina. Może uda się następnym razem

W domu została małżonka i to dzięki jej uprzejmości mogliśmy zobaczyć browarek, ale niestety piwa nie spróbowaliśmy.
Pan Zbyšek Milanovský wiedząc, że nie będzie go przez dłuższy czas, perfekcyjnie osuszył piwne zapasy do zera

