Ja zawsze stawiałem na Szynk. Espresso nie jest dla mnie ani gorsze, ani lepsze. Na Szynk stawiam ze względu na miłych i idących na rękę właścicieli (poczęstunki, pozwalanie na degustacje, znaczne opóźnianie godzin zamknięcia, pożyczanie CD). Skoro jednak znajduje się w miejscu nie za bardzo dogodnym dla wszystkich, nie będę protestował przeciw Espresso. Lubię ten lokal. Poza tymi 2 ciężko by mi było znaleźć coś innego co by spełniało nasze wymagania.
A tak poza tym to mam zamiar dalej włóczyć się po spelunach za ciekawymi piwami, oczywiście z Wami
To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów
Na pewno nie opuścimy Cię w tej włóczędze, jeśli tylko będziesz chciał mojego towarzystwa. W Szynku nie byłem, więc nie będę się wypowiadał, ale rzeczywiście dobrze jest mieć jakiś port.
Nie, nie to nie tak do końca.
Na Espresso
Na Szynk
Bardziej jakoś tak.
Nie mogę być za lokalem jeśli nie spełnia jednego z podstawowych wymogów, chociaż bardzo go lubię.
To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów
Kolejny minibrowar o olbrzymim potencjale, otwarty w 2021 roku.
Firmowy lokal mieści się na najbardziej reprezentacyjnej ulicy w Kiszyniowie w odległości 2 km od dworca kolejowego.
Po przekroczeniu progu poczułem jak bije we mnie atmosfera niedoskonałości samego siebie.
Jest...
Niszowy lokal z niszowym piwem w Niszu.
Minibrowar, a właściwie firmowy pub minibrowaru "Komitet" znajdujący się w centrum drugiego co wielkości miasta w Serbii.
Lokal znajduje się około 2 km od dworca kolejowego w starej kamienicy.
Po przekroczeniu progu poczułem...
Po niezbyt udanej wizycie w Kulcie, udałem się w inną część kijowskich blokowisk, ale w przyjemniejszej okolicy.
Przed lokalem jest jeziorko i park który w sobotni gorący wieczór zapełnił się licznymi bywalcami.
Budki z fast-foodami miały swoje żniwa a w ich okolicy jakaś...
Dość nowe miejsce prawie na końcu świata, czyli gdzieś pomiędzy stacjami metra Wawrzyszew a Młociny.
Niezbyt duży lokal na parterze bloku (pardą, apartamentowca ), jasny, trochę zbyt mocno oświetlony, przy stolikach miejsce dla ok. 25-30 osób.
Osiem nalewaków, aktualne piwa...
Comment