Przywożenie piwa ze Stanów.

[zgroza]

W czerwcu dobry kumpel leci za wielką wodę. Przywiózłby jakąś butelczyne, jak mu się pomoże w sferze idei. Czy ktoś wie, jakie reguły obowiązują w przewożeniu piwa pomiędzy USA a UE? Jak z piwem w bezcłowych na lotniskach (chyba Atlanta)?

[Latarnik]

Od kilku lat sprowadzam ta metodą piwo z Polski do USA, czyli w przeciwną (trudniejszą) stronę.
Około 10 piw w bagażu nie zwraca uwagi celników.

[sibarh]

A jak wygląda ewentualna wysyłka paczek do i ze Stanów oczywiście z piwem (paczki morskie i lotnicze)

[Latarnik]

Gdyby można było wysyłać piwo do USA paczkami, to nie szukałbym ludzi do przywożenia mi go w walizce.
Niestety paczki są zawracane z urzędu celnego w Gdyni.

Z regulaminu Poczty Polskiej:
Nie wolno wysyłać:
"produktów spirytusowych i napojów alkoholowych, mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego,
papierosów i produktów tytoniowych, anabolików.
Wysyłanie produktów żywnościowych wymaga wcześniejszego uzyskania przez nadawcę numeru potwierdzenia (Prior
Notice Confirmation Number) wydanego przez amerykańską Administrację d.s. Żywności i Leków (U.S. Food and Drug
Administration)."

[becik]

Gdyby można było wysyłać piwo do USA paczkami, to nie szukałbym ludzi do przywożenia mi go w walizce.
Niestety paczki są zawracane z urzędu celnego w Gdyni.

Z regulaminu Poczty Polskiej:
Nie wolno wysyłać:
"produktów spirytusowych i napojów alkoholowych, mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego,
papierosów i produktów tytoniowych, anabolików.
Wysyłanie produktów żywnościowych wymaga wcześniejszego uzyskania przez nadawcę numeru potwierdzenia (Prior
Notice Confirmation Number) wydanego przez amerykańską Administrację d.s. Żywności i Leków (U.S. Food and Drug
Administration)."

Dlatego wysyła się drogą lotniczą. Kiedyś komuś wysyłałem pełne wina. Lotnicze przechodziły, morskie nie, zwracane były z Gdyni. Skoro słałem wina lotem, dlaczego nie można piw?

[Twilight_Alehouse]

Jakieś 2 lata temu żona bez problemu przywiozła mi kilka buteleczek z Nowego Jorku.

[Latarnik]

....Kiedyś ...

Kiedyś czyli kiedy?
Ja jestem w Stanach od 5 lat i przez pierwsze 1,5 roku mojego tu pobytu wszystkie rodzaje paczek z piwem przychodziły bez problemu. Potem nagle zwroty i się skończyło.

A wiesz ile kosztuje kilkunastokilogramowa paczka lotnicza? (ok. 100$)
Za koszt takiej paczki mam tu paliwa na ok 2000 km, wiesz ile sklepów można za to odwiedzić?

[becik]

Ostatni raz wysyłałem alkohol do USA 1,5 roku temu. Lotnicza każda przesyłka przechodziła bez problemów. kiedyś, dawno (ok.7-8 lat temu), wysyłałem także piwo puszkowe. Także doszło. Raz tylko by ściąć koszty posłałem wino przesyłka ekonomiczną. Zwrócili i co, musiałem płacić kolejny raz i to więcej, bo za lot. Jaki z tego morał, chytry dwa razy stracił. A za koszt wysłania wina do USA to ja sobie mogę pojechać co najwyżej do Mławy.

[Kolesław]

Wróćmy do kierunku USA - Polska. Nikt nie wyczaił jakiegoś kuriera w normalnej cenie?

[abernacka]

Wróćmy do kierunku USA - Polska. Nikt nie wyczaił jakiegoś kuriera w normalnej cenie?

Czytałeś ten watek?: http://www.browar.biz/forum/showthre...ghlight=paczka

[Kolesław]

Czytałeś ten watek?: http://www.browar.biz/forum/showthre...ghlight=paczka

Dzięki. Polamer to już jest coś. Co prawda moja rodzina jest w mniej polonijnej okolicy, ale wydaje się, że to jest do przeskoczenia, nie tak znowu bardzo podnosi koszty. Pozostają już tylko kwestie psychologiczno-pedagogiczne, tj. dotrzeć do ich zmutowanej przez dolara mentalności i wytłumaczyć co warto do paczki włożyć.
Jeszcze pytanie techniczne: zamawiałeś drogą lotniczą czy morzem?

[Latarnik]

Jeszcze pytanie techniczne: zamawiałeś drogą lotniczą czy morzem?

Tu masz odpowiedz :

aczkolwiek trzeba się uzbroić w cierpliwość, niekiedy anielską.

[Latarnik]

Pozostają już tylko kwestie psychologiczno-pedagogiczne, tj. dotrzeć do ich zmutowanej przez dolara mentalności i wytłumaczyć co warto do paczki włożyć.

Podejrzewam, ze w sklepach monopolowych, ktore oni znaja nie ma piw, ktore by Cie interesowaly.
Bedziesz musial im podac adresy dobrych sklepow. A gdzie mieszkaja?

[abernacka]

(...): zamawiałeś drogą lotniczą czy morzem?

Morzem. Co prawda dłużej czeka się na przesyłke ale jest ona za to tańsza.

[Kolesław]

Morzem. Co prawda dłużej czeka się na przesyłke ale jest ona za to tańsza.

Tak myślałem, dzięki