Pewnie nie byłoby PINTowego Sahti, gdyby nie obszerny artykuł Andrzeja Sadownika na temat tego piwa w Piwoszu Bezalkoholowym numer 16/2002.
Od czasu opublikowania tego materiału (łoł, to już 10 lat...) Sahti nie dawało o sobie zapomnieć...
Od czasu opublikowania tego materiału (łoł, to już 10 lat...) Sahti nie dawało o sobie zapomnieć...
Comment