Nie oceniam piw na BB, ale w przypadku tego piwa zrobię wyjątek
Aromat toffi, w smaku goryczka grejpfruta ledwo akceptowalna, nie pijalne, nie jest to piwo do którego wracało by się przy następnej szklance. A wszystko to okraszone ceną wręcz zaporową. Sęp jest po prostu słabym piwem, w koszmarnie pozycjonowanej cenie.
Ja wiem że kopyr ma teorię że piwo warte jest tyle ile ktoś za nie zapłaci, ale jest to teoria krótkowzroczna. Jeśli jeszcze jestem w stanie zrozumieć cenę Renifera (bo składniki itp) to w w przypadku Sępa nie wiem o co chodzi? Chmiele do tego piwa pozyskaliście za darmo, więc skąd ta cena, no chyba że refundujecie sobie wyjazd na targi?
Panowie nie idźcie tą drogą.
Oczywiście piwo w browarze sprzedało się i to przy okrojonej dystrybucji do poszczególnych odbiorców, tylko teraz pytanie co ci odbiorcy zrobią z tym jak że słabym piwem, czy też tak szybko je sprzedadzą w tak wygórowanej cenie. Pamiętajcie że odbiorcami Waszego piwa są głównie ludzie świadomi polskiej sceny piwnej, a oni nie chcą pić gniotów, zwłaszcza za taką cenę.
Aromat toffi, w smaku goryczka grejpfruta ledwo akceptowalna, nie pijalne, nie jest to piwo do którego wracało by się przy następnej szklance. A wszystko to okraszone ceną wręcz zaporową. Sęp jest po prostu słabym piwem, w koszmarnie pozycjonowanej cenie.
Ja wiem że kopyr ma teorię że piwo warte jest tyle ile ktoś za nie zapłaci, ale jest to teoria krótkowzroczna. Jeśli jeszcze jestem w stanie zrozumieć cenę Renifera (bo składniki itp) to w w przypadku Sępa nie wiem o co chodzi? Chmiele do tego piwa pozyskaliście za darmo, więc skąd ta cena, no chyba że refundujecie sobie wyjazd na targi?
Panowie nie idźcie tą drogą.
Oczywiście piwo w browarze sprzedało się i to przy okrojonej dystrybucji do poszczególnych odbiorców, tylko teraz pytanie co ci odbiorcy zrobią z tym jak że słabym piwem, czy też tak szybko je sprzedadzą w tak wygórowanej cenie. Pamiętajcie że odbiorcami Waszego piwa są głównie ludzie świadomi polskiej sceny piwnej, a oni nie chcą pić gniotów, zwłaszcza za taką cenę.
i miast uderzenia aromatu kilkunastu amerykańskich chmieli dostaje delikatne masełko. Nie tego oczekiwałem. Barwa stosunkowo jasna jak na 16-tkę , piana gęsta, ładnie znacząca szkło. W smaku bardzo wyraźna, długo trzymająca goryczka i praktycznie niewiele więcej. Butelka 0,33 została osuszona błyskawicznie pozostawiając niedosyt.
Comment