Kolor: Ładny, mętny zgodnie z oczekiwaniem [4] Piana: Obfita na starcie, dość szybko się redukuje ale zostaje coś do końca ładnie zdobi szkło [3.5] Zapach: Aromat bardzo poprawny jest to co powino czuć banana, intensywność poniżej średniej intensywności [4] Smak: Odpowiednio słodkie, słodycz jest skontrowana kwaskowatością, troszkę to wszystko mogło by być bardziej wyraziste. Brakuje mi takiego odczucia gęstości które lobię w pszenicach ale w sumie to 11 [3.5] Wysycenie: Odpowiednie [4] Opakowanie: Goły czarny kapsel, opakowanie wygląda trochę ekonomicznie ale dość solidnie zrobione nie zachwyca jednak szata graficzna, podstawie informację [3.5] Uwagi: Lekka pszenica, poprawna ale brakuje troszkę charakteru myślę że na lato będzie w sam raz
Wypiłem pszenicznego Konsula pięć dni temu,co prawda w warunkach partyzanckich,ale nic złego o nim nie powiem. W smaku wyraźnie czuć banana,trochę goździka i drożdży...natomiast nie mogłem się doszukać cytrusów. Piwo było słodkawo-kwaskowe,żadnych wodnistych klimatów,widoczny drożdżowy osad,[3.5] za smak,wydaje się być odpowiednią oceną. W zatkanej butelce do wczoraj utrzymał się ładny i mocny zapach bananów plus lekki goździk. Czarnkowski,wodnisty KonstanciN,mimo wyższych parametrów wypada słabiej przy Konsulu.
Partia z 25.01.2015 17:06 J0027,wypite 20.12.'14.
Kolor: Żółć wpadająca w pomarańcz - bardzo ładny kolor, lekko mętne [4] Piana: Obfita, dość trwała, konsystencja oranżadowa. [3.5] Zapach: Bardzo intensywny, wręcz uderzający - brzoskwinia i inne cytrusy + to specyficzne coś, co zawsze odróżnia piwa pszeniczne, tyle że tu jest to bardzo intensywna nuta zapachowa. [4.5] Smak: Przyjemny ciąg dalszy tego, co zapowiadał aromat. Delikatna chlebkowa słodycz, intensywne drożdże i odrobina owoców z naciskiem na morele, po dłuższej chwili nieprzesadne landrynki - miły finisz. [4] Wysycenie: No może ciut za mocne, ale nie przeszkadza. [3] Opakowanie: Głupio się to piwo nazywa, etykiety minimalistyczne. [3] Uwagi: Jak już kiedyś wspominałem, nie jestem fanem pszenicznych piw, ale to było jedno z nielicznych, gdzie po pierwszej butelce mam ochotę na kolejną. Bliskie starych wspomnień piwa serwowanego w browarze Spiż na rynku we Wrocławiu.
Kolor: Klasyczny dla bawarskich pszenic. [5] Piana: Nie jest zła, ale jak na styl raczej przeciętnie wysoka i niezbyt trwała. [3] Zapach: No, banany, chyba też jakieś goździki, ale całość mało intensywna. [3.5] Smak: Nie jest to najlepszy hefe-weizen jakiego piłem. Jest posmak bananowy, ale brakuje jakiegoś pełniejszego, chlebowo-zbożowego posmaku. Wydaje się w smaku takie trochę pustawe. [3.5] Wysycenie: Wysokie, w normie. [5] Opakowanie: Jak pozostałe z serii, czyli tak se. [3.5] Uwagi: Good enough, ale nic ponadto.
Ekstrakt 10.9*, alko 4,5%
Chmiele: Magnum i Lubelski.
Piana - więcej na początku potem pełna warstewka.
Lacing - trochę było.
Gaz - średni.
Barwa - złoto.
Aromat - zbożowość z nutą chmielu.
Smak - lekko...
India Export Porter uwarzony we współpracy z Marcinem Chmielarzem (Mason) i jego firmą Marjot.
I to w zasadzie tyle informacji na temat czego mamy się spodziewać, a co zostało napisane na ecie.
Aromat - no czuć, że jest ten syrop, Tak wyraźny, że już na starcie jest obawa, że to będzie ulepek. W tle jakaś taka trudna do określenia mniej przyjemna nuta (po przelaniu łodygowo-ziemista), która wraz...
Urban Chestnut to browar z amerykańskiego St. Louis, założony w 2010 r. przez Bawarczyka Floriana Kuplenta, którego filozofią jest łączenie piwowarskiego nowego i starego świata.
Idąc za ciosem w górnobawarskim Wolnzach (w sercu chmielarskiego regionu Hallertau) od 2015 r. mają następny...
Comment