Kolor: bursztynowy, solidnie zmętniony. [4.5] Piana: średnio obfita, drobnopęcherzykowa, dość trwała, zdobi szkło. [4] Zapach: dominuje wędzonka, na drugim planie aromat słodowy, żytni. [3.5] Smak: tak jak w aromacie, wędzonka i żyto, oleista tekstura, goryczka średnia. [3.5] Wysycenie: średnie. [4.5] Opakowanie: etykieta od strony graficznej całkiem ładna, technicznie też bez zarzutów, pełen skład na miejscu. [4] Uwagi: arka do 25.10.2015.
Kolor: Złocisty, piwo jest mocno zmętnione, ale jednolicie, bez żadnej brzydkiej zawiesiny. [4] Piana: Piana drobno i średniopęcherzykowa. Niezbyt trwała. Pozostawia ładny lacing. [4] Zapach: Śladowy. Minimalna wędzonka, odrobina przyprawowych nut od żyta, a obok tego odrobina miodu (utlenienie?). [3.5] Smak: Piwo półwytrawne. Dosyć pełne (być może to zasługa żyta) - wygląda na więcej niż 12,5 blg. Goryczka niska, ale zalegająca. Odrobina wędzonki. Śladowe estry. Nic specjalnego. [3.5] Wysycenie: Średnie w stronę wysokiego. Za wysokie. [3.5] Opakowanie: Ładna etykieta z diabelskiej serii Kraftwerku. Minus za brak podania pełnego zasypu. [4] Uwagi: Aromat do poprawy (więcej wędzonki!). Goryczka do poprawy (mogłaby być wyższa, ale szlachetniejsza). Wysycenie do poprawy. Można wypić, ale jest przeciętnie.
Kolor: Złoty, zmętnione. [4] Piana: Obfita, zdobi szkło, długo się utrzymuje. [4.5] Zapach: Delikatna wędzonka na pierwszym planie, może trochę słodowy? Przyjemny ale niezbyt intensywny. [4] Smak: Dość gęste. Umiarkowana słodycz kontrowana przyjemną tytoniowo-trawiastą, chmielową goryczką która dobrze współgra z dodatkiem żyta. Wędzonka pojawia się na wstępie i daje o sobie znać retronosowo. Bardzo przyjemne doznania. [4.5] Wysycenie: Średnie, OK. [4] Opakowanie: Średniej jakości artwork, dokładny skład. [4] Uwagi: Warka 25.10.15 Nie porywa ale nie jest też w żaden sposób wadliwe - fajne dopracowane piwo.
Lubie wędzone piwa mimo, że nie mam do wędzonki "nosa". Tu całe szczęście jest na tyle mocna, że ją wyczuwam. Za to chmieli w aromacie w zasadzie nie czuć.
Piana średnia, nie najgorsza, zostawia na szkle koronki. Kolor pomarańczowy, wyraźnie zmętniony. Wysycenie średnie. Dosyć pełne, fajna faktura. Goryczka średnia, chmielowo-ziołowa. Przyjemna.
Kolor: Złoty zmętniony. [4] Piana: Biała, drobna, wysoka, średniotrwała. [3.5] Zapach: Jakieś ciekawe zioła, przyprawy, słód palony, powiew wędzonki. Intrygujący. [4] Smak: Treściwy, lekko oleisty, silna goryczka z przyprawowym tłem, bardzo daleko ślad owoców (a może też orzechów?). Chyba, że to te słody żytnie... [4] Wysycenie: Średnie. [4] Opakowanie: E, jak na zmorę to całkiem sympatyczne... stworzonko. Staranne wykonanie. [4] Uwagi: Piwo ma dodatkowy walor - od kilku godzin mnie "suszy", zjadłem chyba coś "nie halo". I po "Zmorze" - jak ręką odjął .
Kolor: Pomarańczowy, mętny. [4] Piana: Dość wysoka, trwała, ładnie oblepia szkło. [4.5] Zapach: Szynkowa wędzonka, niezbyt silna. [4] Smak: Słodowy, aksamitny, lekko kwaskowy, wędzonka, potem średnia/wysoka goryczka ziołowa, dość ostra. [3.5] Wysycenie: Średnie. [4] Opakowanie: Dziwna ta grafika, ale na swój sposób ładna. Szkoda, że kapsel golas. [4] Uwagi: Specyficzne piwo, wędzonka niezbyt silna ale bardzo osobliwa, jak z grochówki na wędzonym boczku Goryczka dość wysoka, niezbyt smaczna, trochę łodygowa. Słodowość całkiem przyjemna, szkoda, że brakuje mu zbalansowania, smak jest dość dziwny.
Zmętniony bursztyn i jasna, szybko opadająca piana do minimalnej warstwy nie wróżyła tzw. pocisku.
Aromat zdominowany przez wędzonkę i słody – aromatów chmielowych jak na lekarstwo. W tle trochę cytrusów i owoców. W smaku wrażeń (przyjemnych) też niezbyt wiele. Słody kontra niezbyt duża goryczka, do tego lekko zalegająca. Na kubkach smakowych pojawia się dziwny misz-masz kwaskowości, cierpkości, słodyczy i wędzonki. Generalnie w kierunku smaku pół-wytrawnego.
Istotnie picie tego piwa było dla mnie jak Zmora.
Kolor: Bursztynowy, zmętniony [4] Piana: jasna ze średnich i drobnych pęcherzy szybko opadła do minimalnej warstwy [3] Zapach: Wędzonka i żyto, mało - zbyt mało chmieli [3.5] Smak: Mieszanka słodów z wędzonka, przyprawami, niska goryczka, mało słodkie (na szczęście) [2.5] Wysycenie: Średnie do wysokiego [4] Opakowanie: W temacie [4] Uwagi: Raczej rozczarowanie
Kolega Mars276 ma inne odczucia, ja uważam, że wędzonki jest akurat, bo nie lubię przesadzistej (tak jak np. w Rauchbocku Kormorana). Ale, faktem jest, że każdy lubi co inszego, więc nie zarzucam koledze broń Boże. Wracając do samego piwa - generalnie przyjemnie dość się je piło, może wynikało z tego, że przed Zmorą piłem Huell Melon Pale Ale z Birbanta i Zmora była pełniejsza i bardziej urozmaicona w smaku. Poleciłbym to piwo dla wielbicieli niezbyt nachalnej wędzonki, niezłej goryczki i odrobiny żyta.
Kolor: Złoty, pokaźnie zmętniony, ale bez farfocli. [4.5] Piana: Wysoka, trwała, świetna. Pęcherzyki powoli grubieją, firanki okazałe. [4.5] Zapach: Średni poziom wędzonki, raczej mięsnej. Spodziewałem się więcej chmielu, jest za to trochę przypraw. [3.5] Smak: Piwo jest trochę oleiste i wyraźnie syte. Spod słodu wyłania się umiarkowana goryczka żywiczna i cytrusowa. Wędzonka po zatkaniu nosa i nalaniu piwa do dzioba jest mało wyczuwalna. [4] Wysycenie: Na średnim poziomie, odpowiednim. [4] Opakowanie: Zmora, Dziwok... kolejne stworki z browaru Kraftwerk. Mi się podobają. Zmora otoczona jest serduszkami. Chmiele są podane. [4] Uwagi: Trochę mało dymu, ale ogólnie udane piwo i godne polecenia.
Warka 24.01.2016.
Kolor: Zmętniony jasny bursztyn. [4] Piana: Średnio obfita, średnie i drobne pęcherzyki, nawet zdobi szkło. [3.5] Zapach: Typowo szynkowa wędzonka, mocno wyczuwalna, oprócz tego nuty ziarniste, słodowość i chmiele grają drugie skrzypce i są na zbliżonym poziomie. [4] Smak: Trochę oleiste, jest słodowa baza ale nie daje o sobie tak mocno znać przez niską słodycz, goryczka wyrazista łodygowo-ziołowa lekko zalegająca, wędzonka tutaj dużo słabsza niż w zapachu. [3.5] Wysycenie: Dość duże. [3.5] Opakowanie: Bez zastrzeżeń, jedynie kapsel golas. [4.5] Uwagi: Piwo nie jest tragiczne ale raczej nie powtórze i nie będę go wspominał jakoś bardzo pozytywnie.
Zapach: słaby. Leciutkie ognisko i kiełbaska z grilla. Zbyt mało wszystkiego Smak: lekko wodniste, oleiste i wydaje się że ze słonym posmakiem. Wędzonka bardzo mała. Goryczka także niezbyt nawet średnia. Pełnia także taka nijaka. Lekkie, szybkie troszkę bezbarwne piwko
Uwagi:
Warka 25.10.2015
Pite 21.11.2015 czyli miało prawo być lekko nijakie we wszystkim. Z tym, że większość piw które ostatnio piłem "po dacie" zachowywało swój charakter i "dawało rade"
Zmora z mojej przeterminowanej butelki (czyli 3-4 miesiące od uwarzenia) była zbyt nijaka i mało wędzona. Taka na szybkie zapicie jakiegoś posiłku czy ugaszenie pragnienia.
Zatem kupować świeżą albo wcale.
Festiwal jest nr 9. Pogoda dopisała. Parę nowych uczestników i niektóre browary zadbały o ławki. Ceny w zależności czy piwo czy PIWO od nastu od 22zł czyli również na plus.
Toteż ad rem, bo naprawdę wybór spory:
1) Stodoła, RIS ze śliwką, inkryminowanej brak, ale w zapachu...
Często tak bywa, że od wielu lat przejeżdżamy przez jakieś miasto (szczególnie gdy jest ważnym węzłem kolejowym), korzystamy tylko z dworca i po szybkiej przesiadce podążamy dalej kolejnym pociągiem. Tak właśnie było w przypadku Görlitz, które to miasto wielokrotnie było "bramą...
W Darmstadt działają 3 browary w tym jeden restauracyjny (Ratskeller) w samym centrum na Marktplatz. Pierwotnie tam planowałem rozpocząć piwne zwiedzanie miasta, jednak 22.07.2022 odbywał się jakiś mecz i cały plac był pełen kibiców, a w samej knajpie się nie dało szpilki wcisnąć. Więc...
Comment