BrowarBiz utrzymuje się z dobrowolnych datków PremiumUżytkowników. Do absolutne podstawowego działania serwisu niezbędnych jest 100 wspierających osób. Żeby go móc rozwijać - potrzeba 300+ wspierających. Dodaj swoją cegiełkę teraz!
Nieustające wsparcie daje nam sklep piwowarski Centrum Piwowarstwa pokrywając resztę brakujących talarów - zapraszamy na zakupy!
Kolor: Ciemny bursztyn, klarowne. [4] Piana: Grubo pęcherzykowa, ale trwała. Słabo zdobi szkło. [3.5] Zapach: Intensywna wędzona szynka, która prawie wszystko zabija w zapachu. Prawie... mój kulfon wyczuwa jeszcze jakieś zioła i przyprawy oraz wyraźnie herbatę. [4] Smak: Tu już bardziej herbata, a nawet kawa niż wędzonka. Jest trochę łodygi i w oczywisty sposób też garbniki. Po minucie dochodzi tytoń, piwo zaczyna lekko ściągać na języku do kącika ust. Owoce obecne, wyłącznie suszone. [4] Wysycenie: Bardzo niskie i tu odpowiednie. [4.5] Opakowanie: Mało świński świniak z cygarem w gębie. Skład aż nadto pełny. [4] Uwagi: Od czytania tych wszystkich dodatków kawowo herbacianych w składzie aż głowa boli. Jednak piwo jest bardzo smaczne.
Warka 05.10.2016.
W aromacie jest dość jednostajnie: przeważa wyraźny aromat wędzonego słodu, do tego jakieś delikatne nutki suszonych roślin. Smak już bardziej złożony: na pierwszym planie wędzonka, zaraz za nią zielona kawa, nuta chmielowa i lekki biszkopt na końcu.
Piwo ciekawe. Obowiązkowa pozycja dla wielbicieli wędzonek.
Kolor: Brązowy, mętny. [4] Piana: Średnia, niezbyt trwała, zostaje kożuch, oblepia szkło. [4] Zapach: Wędzonka, lekko słodkawy, niezbyt silny. [3] Smak: Wędzonka, drzewny posmak, herbata, goryczka ziołowa, lekko metaliczna, wysoka. [3.5] Wysycenie: Niskie. [4] Opakowanie: Jak to Kingpin, nie mój styl, ale dopracowane, kapsel firmowy. [4] Uwagi: Dziwne piwo. Smak ma bardzo złożony, ale o dość wytrawnym charakterze. Najpierw czuć wędzonkę, później drzewno-herbaciane nuty, ale nad całością dominuje silna goryczka, o niezbyt przyjemnym charakterze. Pijalność niezbyt wysoka. Smak ciekawy, ale trochę męczący, dziwne to połączenie.
Kolor: Miedziany, mętny. [4] Piana: Beżowa, niewysoka, drobnopęcherzykowa, średnio trwała, niechętnie zdobi szkło. [3.5] Zapach: Wyraźnie czuć tu wędzony słód - coś pomiędzy dymem torfowym a ogniskowym, dalej herbata - również intensywna, przy głębszym wdechu można wyczuć cytrusy. Ciekawy aromat, na pewno nietypowy, po przyzwyczajeniu z wędzonką całkiem przyjemny. [3.5] Smak: Dość intensywny smak czarnej herbaty, przechodzący w kawę, a może nawet w gorzką czekoladę , to wszystko uzupełnione jest wędzonką, w tle trochę cytrusów, średnio-wysoka łodygowa goryczka z palonymi akcentami, średnio długa. Treściwe, dość pełne. [4] Wysycenie: Niskie - dobrze pasuje. [4.5] Opakowanie: Bardzo ładna etykieta w kingpinowym stylu, pełny skład. [5] Uwagi: Ciekawe piwo, nawet smaczne, ale do degustowania, bo nie jest zbyt pijalne. Warka 02 do 22.12.2016.
Kolor: Burgundowy, zmętniony. [4.5] Piana: Średnie i drobne pęcherzyki, średnio obfita, trochę oblepia szkło. [3.5] Zapach: Na pierwszym planie oczywiście torf w stylu kija z ogniska i asfaltu, mimo że dominuje zapach to wcale nie jest przesadzony. Kawa chyba miesza się z torfem i prawie całkowicie się traci, gdzieś dopiero z tyłu czuć herbatę i odrobinę słodyczy. [4] Smak: Piwo jest raczej wodniste ale mimo wszystko czuć trochę nut Ale i lekkiej słodkości, tak jak w zapachu pierwsze skrzypce gra torf, jest też trochę kawowej paloności, goryczka średnia w stronę mocnej, trochę palona i trochę chmielowa, amerykańskim chmielom towarzyszą herbaciane posmaki. [4.5] Wysycenie: Średnie, w porządku. [4.5] Opakowanie: Odpwiada mi styl browaru Kingpin, ciekawy design, pełny skład, wyczerpujący opis piwa i kapsel browaru. [5] Uwagi: Mi jako entuzjaście torfu bardzo smakowało to piwo, świetne do powolnego sączenia.
Jakoś nie mogę się przekonać do jasnych wędzonek. Nie inaczej tutaj. Chodziło za mną kilka lat takie piwo, ale nie odważyłem się go uwarzyć. Całe szczęście, ktoś wpadł na taki pomysł. Już wiem, że nie muszę warzyć
Kolor: Bursztynowe, mętne. [4.5] Piana: Średnio wysoka, drobna, dość szybko redukuje się do całkiem grubej obrączki i sporej wyspy. [4] Zapach: Czuję przede wszystkim bardzo charakterystyczny zapach wędzonej herbaty Lapsang Souchong, którą miałem już wielokrotnie okazję pić. Inne nuty są gdzieś w tle. [4] Smak: Muszę przyznać, że smak Aficionado jest intrygujący. W pierwszej chwili mamy wrażenie, że mamy do czynienia z typowym wędzonym jasnym/bursztynowym ejlem. Po chwili wędzonka zaczyna przechodzić w delikatnie torfową, choć cały czas kojarzy mi się z tą herbacianą. Spod wędzonki nieśmiało wynurzają się niestety nuty miodowe, charakterystyczne dla utlenienia. Chwilę po przełknięciu wrażenia ulegają radykalnej zmianie, ponieważ do głosu dochodzi przyjemna, wyraźnie palona kawa. Goryczka średnia, chmielowo-palona. [4.5] Wysycenie: Poniżej średniego. [4.5] Opakowanie: Charakterystyczna, pasująca do piwa etykieta z bogatym zasobem informacji (brakuje określenia poziomu goryczki). Podoba mi się. [4] Uwagi: Data przydatności: 20.04.2017 r.
Aromat - na przedzie chmiel w tonach ziołowo-korzennych, dość nijaki (zboże) słód
Piana - dość wysoka, umiarkowana trwałość, nie znika całkiem i zostaje na szkle
Barwa - jasne złoto, klarowne
Wysycenie - łagodne, niewyraźnie...
Comment