Kolor: Jasnopomarańczowy, zmętniony, w butelce pływają jakieś farfocle, chyba chmieliny. [4.5] Piana: Gushing jak w piwie domowym, piana bielutka i bardzo wysoka, ale szybko się dziurawi. [3.5] Zapach: Delikatnie orzechowy (?), ziemisty, ziołowy. Bardziej brytyjski, niż amerykański. Chyba przypałętała się delikatna kukurydza. [3.5] Smak: Piwo z dosyć mocną jak na styl goryczką, ziołowo-ziemistą, nieco zalegającą. Lekko kwaskowate. Cytrusów mało, chociaż pojawiają się w postaci lekkiego grapefruita. [3.5] Wysycenie: Za wysokie, wręcz przeszkadza w piciu. [3] Opakowanie: Skład pełen, ale sama grafika mało ciekawa. [4] Uwagi: Okrutny gaz, przez który mało co czuć. Moim zdaniem nie warto.
Kolor: Żółty, zmętnione, coś tam pływa w butelce. [4] Piana: Bardzo wysoka po nalaniu i bardzo niska po 15 sekundach. [2.5] Zapach: Całkiem przyjemnie. Zioła, zboże, orzechy laskowe, subtelne pomelo. [4] Smak: Mało słodu, całkiem dużo cytrusowej i trawiastej goryczki. Piwo jest orzeźwiające, lepsze niż ostatnio wypuszczone na rynek Książęce Golden Ale, miło wytrawne na finiszu. [4] Wysycenie: Porażka, otwierałem to piwo powoli chyba dwie minuty żeby nie ubajźlić stołu. Bekam jak jakiś stary dziad... [1.5] Opakowanie: Grafika odwalona i chyba rysowana na kacu. Oprócz drożdży skład pełny. [2.5] Uwagi: Zalecam otwierać powoli to piwo, które jest jednak całkiem smaczne.
Termin ważności zamazany, 21 lub 31. 10. 2016.
Jest nieźle - piwo rześkie, w mig zniknęło by ze szkła, gdyby nie to wysycenie ... Po dwóch dniach w lodówce, po przelaniu do szkła - piana, piana, piana, w dodatku uciekająca. Po wypiciu płynu zajmuje około 3/4 szkła. Reasumując : piwo smaczne, wysycenie do poprawy ( wysoko za wysokie ). 31.10.2016, zakupione w tesku.
Kolor: Złotobursztynowy zmętniony. [4] Piana: Brudnobiała, drobna, niezbyt wysoka i średniotrwała. Ale to po chwili, bo przy nalewaniu miałem również przygody w łapaniu piany/piwa.... [3.5] Zapach: Słód i lekko sfermentowane owoce tropikalne. [3.5] Smak: Dość intensywna goryczka, którą gonią prawie równie intensywne cytrusy . [3.5] Wysycenie: Niby nie takie szalone, ale pieniło się jak cholera... [3.5] Opakowanie: Dość prosta eta, biało-rudawa (?), całkiem charakterystyczna. [4] Uwagi: Całkiem sympatyczne, lekkie piwo, choć nie bardzo kumam, czemu zaraz "golden"? Też kupiłem w tesku, ale przecenione .
Piana - więcej na początku potem obwódka.
Lacing - niewielki.
Gaz - średni.
Barwa - bure, zamglone żółte.
Aromat - słaby. Potem lekko banan.
Smak - lekko słodkawe, ogólnie mało smaku, lekki banan,...
Aromat - po stronie słodów jest nugat, czekolada i lekko palone nuty, chmiel daje łagodne nuty żywiczne z odrobiną cytryny lub trawy cytrynowej
Piana - skąpa,...
India Export Porter uwarzony we współpracy z Marcinem Chmielarzem (Mason) i jego firmą Marjot.
I to w zasadzie tyle informacji na temat czego mamy się spodziewać, a co zostało napisane na ecie.
Comment