Ocena z ARTomatu
Kolor: czarny pod światło rubinowe refleksy [4]
Piana: beżowa szybko zniknęła, dziurawiąc. [3]
Zapach: likierowo-alkoholowy. Podstawa słodowa: kawa i czekolada, polana wódką! Nuta chmielowa majaczy nad tym ale jest dławiona odorem alkoholu. [2]
Smak: czuć palone słody z kawą i czekoladą oraz karmelem. Od pierwszego łyku drażni alkohol. Goryczka palono-alkoholowa. Po ogrzaniu czuć już tylko alkohol i ciemne słody z karmelem i czekoladą na czele. Piecze w żołądku. Ciało …średnie. [2.5]
Wysycenie: w okolicach średniego. [3.5]
Opakowanie: Kiepska etykieta, niedoróbki typowe dla Komesa, chociaż info jest dobre na kontrze. [3]
Uwagi: Kompletna porażka. Żałosna niedoróbka RIS, która winna być sprzedawana co najwyżej jako supermocny, ciemny VIP.
Moja ocena: [2.525]
Kolor: czarny pod światło rubinowe refleksy [4]
Piana: beżowa szybko zniknęła, dziurawiąc. [3]
Zapach: likierowo-alkoholowy. Podstawa słodowa: kawa i czekolada, polana wódką! Nuta chmielowa majaczy nad tym ale jest dławiona odorem alkoholu. [2]
Smak: czuć palone słody z kawą i czekoladą oraz karmelem. Od pierwszego łyku drażni alkohol. Goryczka palono-alkoholowa. Po ogrzaniu czuć już tylko alkohol i ciemne słody z karmelem i czekoladą na czele. Piecze w żołądku. Ciało …średnie. [2.5]
Wysycenie: w okolicach średniego. [3.5]
Opakowanie: Kiepska etykieta, niedoróbki typowe dla Komesa, chociaż info jest dobre na kontrze. [3]
Uwagi: Kompletna porażka. Żałosna niedoróbka RIS, która winna być sprzedawana co najwyżej jako supermocny, ciemny VIP.
Moja ocena: [2.525]
Słodki, karmelowy, czekolada mleczna (albo i wyrób czekoladopodobny), lekko palony i kwaskowy na koniec. Wydaje się dość puste, zero bakalii i owoców, paloność niska. Alkohol gryzie, ale słabiej wyczuwalny niż poprzednio. Nie oceniam go w Artomacie, ale mimo wszystko bardziej mi podchodzi od pitego w lutym, tamten smakował jak wódka z popiołem. Tu jest pustka i nijakość. Opisowo - rozcieńczony Argus Porter z dodatkiem setki wódki.
, cienkawy trochę, oczywiście jak na parametry.
. Ja niestety mam tego prawie pół kraty, a zwykły komes porter jest lepszy, bo nie jest tak alkoholowy.


Comment