Zapanbrat, [Raduga] Naked City

[dyczkin]

Piwo gotowe do oceny

[nietzschee]

Piwo gotowe do oceny

Naked City warzone w Zapanbrat ma 6,8% alko, przynajmniej tak głosi etykieta

[nietzschee]

Wygląd: Kolor złocisty, dosyć mętne, piana przyzwoita, ładna, drobna, bardzo ładny lacing, jak szron.
Zapach: daje mocno Simcoe, czyli cebulą z nutą rozpuszczalnika, jest też i trochę geranium, oprócz tego cytryna, jakieś mango i trochę żywic, jest też spora owocowość z drożdży, białe owoce, głównie gruszka.
Smak: w smaku jeszcze większa cebula, jest dosyć puszyste i aksamitne, ale niezbyt pełne, jest lekko słonawe, albo taki jest odbiór przez tę cebulę, jest trochę chlebowe, a raczej przypomina maślanego tosta z… cebulą jest bardzo owocowe i przede wszystkim to są białe, swojskiej owoce: jabłko gruszka, jest taka lekka dzikość i sianowość jak saison i w sumie to piwo najbardziej mi saison przypomina, trochę cytryny i owoców tropikalnych, jest przyprawowe owszem, ale to raczej ziele angielskie niż taka typowa belgijska korzenność, jest dosyć ostre. Goryczka niezbyt wysoka. Wysycenie dosyć niskie, alkoholu nie czuć, ale grzeje w przełyk. Ono przypomina mi trochę tego saisona z chrzanem z Piwoteki, chyba nie o to chodziło twórcom, ale Radudze nawet jak piwo nie wyjdzie to jest pijalne

warka do 21 sierpnia

[rafalek21]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasnozłoty, dość klarowny, po przelaniu końcówki mętny. [4]
Piana: Obfita, jasnobeżowa, bardzo drobne pęcherzyki, średnio trwała, ładnie zdobi szkło [4.5]
Zapach: Białe owoce, cytrusy, jakby kwiatowy, trochę cebuli, przyprawowy(pieprzny), średnio intensywny, przyjemny [3.5]
Smak: Chmielowa cebula, lekko dzikie, sporo jasnych owoców, ale i cytrusy, trochę jakby korzenno-drożdżowe, mniej kwiatowe, gładkie, średnio pełne, ale sprawia wrażenie gęstego, półwytrawne, goryczka średnia chmielowo-drożdżowa z korzennym posmakiem, lekko piecze w przełyku, ale nie od alkoholu. [3.5]
Wysycenie: Niskie, może lekko ponad - dobrze pasuje. [4.5]
Opakowanie: Ładna etykieta, pełny skład, firmowy kapsel - jest wszystko czego i mi potrzeba. [5]
Uwagi: Nietzschee bardzo trafnie ocenił to piwo, podzielam jego opinię; sporo tu saisona, niezupełnie tego oczekiwałem, ale piwo wyszło smaczne. Dobra, choć troszkę cięższa(parametrowo) konkurencja dla Pinty FarmHouse!. Warka do 21.08.2017.

Moja ocena: [3.75]