Kolor: Mętne błoto (czyli pewnie jak ma być bo niefiltrowane), chociaż wydaje mi się, że błoto jest zbyt duże. [3.5] Piana: nieduży kożuch utrzymujący się przez cały czas picia [3.5] Zapach: Gdyby było można dałbym zero - kwas, siarkowodór, smród. Byłem pewien, że piwo będzie do wylania. [1] Smak: Na szczęście daje się zmęczyć. Chociaż to co oferuje zapach pojawia się w smaku - jest kwasik (ale malutki w porównaniu z zapachem), jest jeszcze jedynie trochę karmelu. Ciężko to idzie ale z szacunku do alkoholu dokończyłem. [2] Wysycenie: Nigdy nie rozumiałem o co chodzi w tym kryterium. [5] Opakowanie: Pasuje mi kolorystyka i wzornictwo ale nie wiem po co jest we ocenie piwa? [4] Uwagi: Albo to piwo jest koszmarnie złe albo zakażone, chore?
Z radością odkryłem w przydomowym markecie Piotr i Paweł nową ofertę piw z Kościerzyny! Tego jeszcze nie było. Do wyboru 4 gatunki, nie było Kellerbier, wziąłem ciemniaka, pszenicę i IPA. Pszenica rozczarowała, ciemniak nie trafił w gust, ale to co przeżyłem pijąc IPA z Kościerzyny (jako ostatnie z 5 piw tego dnia), zaliczało się do najgorszych doświadczeń ostatnich lat. Kompletnie nie rozumiem dlaczego to właśnie piwo przeznaczono do debiutu w markecie w Gdańsku? Czy od razu chcą zamknąć sobie rynek? A może pojawienie się tego piwa to forma jego szybkiego "upłynnienia"? Tak jak ucieszyłem się odnajdując Kościerzynę w sklepowej lodówce (!), tak szybko zjechałem na ziemię. Szybko się nie odważę ponownie.
Piwo fatalne.
Kolor: Bursztynowy zmętniony. [4] Piana: Kremowa, bardzo drobna, średniowysoka i średniotrwała. [3.5] Zapach: Nietypowy, zaskakująco winno-rodzynkowy, choć nawet przyjemny. [3.5] Smak: Ostra, wytrawna goryczka w stylu orzechów włoskich, tło karmelu i suszonych owoców, no i te rodzynki... Bardzo dziwne, jak na IPĘ... . [3] Wysycenie: Średnie, na pograniczu dolnym. [4] Opakowanie: Wysoka klasa i wzornictwa, i wykonania, typowa dla nowej serii browaru. Ładny kapsel. [4] Uwagi: Zdecydowanie nietypowa IPA, nie mogę jednak zgodzić się z przedmówcami, że piwo zepsute/skażone/do d...
Kolor: ciemny bursztyn [4.5] Piana: jasny beż, zwarta, drobna, utrzymywała się na piwie do samego końca [4.5] Zapach: lekki, miły, klasyczny dla IPY, cytrusy, owoce, trochę lasu [3.5] Smak: pełne, treściwe, goryczka mocna ale nie dominująca, lekko iglasta, można bardzo dobrze wyczuć owoce smaki, cytrusy w postaci pomarańczy, bardzo dobra baza słodowa, całość bardzo dobrze skomponowana [4.5] Wysycenie: bez zarzutu [5] Opakowanie: fajna eta, firmowy kapsel, jestem dopieszczony [5] Uwagi: Bardzo smaczna IPA
Ostatnia zmiana dokonana przez becik; 2018-03-20, 21:32.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment