Pinta, Zwycięski Maibock

[darekd]

Seria: "Niech świat pozna Twoje piwo" - receptura piwowara domowego Marcina Bukały

16,5% ekstr.
7% alk.

Aromat - słodowy z nutą delikatnie podsuszonych jabłek, ciut biszkoptowych nut. Z tyłu przyjemny lekki ton chmielu
Piana - umiarkowanie wysoka, niezbyt trwała, po kilku chwilach nic praktycznie nie zostaje
Barwa - ciemniejsze złoto
Wysycenie - zdecydowanie wysokie, szczypiące
Smak - słodowa baza wyraźna, biszkopt z owocowym muśnięciem, nuta słodyczy skontrowana chmielem (łąka, zioła) z nieco wyraźniejszą jak na styl goryczką (ale ogólnie nieprzesadzoną i stonowaną) i dłuższym finiszem
Treściwość - cięższe piwo

Bardzo dobry koźlak majowy, którego wyraźnym mankamentem jest przegazowanie (stąd nietrwałość piany).
Ostatnio skrytykowałem hellesa Pinty z innej serii, może do klasyków powinni sięgać częściej po pomoc piwowarów domowych

[Petitpierre]

Za bardzo chmielony, w nucie górnej chmiel, trochę ciasteczek, chleb niestety pszenny, a prosiłby się żytni, lekko przyprawy, wanilia, nuta dolna kompot z mirabelek, w smaku pikantne, mocno chmielone,goryczka zalega, a z czasem robi się kwaśne; imperial pilzner tak, ale nie koźlak-żaden. Można wypić, ale żałuję, że wziąłem dwa, spodziewałem się coś a'la Obibock z Wrężla. Taki on zwycięski jak były prowadzący talent show w pierwszej turze.