no i przyszła pora na ....
kolor - piękny, prawie czarny-nieprzenikniony z mahoniowymi refleksami
piana - kremowa, gęsta, drobna, dlugo sie utzymuje
gaz - ciut za mało
zapach - słabo wyczuwalny, jednak da sie wyczuć palone słodowe nutki
smak - perfekcja, delikatny ale czuć moc drzemiącą w piwie, w końcowej fazie "łyczka" mocno wyczuwalna gorycz, przyjemna słodowo gorzka lepkość na ustach
opakowanie - na piatkę
ogólnie bardzo dobre piwo, jakby podgazowali byłoby perfekcyjne
Moja ocena: [4.6]
kolor - piękny, prawie czarny-nieprzenikniony z mahoniowymi refleksami
piana - kremowa, gęsta, drobna, dlugo sie utzymuje
gaz - ciut za mało
zapach - słabo wyczuwalny, jednak da sie wyczuć palone słodowe nutki
smak - perfekcja, delikatny ale czuć moc drzemiącą w piwie, w końcowej fazie "łyczka" mocno wyczuwalna gorycz, przyjemna słodowo gorzka lepkość na ustach
opakowanie - na piatkę
ogólnie bardzo dobre piwo, jakby podgazowali byłoby perfekcyjne
Moja ocena: [4.6]
). Nasycenie CO2 troszkę zbyt małe. Zapach bardzo kawowo-palony. W smaku na pierwszy plan wysuwają się wytrawne nuty palonego słodu, posmak karmelu i delikatna słodycz pojawiają się na końcu każdego łyka. Opakowanie klasycznie ładne, wszystko do siebie pasuje (nawet pojemność butelki). Napewno jeden z lepszych polskich porterów. Dobrze, że nie ma problemu z dostepnością, bo zbliża się zima.

Comment