Fortuna, Srebrny Smok

[Kwadri]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasnozłoty, nie do końca klarowny. [3.5]
Piana: Śnieżnobiała, średniobąblasta i trwała. Opada powoli do ochronnej warstwy, oblepiając przy tym ścianki. [4.5]
Zapach: Średnio wyczuwalny. Lekko słodowy, z delikatnym chmielowym tłem. Nie zachwyca, nie odrzuca. [4]
Smak: Początek raczej słodowy, po nim zaznacza się nawet miła, delikatna gorycz, której posmak zostaje. Początkowo wyczuwalny też lekko metaliczny posmak. Dobre, ale bez zachwytów. [4]
Wysycenie: Średniowysokie. [4.5]
Opakowanie: Ładne. Niebiesko-srebrna etykieta zwraca uwagę na półce. Wszystkie informacje tradycyjnie podane, kapsel Fortunowy. [4.5]
Uwagi: Partia 19/02/2011.

Moja ocena: [4.075]

[pioterb4]

Na samym początku jeszcze w starej szacie graficznej Srebrny Smok bardzo mis makował, potem coś się zepsuło i odstawiłem go na dłuższy czas. Wczoraj powróciłem do tego piwa i niestety musze stwierdzić że DMS nadal szaleje i w zapachu i w smaku. Kolor dość jasny, piana bujna, drobna i trwała, goryczka na średnim poziomie, ale przyjemna, lekko chmielowa. Gdyby nie ten nieszczęsny posmak warzywno-zbożowy, który jest zbyt intensywny to piwo było by świetne, a tak jest tylko średnie.

[zgoda]

Warka 25.04.2011 - piana rachityczna, ale dość trwała. Zapach czysty, orzeźwiający. W smaku słodkawe, goryczka bardzo asertywna, niestety, również dość toporna i nieprzyjemnie pozostająca. Smak ogólnie nie zbalansowany, uzyskuje równowagę dopiero pod koniec, gdy piwo trochę się ogrzeje (startowało od 9*C). W porównaniu do poprzedniego podejścia znacząco poprawił się zapach, jednak trochę gorzej jest ze smakiem.

Wydaje mi się, że Fortuna rozpoczęła walkę o jakość swojego piwa. W próbowanym wczoraj Złotym Smoku również z kwietniową datą także dostrzegłem poprawę. Mam nadzieję, że oprócz jakości uda im się osiągnąć postępy również w stabilności.

[pioterb4]

A jamam nadzieję że w końcu zlikwidują ten DMS bo zarówno w śrebrnym jak i Złotym jest odrobinę zbyt intensywny.

[zgoda]

W ostatnich (te z kwietniową datą, Srebrny i Złoty) nie stwierdziłem - za to Czerwony walił DMS-em jak stołówka w przedszkolu.

[pioterb4]

No kurcze, ja mam wrażenia zupełnie odmienne. Srebrny i Złoty warzywkami smakowały bardzo, natomiast pity tydzień temu Cerwony Smok był pod tym względem nienaganny. Wszystkie piwa z datą kwietniową.

[zgoda]

No kurcze, ja mam wrażenia zupełnie odmienne. Srebrny i Złoty warzywkami smakowały bardzo, natomiast pity tydzień temu Cerwony Smok był pod tym względem nienaganny. Wszystkie piwa z datą kwietniową.

Jeżeli data ta sama, co podawane przeze mnie, to dziwne. Zapach Czerwonego był tak mocno warzywny, że nawet jako nałogowy palacz go poczułem.
Jeżeli inna, to przed browarem jeszcze długa droga.

Poza tym, piszesz o smaku - DMS czuć w zapachu, nie w smaku? Czy o czymś nie wiem?

[pioterb4]

No ja go czułem i w zapachu i w smaku. W Srebrnym był najbardziej intensywny, w Złotym w zapachu tylko leciutki ale w smaku dośc intensywny. Zaś Czerwony tak jak wspominałem bardzo mi smakował i nic negatywnego w nim nie było. Czy między tymi warzywnymi smakami/zapachami a schłodzeiem piwa występuje jakaś zależność?

[Rzeszowiak]

Prawde mówiąc dziwię się tym licznym pochlebnym opiniom. Fakt, warzyw nie czuć w smaku - ale za bardzo niczego typowo piwnego nie czuć. Goryczki nie ma, posmaków słodowych lub chlebowych też - ot przeciętne piwo. Piana słabiutka. Pite w wersji butelkowej - tuż po primatorze - zdecydowanie gorsze od czeskiego "odpowiednika".

[Sokół83]

Ocena z ARTomatu

Kolor: słomkowo-złoty, lekko mętny [2]
Piana: udało mi się ją wytworzyć lejąc piwo z kilku cm; biała zupełnie nietrwała czapa która po kilku łykach zredukowała się do cienkiej warstewki; co ciekawe mimo piany słabej z każdym łykiem zostawał krąg na szkle [2]
Zapach: nikły słodowy [2.5]
Smak: piwo jałowe w smaku - trochę prostego słodu z domieszką goryczki o której nie można nic więcej dobrego napisać poza tym że jest; chmielu zero [2.5]
Wysycenie: jakby piwo stało z 2 godziny otwarte [2]
Opakowanie: charakterystyczna, wyróżniająca się na półce ale raczej tandetna etykieta [3]
Uwagi: co się stało z tym piwem? gdzie ta goryczka?

Moja ocena: [2.425]

[jacer]

piana: spora, drobna ze średnimi bąblami, oblepia szkło,
kolor: żółty,
zapach: słodowy, nie czuć warzyw,
smak: słaba goryczka, czyste w smaku, słodowe,


termin: 14.07.11

[darekd]

Kurczę, co się dzieje z tym piwem. Bezpośrednio porównałem dwie warki.

Warka 23.08 - kiepska, smak nieszlachetny z posmakami ubocznymi, przede wszystkim mocne żelazo. Jest pijalne, kubki smakowe się przyzwyczajają. Piana taka sobie

Warka 11.08 - dawno nie piłem tak dobrego polskiego piwa. Lekkie żelazo jest, skóra potwierdziła, ale koreluje z przyjemną goryczką i przede wszystkim jest opanowane przez słodowo-chlebową bazę. Piana początkowo niesamowita, bo jak z napisu na kontrze
autentycznie wielka gęsta czapa przypominająca ubite białko. Niezbyt wytrwała, ale nie znika, lepi się do szkła pozostawiając wyraźne krążki. Wyobrażam sobie laną wersję...
Można się doszukać sensorycznych wad, ale jest dobre, ze swoim charakterem, który mimo pewnych niedociągnięć właśnie pozwala jednak łatwo odróżnić produkt z małego browaru od setek uśrednionych piw koncernowych, no i ta wspaniała piana...

Całe szczęście, że miałem w tym samym czasie piwa z obu warek, bo sam sobie bym nie uwierzył w taką różnicę, którą widać i czuć.

pewnie będę wracał do Smoków /głównie tego i marcowego/ bo podoba mi się konsekwencja - etykiety, stałość asortymentu, nie poddawanie się mody na niepastery. Żeby tylko konsekwencji przy utrzymaniu jakości smaku nie zabrakło...

[yavo]

smak nieszlachetny z posmakami ubocznymi, przede wszystkim mocne żelazo

Ja ostatnio sparzyłem się (po raz pierwszy) na tym piwie. Oprócz wymienionych powyżej smaków, dorzuciłbym warzywa, mnóstwo warzyw terminu przydatności nie pamiętam, ale coś się dzieje z tym piwem...

[pioterb4]

dorzuciłbym warzywa, mnóstwo warzyw

Ja to piwo pije wyrywkowo, raz na miesiąc-dwa i nie miałem przypadku żeby nie trafić na warzywniak. Dlatego już jakichś czas temu podziekowałem i odstawiłem. Z Fortuny Czerwony Smok prezentuje dla mnie najrówniejszy poziom.

[Feti]

Warka do 20.09 bez DMS, fajna goryczka, udana warka.