Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Czarnków, Noteckie Jasne (Pasteryzowane)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • becik
    Senior
    • 07-2002
    • 14999

    Ocena z ARTomatu

    Kolor: jasnobursztynowe, klarowne [4.5]
    Piana: w zasadzie nie istnieje, lekkie coś zaraz po nalaniu, potem szybko opada, na powierzchni nie ma ani jednego bąbelka [2]
    Zapach: dość intensywny, orzeźwiająco słodowo-chmielowy [3.5]
    Smak: przyjemna miła mocna chmielowość, w ślad za nią miła dobrze wyczuwalna goryczka, daleko w tle lekkie słodowe nuty [4]
    Wysycenie: troszkę za dużo, momentami troche męczące kłucie w ustach [4]
    Opakowanie: uwielbiam bączki starego typu, etykieta też w klimacie, firmowy kapsel [5]
    Uwagi: Dobre piwo, co to więcej mówić, zakupione w Le Clerk na Kwitnącej za 1.89

    Moja ocena: [3.7]
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

    Comment

    • abkb
      Junior
      • 05-2011
      • 1

      Noteckie

      Ostatnio (tj. początek kwietnia 2011) zakupiłem Noteckie pasteryzowane i zacząłem pić razem z dwoma kolegami po pierwszych łykach wszyscy mieliśmy to samo odczucie to nie to piwo, które piliśmy jeszcze tydzień temu. Ten napój przypominał bardziej TYSKIE czy też inny wytwór chemiczny. Szkoda!. Obecnie zakupuję LUBUSKIE niepasteryzowane z Browaru z Witnicy to jest na razie jedyne normalnie smakujące piwo jakie można kupić (sieć Piotr i Paweł). W browarze w Czarnkowie zmienił się właściciel i na pewno zaczął jakieś wynalazki. Jeżeli nie wrócą do wcześniejszej technologii to nie wróżę im dłuższego bytu. Po piwo Noteckie sięgali przede wszystkim smakosze piwa. Teraz myślę że tą markę można będzie postawić razem z innymi wytwarzanymi w wielkich (pseudo) browarach. Pozostali konsumenci, dla których normalne piwo i wyrób wielkich to to samo nigdy nie będą szukać Noteckiego jak mają pod ręką pełno tych beznadziejnych dobrze reklamowanych wyrobów.
      Pozdrawiam

      Comment

      • Obywatel1978
        Senior
        • 09-2007
        • 281

        No niestety coś w tym jest. Noteckie pasteryzowane warka z datą ważności do 25.06.2011 smakuje jakoś nie tak. Czuć w nim jakieś dziwne posmaki. Nie wiem czemu, ale mi jego woń kojarzy się z charakterystycznym zapachem witaminy B. Dodatkowo Noteckie zniknęło z hipermarketu Real? Czyżby koniec współpracy czy też chwilowe zachwianie płynności dostaw?

        A tak swoją drogą, to co dziś jest godne polecenia o charaktertstyce podobnej do Noteckiego z jego lepszego okresu? Lubuskie trzeba będzie wypróbować jeśli jest do dostania w P&P. Ja ostatnio próbowałem Krusowice (jasne) i Staropramen (też jasny) i żadne z tych piw mnie nie powaliło. Zasmakował mi natomiast Gniewosz (koźlak czerwony), ale tego z kolei nie można za dużo wypić.

        Przepraszam za częściowy OT , ale trzeba czymś wypełnić lukę po Noteckim i warto wymienić się opiniami

        Comment

        • pioterb4
          Senior
          • 05-2006
          • 4322

          Noteckie Niskopasteryzowane piję co jakichś czas i na rażącą wpadkę nigdy nie trafiłem. Poiwiem więcej, na tle jasnych piw z Raciborza to Noteckie jest mega wyrównane jeśli chodzi o jakość. Jeśli koniecznie szukasz czegoś innego to na polskim podwórku nie ejst różowo - Brackie starsznie metaliczne, Ciechan/Lwówek ksiażęcy smaczne ale zdecydowanie mniej goryczkowe. Nie piłem nowości z Gościszewa (Pils) ale mają dobre recenzje na forum więć jak masz sposobność to mozę coś z tego rodzaju. A jak patrzymy też na zagranicę to Opat Bitter, Svijany 12%, Krakonos 11% i 12%.

          Comment

          • Obywatel1978
            Senior
            • 09-2007
            • 281

            Ale czy takie lokalne dobre piwka są w ogóle dostępne na takiej browarniczej pustyni, jaką jest woj. pomorskie? Co można powiedzieć o takich szeroko dostępnych piwach jak Łomża czy Kasztelan?

            Comment

            • pioterb4
              Senior
              • 05-2006
              • 4322

              No całe województwo pustynią raczej nie jest, w Trójmieście można to wszystko dostać spokojnie. Przyszło nam żyć w takich czasach gdzie dobre piwo nie wszędzie jest piwem osiągalnym a piwo wszędobylskie to często niskie poziomy stanów średnich. Łomża i kasztelan nawet nie stały obok słabszych warek Noteckiego które kiedyś przyszło mi pić. Generalnie szeroko dostępne zwykle znaczy cienkie, wyjatkiem jest Porter Żywiecki i Koźlak z Ambera.

              Comment

              • Obywatel1978
                Senior
                • 09-2007
                • 281

                Ja akurat mieszkam w Słupsku, który przed wojną posiadał kilka browarów a dziś ani jednego więc dostępu do dobrego lokalnego napitku raczej nie mam.

                Comment

                • Sunnyboy
                  Junior
                  • 06-2004
                  • 16

                  Chaotycznie

                  Jestem pod wrażeniem bogactwa smaku w tym piwie, mocna goryczka trzymająca się przez cały okres degustacji mieszana ze smakiem gorzkiego karmelu. Czasem smak jest zbyt ostry i czuć przegięcie w smaku. Nie jest to harmonijne piwo, raczej bałagan gorzkich smaczków. Raz na czas dobrze wypić choć wole piwka o stabilnym smaku
                  PositivPower

                  Comment

                  • kamcio1990
                    Senior
                    • 11-2010
                    • 300

                    Z moim egzemplarzen jest coś chyba nie tak, ponieważ jest całkowicie pozbawiony dwutlenku węgla...

                    Comment

                    • ZKB
                      Senior
                      • 12-2009
                      • 172

                      Skorzystałem z promocji piwa w REALU i kupiłem Noteckie - cena 1,69 zł. Niestety to piwo niewiele ma wspólnego z tym Noteckim z Czarnkowa sprzed roku. Piwo wyzbyło się swojej charakterystyczne goryczki, jest strasznie mało wysycone i smakuje odstany koncerniak. Jedynie Eire trzyma dalej właściwy poziom
                      Beer is for life not just for christmas !

                      Comment

                      • Obywatel1978
                        Senior
                        • 09-2007
                        • 281

                        A czy wie ktoś dlaczego ze sklepów zniknęło Noteckie z czerwoną nalepką a w sprzedaży jest tylko to z zieloną?

                        Comment

                        • Pendragon
                          Senior
                          • 03-2006
                          • 13950

                          No popatrz, a u mnie na odwrót.

                          moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                          Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                          Comment

                          • Obywatel1978
                            Senior
                            • 09-2007
                            • 281

                            No, to co najmniej dziwne - zwłaszcza, że mieszkamy w tym samym województwie. Coś im chyba dystrybucja szwankuje.

                            Comment

                            • kjaros
                              Senior
                              • 03-2007
                              • 377

                              Ja mam ostatnio wrażenie, że piwo pochodzi z innego browaru. Smak zmienił się wraz etykietą - od momentu umieszczenia "Browaru Gontyniec" jako producenta. Na źródło typuję Witnicę, ale są to oczywiście moje domysły.
                              Nawet najgłupsi politycy, nie są tak głupi jak społeczeństwo, które ich wybrało.

                              Comment

                              • Pendragon
                                Senior
                                • 03-2006
                                • 13950

                                A czemu niby pod Czarnkowem miałaby być Witnica? Nowy własciciel, nowe porządki, nowe receptury, wymiana zdezelowanego sprzętu... Już szybciej bym podejrzewał, że piwo może pochodzić z Krajana, który niby padł, ale inni twierdzi, że po cichu beczkują i niby mieli się pojawić na Chmielakach. Poza tym właściciel Czarnkowa coś tam opowiadał o chęci skupywania browarów w okolicy.

                                moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                                Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎