Trochę to trwało...
Teraz to ja niewiele pamiętam.
Na pewno zaskoczyła mnie piana. Gęsta. Miałem problemy z napełnieniem kufla, ale szybko opadła.
Zapachu nie pamiętam .
Wysycenie tak na 4 z minusem.
Piłem dosyć mocno schłodzone.
Smak - woda..., woda..., woda...
Kapsel "goły". Ten jest tylko na czeskich Brewerach.
Wcale mi nie tęskno, aby je wypić ponownie pomimo atrakcyjnej ceny (o ile pamiętam ok. 1,5 zł. +/- 10 gr.)
- Wiesz Luciu, co ci powiem?
- ???
- ...napiłbym się piwa.
------------------------------------------
Dzień dobry panu.
Poproszę dwa piwa...albo nawet trzy.
- Wiesz Luciu, co ci powiem?
- ???
- ...napiłbym się piwa.
------------------------------------------
Dzień dobry panu.
Poproszę dwa piwa...albo nawet trzy.
Kolor: złocisty, bez zarzutu [5] Piana: mierniutka, po nalaniu, dość gruba, potem szybciutko opadła, pozostała licha warstwa i drobne krzaczki [2] Zapach: chemiczno-słodowy, nie wiem czy ta chemia to jakiś rodzaj specjalnego słodu ale to co pamiętam z innych piw przypomina mi zapach mokrej ścierki [2] Smak: gorzkawo-kwaskowe, szczypiące, wodniste, nic więcej nie napiszę bo nie mam zamiaru się więcej męczyć [1.5] Wysycenie: zdecydowanie za duzo [2.5] Opakowanie: dość ciekawe ale nie oryginalne, dedykowany kapsel [4] Uwagi: Zakupione w Tomaszowie Lubelskim. Z takimi piwami browarowi nie wróżę dobrej przyszłości, tego nie dopiję.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Kolor: Bladożółty, anemiczny strasznie, chyba nie tłumaczy go lekkość piwa... [2.5] Piana: Adekwatna do koloru, mimo prób nalania "z wyskoku". Cienizna... [1.5] Zapach: Słodowy z akcentami owocowymi. [3] Smak: Cienki jak halibut przy ogonie. W zasadzie tak chyba smakuje woda po wypłukaniu KEG-a (o ile KEG-i płucze się wodą). [2] Wysycenie: Wysokie, w połączeniu ze sporym schłodzeniem buduje jedyną zaletę napoju - walor orzeźwiający. [4] Opakowanie: Biała pucha z czerwono-złotymi dodatkami, nie napiszę, z czym mi się kojarzy... Czytelne. [3] Uwagi: Takie napoje na lato preferuje mój kolega T., który zawodowo zajmuje się usługami "rem-bud". Tyle, że rozpoczyna nimi dzień i stara się do fajrantu nie odwodnić... .
Kolor: Jaśniutki, ale do ekstraktu raczej pasuje. [3.5] Piana: Niska i zniknęła natychmiast niemal do zera. [1.5] Zapach: Słaby, chmielowy z lekką słodowością w tle. [3] Smak: Woda okrutna, bez goryczki, tylko z lekką ścierowatą słodowością. Do tego lekka kwaskowatość. Wypić się da, ale zupełnie bez uniesień. [2.5] Wysycenie: Strasznie wysokie, ale pewnie tylko dzięki temu da się to wypić. [3.5] Opakowanie: A ja napiszę, że pucha mi się ewidentnie z Tyskim kojarzy. Do tego trochę bzdur. "Premium quality beer", doprawdy... Poza tym pucha musi jakoś zakrzywiać przestrzeń, bo jednocześnie mieści 500 ml i 1 pintę [2] Uwagi:
Nie miałem okazji jeszcze tego prubować. Dam tylko informację, że w aktualnej ofercie sklepów netto jest ten napitek za 0,99 zł (3.01.11 - 9.01.11). Wygląda na to że sieć netto wprowadziła brewera do oferty. Poza promocją będzie to piwo zapewne w okolicach ceny 1,20zł - 1,30zł.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika amigo007
Nie miałem okazji jeszcze tego prubować. Dam tylko informację, że w aktualnej ofercie sklepów netto jest ten napitek za 0,99 zł (3.01.11 - 9.01.11). Wygląda na to że sieć netto wprowadziła brewera do oferty. Poza promocją będzie to piwo zapewne w okolicach ceny 1,20zł - 1,30zł.
Trzymałbym się wersji "próbować". Ta informacja bardziej nadaje się działu "piwo-gdzie"
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika amigo007
Nie miałem okazji jeszcze tego prubować. Dam tylko informację, że w aktualnej ofercie sklepów netto jest ten napitek za 0,99 zł (3.01.11 - 9.01.11). Wygląda na to że sieć netto wprowadziła brewera do oferty. Poza promocją będzie to piwo zapewne w okolicach ceny 1,20zł - 1,30zł.
Ja bym polecał sprawdzić datę ważności tego Brewera
Ostatnio widziałem Legiona z datą do 29.01.11, który stał w sklepowej lodówce już zmętniały z pływającymi farfoclami.
Tak czy inaczej żegnamy się (na jakiś czas?) z Połczynem, więc warto jakieś pożegnalne piwko od nich wypić.
Przepraszam za oczywisty błąd. Myślę, że browar nie miał wyjścia. Piwo wytworzyli a zbyt był słaby. Współpraca z siecią netto pomoże im przetrwać Za tą cenę, jak będę w netto można spróbować
Połczyn odżył, o czym można przeczytać dziś. Jeszcze w styczniu mają wznowić produkcję, więc to są stare zapasy.
Piwo ma teraz 3,5% więc nawet nie chcę sobie wyobrazić jako bardzo je rozwodnili
Ostatnia zmiana dokonana przez Pendragon; 2011-01-05, 14:55.
Sam się zastanawiam, kto to na dłuższą metę będzie kupował. Żulki to raczej na piwa poniżej ok. 6% nawet nie patrzą, zwykle wybierają te najmocniejsze, byle by sponiewierało Myślę, że obecnie w cenie 99gr to piwo jest ciekawostką i "wabikiem" żeby klient przyszedł do sklepu i wziął coś jeszcze. Dzisiaj kupiłem 1 sztukę na spróbowanie, i jak będę miał więcej czasu zamieszczę ocenę. Tak na razie na szybko zauważyłem, że piwo ma obniżony woltarz do 3,5% obj. Oby smak był dobry
Piszę o nim tylko dlatego, że delikatnie różniliśmy się z piwowarem w kwestii odbioru piwa. Wedle tego co mówił piwo tworzone z bazowego piwa (na untappdt pale ale) poprzez wrzucanie pokrojonych w ćwiatki świeżych ogórków do kega (tak zrozumiałem), choć być może chodzi o tank. Tak czy...
od samego poczatku mam problem z brewkitem mexican carveza. Start piatek 18.5 Fermentacja jakas dziwna zero piany, a blg spadało dzis wynosi 0. Otwieram brzeczke, pachnie ladnie próbuje i smakuje jak woda z leciutka nutka chmielu i w dodtaku balingometr pokazuje wszystko na 0. ta woda nawet nie ma...
Jest to mój pierwszy post na tym forum szukałem odpowiedzi lecz jakoś nie mogłem nigdzie znaleźć a mianowicie w mojej okolicy jest źródełko w lesie gdzie woda jest bardzo dobra i sporo ludzi ją pobiera do celów spożywczych,moje pytanie brzmi czy taką wodę muszę przegotować...
Według danych historycznych początki piwowarstwa w tym miasteczku sięgają przełomu XIII i XIV, natomiast zabudowania obecnego browaru można datować na rok 1884.
Złote czasy dla browaru przypadły w okresie międzywojennym i dopiero po drugiej wojnie światowej sytuacja gospodarcza browaru...
Comment