Janów Lubelski, Janów Jasne Pełne / Premium

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • andszcz
    replied
    Dzwoniłem przed chwilą do Kasztelana, miła pani po drugiej stronie linii nic na ten temat nie wiedziała.

    Leave a comment:


  • kopyr
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sting126
    Rozmawialem wczoraj ze znajomym z Janowa. Twierdzi,ze browar Janow zostal w ostatnich dniach wykupiony przez Kasztelana (co wydaje sie o tyle dziwne,ze to przeciez czesc Carlsberga wiec "wykupujacym" powinien byc raczej Carlsberg, a nie jedna z jego marek), a ten nie ma w planie kontynuacji marki Janow. Czy ktos moze potwierdzic lub zaprzeczyc tym informacjom? Jesli to prawda to niestety bedzie oznaczac znikniecie z rynku kolejnego ciekawego piwa
    Tylko po co Carlsbergowi trup. No chyba, ze to był np. Zenon Kasztelan.

    Leave a comment:


  • sting126
    replied
    Rozmawialem wczoraj ze znajomym z Janowa. Twierdzi,ze browar Janow zostal w ostatnich dniach wykupiony przez Kasztelana (co wydaje sie o tyle dziwne,ze to przeciez czesc Carlsberga wiec "wykupujacym" powinien byc raczej Carlsberg, a nie jedna z jego marek), a ten nie ma w planie kontynuacji marki Janow. Czy ktos moze potwierdzic lub zaprzeczyc tym informacjom? Jesli to prawda to niestety bedzie oznaczac znikniecie z rynku kolejnego ciekawego piwa
    Ostatnia zmiana dokonana przez sting126; 2010-02-22, 12:57.

    Leave a comment:


  • kloss
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skakacz
    Przy odrobinie naukowego uporu na początku, piwo jest pijalne - być może kubki smakowe się akomodują.
    Moje się nie akomodują. Po prostu szkoda wylać, bo to podobnoż końcówka. Ale wcześniejsze, często miłe wspomnienia zabija obecny smak tego piwa. Pijalność wymaga jednak więcej niż odrobiny uporu - moim zdaniem wręcz niemal heroicznego uporu. Piwo jest nieprzyjemnie gorzkie i nie jest to bynajmniej szlachetna chmielowa goryczka. Dodatkowo zajeżdża piwniczną stęchlizną. Tym bardziej przykre, że kiedy się pojawiło piłem je z przyjemnością. Niestety z czasem następował wyrażny spadek jakości, który w konsekwencji doprowadził do kompletnej nędzy smakowej.

    Leave a comment:


  • skakacz
    replied
    Nie wiem, czy browar nadal warzy, czy warzyć już zaprzestał, ale mam przed sobą w kuflu resztki janowskiego Premium (termin do 26.02.2010.). I niestety znów rozczarowanie.
    Piękny bursztynowy kolor, piana tez nieanemiczna (a kogo obchodzi piana..?!), zapach nieodstraszający, ale ten smak...
    Przy odrobinie naukowego uporu na początku, piwo jest pijalne - być może kubki smakowe się akomodują. Lecz gdyby nie owa ciekawość badawcza, zaprzestałbym konsumpcji już po paru kontrolnych łykach. W piwie obecna jest bardzo wyraźna, kwaśno-słodka nuta smakowa, która zdecydowanie tłumi subtelniejsze składowe gamy smaku. Więc przełykając tę słodo-gorycz, wciąż łudzę się że może jednak coś się przez nią przebije.
    Niestety lipa - czyli: jadymy, nikt nie woła!

    Leave a comment:


  • andszcz
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
    Do oleju były zielone. Te butelki były powszechnie wykorzystywane przez polskie browary i nazywanie ich olejowymi wg mnie świadczy o totalnej ignorancji. Bardzo lubię ten typ butelki i z sentymentem witam wszystkie bawarskie specjały w tym szkle właśnie.
    No to się kolega zbiesił , ale jednocześnie potwierdził moje zdanie

    Leave a comment:


  • kopyr
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika andszcz
    Bo onegdaj można było kupić właśnie olej w czymś takim (podobnym).
    Do oleju były zielone. Te butelki były powszechnie wykorzystywane przez polskie browary i nazywanie ich olejowymi wg mnie świadczy o totalnej ignorancji. Bardzo lubię ten typ butelki i z sentymentem witam wszystkie bawarskie specjały w tym szkle właśnie.

    Leave a comment:


  • andszcz
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon
    Trafiły mi się ostatnio też butelki "typu" Perła / Namysłów. Pewnie z Perły, bo bliżej.

    Czemu "olejowym" ?
    Bo onegdaj można było kupić właśnie olej w czymś takim (podobnym).

    Leave a comment:


  • Pendragon
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika andszcz
    W sklepach piwo jest dostępne i to zarówno w dotychczasowych butelkach, jak również w "olejowym" euro,
    Trafiły mi się ostatnio też butelki "typu" Perła / Namysłów. Pewnie z Perły, bo bliżej.

    Czemu "olejowym" ?
    Ostatnia zmiana dokonana przez Pendragon; 2009-12-22, 13:07.

    Leave a comment:


  • andszcz
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Lacriferno
    Bo bezpośrednio w janowskim browarze niczego się nie dowiesz, więc nie dziwię się, że ludzie szukają w sieci. Co mnie dziwi, to nagłe zainteresowanie browarem pośród lokalnej społeczności. Założę się, że większość tych z żalu łkających nigdy lokalnego piwa nawet kijem nie tknęła.
    Zaś co do dostępności Janowa w sklepach, to sprawa jest o tyle ciekawa, że browar musi mieć niezły zapas piwa, skoro przez długi już okres po zaprzestaniu warzenia nadal ma co sprzedawać. Dziwne...
    Masz rację, z niedocenianiem piwa janowskiego przez lokalną społeczność. Mieszkałem kiedyś przez kilka lat w powiecie janowskim (losy rzuciły mnie tam z L-cy) i pamiętam, że picie lokalnego piwa uważane było za kompletne "wieśniactwo". Nie pamiętam już, czy piwo to było rzeczywiście takie podłe, czy tylko funkcjonowała taka opinia; faktem jest, że sprzedawano je w "nieciekawych" knajpach. Sam kiedyś czułem posmak metalu (rdzewiejąca beczka?) w kufelku. Gdy jednak spróbowałem piwa po latach (już butelkowanego), to albo znacznie poprawiła się jakość produktu, albo dużą rolę odegrały wspomnienia z tego pięknego regionu Polski... W każdym razie dziś to jedno z moich ulubionych piw.

    A co do wieści z browaru, to masz rację - nikt nic pewnego nie wie! W sklepach piwo jest dostępne i to zarówno w dotychczasowych butelkach, jak również w "olejowym" euro, rozlewane ponoć przez Ciechana. Warto dodać, że za tą butelkę nie pobierają kaucji! Piłem kiedyś tę partię i nie miałem o niej zbyt dobrego zdania...

    A jako ciekawostkę dodam tylko, że dwie butelki "spod lady" odłożone dla mnie w znajomym sklepiku kosztowały mnie wczoraj po 3,70zł/szt. Gdy powiedziałem rodzince to nie mogli uwierzyć (u nich ok. 2zł)

    Leave a comment:


  • kopyr
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Lacriferno
    Co mnie dziwi, to nagłe zainteresowanie browarem pośród lokalnej społeczności. Założę się, że większość tych z żalu łkających nigdy lokalnego piwa nawet kijem nie tknęła.
    ile Cię trzeba cenić,
    ten tylko się dowie,
    kto Cię stracił.

    Leave a comment:


  • delvish
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Lacriferno
    sprawa jest o tyle ciekawa, że browar musi mieć niezły zapas piwa, skoro przez długi już okres po zaprzestaniu warzenia nadal ma co sprzedawać. Dziwne...
    To raczej pokazuje jak wątły był i jest zbyt janowskich wyrobów.

    Leave a comment:


  • Lacriferno
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika andszcz
    A tak na marginesie,dotarłem do jakiegoś portalu janowskiego, gdzie po wiadomości nt. browaru wysyłają na nasz browar.biz http://www.lja.pl/lja/topic2842.html
    Bo bezpośrednio w janowskim browarze niczego się nie dowiesz, więc nie dziwię się, że ludzie szukają w sieci. Co mnie dziwi, to nagłe zainteresowanie browarem pośród lokalnej społeczności. Założę się, że większość tych z żalu łkających nigdy lokalnego piwa nawet kijem nie tknęła.
    Zaś co do dostępności Janowa w sklepach, to sprawa jest o tyle ciekawa, że browar musi mieć niezły zapas piwa, skoro przez długi już okres po zaprzestaniu warzenia nadal ma co sprzedawać. Dziwne...
    Ostatnia zmiana dokonana przez Lacriferno; 2009-12-21, 16:36.

    Leave a comment:


  • andszcz
    replied
    A tak na marginesie,dotarłem do jakiegoś portalu janowskiego, gdzie po wiadomości nt. browaru wysyłają na nasz browar.biz http://www.lja.pl/lja/topic2842.html

    Leave a comment:


  • andszcz
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
    Bo tak zapewne jest. Po prostu jest co nieco w hurtowniach lub w magazynie browaru.
    Może dowiem się czegoś więcej, bo wysłałem zamieszkałego tam szwagra na przeszpiegi Dam znać, gdy tylko coś mi "doniesie".

    Leave a comment:

Related Topics

Collapse

Przetwarzanie...