Janów Lubelski, Janów Jasne Pełne / Premium

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • purc
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sting126
    Cos dziwnego stalo sie z Janowem. Kupilem wczoraj dwie butelki z terminem do marca (niestety nie pamietam ktorego chyba 9 ?) 2010. Na pierwszy rzut oka - zmiana butelki z wczesniejszej z dluga szyjka jak np. Dawne czy z bardziej komercyjnych Debowe Mocne, teraz butelka jest taka jak po sokach Milejow 0,33 lub wodzie Naleczowianka 0,33 tylko odpowiednio wieksza. Druga rzecz - zakapslowanie. Kapsel wyglada jakby uzyto na nim recznej kapslownicy. Kolejne zaskoczenie po otwarciu butelki i przelaniu piwa do szklanki. 0 piany, mimo dwoch prob, praktycznie nie udalo mi sie stworzyc zadnej. Wysycenie - rowniez praktycznie brak, porownywalne z puszkowym Guinnesem, co mocno dziwi bo piwo caly czas mocno "gazuje" tzn. babelki przesuwaja sie z dolu do gory szklanki, nie wiem jak to sie okresla fachowo Kolor - kolejne zaskoczenie, do tej pory Janow charakteryzowal sie raczej kolorem jasnym badz bardzo jasnym, teraz - bardzo ciemny bursztyn, porownywalny chyba tylko z Warka Strong. No i na koniec - smak. Przez pewien czas Janow byl jednym z moich ulubionych piw, niestety przestal byc dostepny w "moim" sklepie wiec mialem spora (3-4 miesiace) przerwe. Przez ten czas smak rowniez ulegl zmianie... Teraz praktycznie nie czuc goryczki, smak jest wrecz slodkawy... Mi kompletnie nie podszedl, mam nadzieje,ze to tylko jakis eksperyment i po nim browar wroci do produkcji "normalnego" Janowa. Zakupiony w lubelskim "Procencie" przy ul. Glebokiej, cena - 2,2 zł.
    Twoje odczucia na temat nowego Janowa podzielam w 100%. Tylko Twoja ocena bardzo łagodna - rozumiem, że z sentymentu. Tego piwa nie da się pić - smakuje zbutwiałym papierem. Dwie butelki /kupione w Rodzince Bis 2,80, wazność do 9.03.10/ wylądowały w zlewie, prawie że
    przebijając Beer Bossa / no nie, wiem , ze to niemozliwe/. Mimo że były ledwo napoczęte,
    potrzebna była natychmiastowa reanimacja. Na szczęście mieliśmy zestaw pierwszej pomocy pod reką : Mazowieckie + Dawne.

    Leave a comment:


  • sting126
    replied
    Gdzies mi umknely dwie poprzednie strony tego watku. Moj poprzedni post, ten rowniez - raczej do usuniecia.

    Szkoda Janowa

    Leave a comment:


  • sting126
    replied
    Cos dziwnego stalo sie z Janowem. Kupilem wczoraj dwie butelki z terminem do marca (niestety nie pamietam ktorego chyba 9 ?) 2010. Na pierwszy rzut oka - zmiana butelki z wczesniejszej z dluga szyjka jak np. Dawne czy z bardziej komercyjnych Debowe Mocne, teraz butelka jest taka jak po sokach Milejow 0,33 lub wodzie Naleczowianka 0,33 tylko odpowiednio wieksza. Druga rzecz - zakapslowanie. Kapsel wyglada jakby uzyto na nim recznej kapslownicy. Kolejne zaskoczenie po otwarciu butelki i przelaniu piwa do szklanki. 0 piany, mimo dwoch prob, praktycznie nie udalo mi sie stworzyc zadnej. Wysycenie - rowniez praktycznie brak, porownywalne z puszkowym Guinnesem, co mocno dziwi bo piwo caly czas mocno "gazuje" tzn. babelki przesuwaja sie z dolu do gory szklanki, nie wiem jak to sie okresla fachowo Kolor - kolejne zaskoczenie, do tej pory Janow charakteryzowal sie raczej kolorem jasnym badz bardzo jasnym, teraz - bardzo ciemny bursztyn, porownywalny chyba tylko z Warka Strong. No i na koniec - smak. Przez pewien czas Janow byl jednym z moich ulubionych piw, niestety przestal byc dostepny w "moim" sklepie wiec mialem spora (3-4 miesiace) przerwe. Przez ten czas smak rowniez ulegl zmianie... Teraz praktycznie nie czuc goryczki, smak jest wrecz slodkawy... Mi kompletnie nie podszedl, mam nadzieje,ze to tylko jakis eksperyment i po nim browar wroci do produkcji "normalnego" Janowa. Zakupiony w lubelskim "Procencie" przy ul. Glebokiej, cena - 2,2 zł.

    Leave a comment:


  • Lacriferno
    replied
    Mam nadzieję, że gdzieś w Janowie znajdę jakieś resztki w następny weekend. Ostatnio były braki w sklepach, gdzie zwykle bywało.

    Leave a comment:


  • Seta
    replied
    "Euro Shop" Wasilewskiej/Nadstawna i "Jedynka" Kościuszki/Pl Wolności - jakby kogoś interesowało. Polecam zwłaszcza ten pierwszy - chyba chłodniejsze zaplecze mają, bo mi z tamtoj bardziej smakuje...

    Leave a comment:


  • Maryush
    replied
    Jak są w Biłgoraju jeszcze ostatki smacznych partii Premium, to ja biorę całą skrzynkę..

    Leave a comment:


  • Seta
    replied
    W Biłgoraju nadal jest w dwóch sklepach - tych co zwykle. Partia z terminem do stycznia (pyszna) i lutego. W Euro jeszcze nie widziałem.
    Zaprzyjaźniony szef sklepu twierdzi, że handlowiec z Janowa mówi o poważnych problemach, ale firma póki co jeszcze działa. Można mieć jakąś nadzieję...

    Leave a comment:


  • wilko
    replied
    Też jakiś czas temu poszukując Janowa w Lublinie w czterech sklepach podobną sytuację zastałem. Albo Mocne albo nic. Gdzieniegdzie wspominali już o widmie upadłości, słyszałem coś o komorniku i z czasem się wszystko niestety potwierdza.

    W piwnicy stoją ostatnie dwa Mocne ale Premium tak mi brak

    Leave a comment:


  • Maryush
    replied
    Dziś byłem w trzech lubelskich sklepach, gdzie dotąd kupowałem Janów.
    I. Brak Janowa, sprzedawca mówi, że od ponad dwóch miesięcy nie może doczekać się dostawy, a ostatnio nawet w Browarze nie odbierają telefonów. Sklep ma skrzynki z Janowa, ale nikt się o nie nie upomina.
    II. Brak Janowa, ani Premium, ani Mocnego.
    III. Janów partia z marca, Premium w butelkach EURO, Mocny w ŻGB. Premium w EURO z tej dostawy kidyś piłem i był niesmaczny. Wziąłem tylko dwie butelki Mocnego. Smakował jak dawniej - bardzo dobry. Chociaż i tak zawsze wolałem Premium niż Mocnego.

    Wypiłem za wznowienie produkcji wyśmienitego piwa w Janowie

    Leave a comment:


  • hasintus
    replied
    Dzisiaj w Warszawie be problemu kupiłem Janów Premium z datą 10.03.2010. Sprzedawca twierdzi, że dostawy nadal będą.

    Leave a comment:


  • iron
    replied
    Skoro już jest obok tematu, to dorzucę swoje trzy grosze.
    Łezka się kręci na wspomnienie tego browaru, przybrowarnej knajpki i chwil spędzonych w Janowie przy tej okazji:

    Pod koniec jest parę fotek z tego minizlotu - w tym i browaru i knajpki...
    Ostatnia zmiana dokonana przez iron; 2009-11-17, 20:12.

    Leave a comment:


  • Lacriferno
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Prusak
    (...) w Janowie nie bedzie się ważyło piwa (...)
    Szczerze mówiąc, to nigdzie w Janowie nie widziałem piwa na wagę

    Zostało mi kilka butelek z datą do 19.02.2010. Szkoda mi ich otwierać, jednak z drugiej strony wiem, że piwo nie poleżakuje długo po dacie ważności, wiec lepiej je wypić niż ryzykować zepsucie. Pomimo, że janowskie piwo po transformacjach w browarze nie dorównywało temu sprzed 2008r. (aczkolwiek było bardzo dobre w przypadku większości warek), to smutno się robi, że kolejny browar przechodzi do historii. Tym bardziej, że jest to browar, który miałem możliwość kilkakrotnie zwiedzać, przebywać wiele razy w przybrowarnej knajpie, gdzie za ścianą warzono piwo, browar z mojej rodzinnej mieścinki .

    Leave a comment:


  • Prusak
    replied
    Wydaje się zatem, że znalazłem się w gronie "szczęśliwców, kórzy zdążyli napić się ostatków Janowa. Kupiłem w sklepie w rynku w Kraśniku, ot tak, wchodząc z ulicy (sklep bardzo przeciętny jeśli chodzi o zaopatrzenie w piwo). Data przydatności do marca 2010. Bardzo mi smakowało, choć obawiam się, że im dłużej w Janowie nie bedzie się ważyło piwa (a podejrzewam jednak, że być może już nigdy...), tym bardziej oceny tego piwa będa wzrastały. Taka dziwna prawidłowość. Może ja też pijąc poddałem się sugestii kosztowania czegoś, co już nie wróci?
    Ostatnia zmiana dokonana przez Prusak; 2009-11-17, 16:02.

    Leave a comment:


  • andszcz
    replied
    Mam nadzieję, że mimo wszystko piwo z Janowa będzie nadal warzone i jeszcze nie raz ani dwa będę się raczył tą ambrozją!!! Pocieszające jest dla mnie tylko to, że w miniony wtorek (10.11) piłem jedną z ostatnich warek, jeszcze w "normalnej" butelce i była wręcz genialna (pils, bo mocne odbiegało nieco od normy)

    Leave a comment:


  • docent
    replied
    No to niewesoło. Zdawałem sobie sprawę, że pijąc lanego Janowa trzy tygodnie temu robię to po raz ostatni. Dla mnie nieodżałowana strata

    Leave a comment:

Related Topics

Collapse

Przetwarzanie...