Janów Lubelski, Janów Jasne Pełne / Premium

[Samoglow]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Piękny, złocisty lager, ideał jak dla mnie. Pełna klarowność i barwa. [5]
Piana: Słabszy element tego piwa. Pozostawia ślady na szkle, ale za szybko opada i nie wiele z niej pozostaje. Póki "żyje" jest dość gęsta i lekko kremowa. [3.5]
Zapach: Sympatyczny, ciut alkoholowy i słodowy zapach. Da się zauważyć delikatne, słodko - owocowe naleciałości. [4]
Smak: Bardzo smaczne, jasne piwo. Smak bardzo pełny, goryczka dobrze wyważona, czuć słodkawe nuty i o dziwo bardzo delikatny alkoholowy posmak. Sprawa dziwna, ale nie przeszkadza to zbytnio. Piwo raczej trudne do pomylenia z jakimkolwiek koncerniakiem. Momentami przypomina mi Rycerza z Gościszewa z tych lepszych warek. Piwo zdecydowanie godne polecenia i warte powtórzenia. To połączenie zarówno lekkości, jak i pełni smaku. Brawo! [4.5]
Wysycenie: Na początku bardzo dobre, potem się lekko wygazowuje. [4]
Opakowanie: Bardzo elegancka butelka, ale brak składu, informacji o pasteryzacji, jak i podanego ekstraktu. Oj... [4]
Uwagi:

Moja ocena: [4.2]

[andszcz]

Żeby to nie było oznaką jakiegoś kryzysu w browarze. Ja osobiście butelki EURO bardzo lubię, ale patrząc z perspektywy rynku, jest to co najmniej kontrowersyjny pomysł.

Na marginesie uważam, że gdyby jakiś browar zainwestował w nowe butelki EURO, to mógłby z tego zrobić swój znak rozpoznawczy, jak Czarnków ze Steine.

Albo Lubelskie z Perły

[tomek35]

Janów z datą 26 luty 2010 smakuje zupełnie inaczej niz dotychczasowe warki, jak Pilsweiser 12-14% z Grybowa. Zero piany!, po otwarciu piwo wystrzela jak szampan. Ogólnie tym razem sie nie udało, piwo ledwie wypijalne

[jablon]

Ja mam pytanie. Czy butelki od tego piwa są zawsze tak uje... wyglądają jakby spędziły kilka tygodni na budowie? Nie jestem zbyt wyczulony na punkcie estetyki butelek, ale to już było przegięcie pały. Strach wziąć do ręki.

[Seta]

A może ja kupię kilka butelek w Biłgo i Wam tam komuś na zachód podeślę do spróbowania?? W zamian coś swojego mi odeślecie (ja swoje też mogę dorzucić)...

[jacer]

piana: słabizna
zapach: metaliczno słodowy,
smak: metaliczne posmaki, lekko słodowe,słabo,
wysycenie: Ok

Słaba warka.

[keto]

Wypiłem i powiem szczerze, że nie rozumiem zachwytów.

Maidenowiec tak jak piszą wyżej, strasznie nierówne piwo, spróbuj warkę z datą 27.10.2009 r., powinna być jeszcze w Rodzince...

[Maidenowiec]

Wypiłem i powiem szczerze, że nie rozumiem zachwytów.

[keto]

Nie lubię powtarzać niesprawdzonych informacji z drugiej ręki ale chyba w Janowie nie najlepiej się dzieje.
Od ładnych paru dni brak Janowa w radomskim Dionizosie i właściciele coś wspominali, że ciężko zamówić piwo i podobno mają jakieś kłopoty z prokuraturą.
Z innego źródła wiem, że w browarze mają kilku wierzycieli na karku z roszczeniami finansowymi.
Nie wiem jak to rzeczywiście wygląda, może ktoś ma jakieś lepsze informacje źródłowe.

jeżeli to prawda to bardzo niedobra informacja, szkoda by było, żeby takie dobre piwko znikło z polskiego rynku...

[giudice]

Nie lubię powtarzać niesprawdzonych informacji z drugiej ręki ale chyba w Janowie nie najlepiej się dzieje.
Od ładnych paru dni brak Janowa w radomskim Dionizosie i właściciele coś wspominali, że ciężko zamówić piwo i podobno mają jakieś kłopoty z prokuraturą.
Z innego źródła wiem, że w browarze mają kilku wierzycieli na karku z roszczeniami finansowymi.
Nie wiem jak to rzeczywiście wygląda, może ktoś ma jakieś lepsze informacje źródłowe.

[kopyr]

Kurcze jak to jest, że w Frankonii butelki mogą być odrapane z krzywo naklejoną etykietą jedynie liczy się tam jakość PIWA! A u nas , ech...

No wiesz bez przesady. Nigdy w Niemczech nie widziałem tak uświnionych klejem butelek EURO jak kilka lat temu z niektórych małych browarów. A skoro butelka jest brudna z zewnątrz, to kto mi zagwarantuje jak jest w środku. Jeśli butelka ma obwódki ze zużycia to jest ok, ale jeśli cała jest podrapana, z jakimiś zaciekami, uszczerbieniami to już jest przesada. Krzywo przyklejona etykieta - zdarza się, ale pozaginane ponaklejane, jedna na drugą i tak cały czas. To świadczy o jednym, o braku szacunku dla klienta.

Poza tym osobiście mi się butelka EURO podoba, ale potrafię odrzucić osobiste preferencje jeśli dywaguję jak na coś zareaguje przeciętny klient. A IMO na odrapane butelki EURO zareaguje negatywnie.

Tak już zupełnie offtopując, to piękne butelki wprowadziła ostatnio Fortuna. O ile się nie mylę, są to butelki ukraińskie. Piękne grube szkło, szeroki kołnierz i o wiele zgrabniejszy kształt niż Amber. Bardzo mi się podobają. Ktoś wie jak się ten model nazywa?

[abernacka]

Kurcze jak to jest, że w Frankonii butelki mogą być odrapane z krzywo naklejoną etykietą jedynie liczy się tam jakość PIWA! A u nas , ech...

[kopyr]

Wczoraj piłem partię z datą 9.03.2010. Wg mnie znów niewielki spadek formy w stosunku do warek z datami do lutego 2010. W dalszym ciągu dominuje słodowość w zapachu i smaku, jednak smak wydaje się być jakiś płytki, jakby nieco rozwodniony, ponadto dość mocna goryczka. Wysycenie słabe, z czasem ledwo wyczuwalne. Ciekawostką jest, że janowski browar 'odkopał' gdzieś butelki euro i partia piwa, którą piłem pochodziła właśnie z takiego szkła.

Żeby to nie było oznaką jakiegoś kryzysu w browarze. Ja osobiście butelki EURO bardzo lubię, ale patrząc z perspektywy rynku, jest to co najmniej kontrowersyjny pomysł.

Na marginesie uważam, że gdyby jakiś browar zainwestował w nowe butelki EURO, to mógłby z tego zrobić swój znak rozpoznawczy, jak Czarnków ze Steine.

[Lacriferno]

Wczoraj piłem partię z datą 9.03.2010. Wg mnie znów niewielki spadek formy w stosunku do warek z datami do lutego 2010. W dalszym ciągu dominuje słodowość w zapachu i smaku, jednak smak wydaje się być jakiś płytki, jakby nieco rozwodniony, ponadto dość mocna goryczka. Wysycenie słabe, z czasem ledwo wyczuwalne. Ciekawostką jest, że janowski browar 'odkopał' gdzieś butelki euro i partia piwa, którą piłem pochodziła właśnie z takiego szkła.

[kopyr]

hahahaha, dobre, kopyr zmieniłeś prace? Nic się nie pochwaliłeś!!

Nie no wiesz dorabiam.
Po piątaku biorę za posta pochwalnego, a po 4 zeta za zjechanie konkurencji. Za jechanie jest taniej, bo łatwiejsza robota.