Amber, Gontyniec - Gniewosz jasne

[ART]

Nie wiem skąd takie czyli? ZTCP tylko na początku gniewoszowania Gontyniec miał romans z Amberem. Ale jak nie padnie jakaś twarda informacja od Markusa1 kiedy wyszła ostatnia partia, to będziemy tu sobie bujać w aurze niewiedzy.

[Arecki71]

Jak wiadomo najlepszą cenę na Gniewosza daje chyba sieć sklepów real. Ostatnio i Kaufland obniżył cenę na to piwo a i nawet za kaucję nie bierze nic.
W każdym bądź razie gdy kupowałem Gniewosza ostatnio w realu to piwo to przyszło na sklep w skrzynkach (transporterach) z Czarnkowa.

[Pendragon]

Test porównawczy jaki przeprowadziłem przed zlotem nt. tego piwa uświadczyło mnie w przekonaniu, że Jasny Gontyniec to jest to samo co Noteckie.
Natomiast Ciemny Gontyniec absolutnie nie jest klonem Eire. Test tych dwóch wykonałem wczoraj.

[wpadzio]

Gniewosze z Witnicy

Żeby rozwiać wszelkie wątpliwości zadzwoniłem dziś do źródła. Telefon podany na estetycznej stronie kontraktowego Browaru Gontyniec oczywiście "gada z automatu" a z automatami z kolei ja nie gadam, tak więc kolejny wykonałem do Browaru Czarnków (który z kolei stronę internetową ma "wciąż w budowie").
I tutaj w rozmowie z sympatyczną panią z działu handlowego uzyskałem w sposób niewymuszony potrzebne mi informacje, z których najważniejsza jest taka:
Wszystkie Gniewosze (poza Jasnym także Ciemne i Koźlak) są obecnie rozlewane w Browarze Witnica.

[Samoglow]

Ja bym powiedział nawet, że w nim wytwarzane. Dokładnie to samo mówią kubki smakowe. Ja bym się tej paniusi spytał, skoro taka gadatliwa, skąd jest Izerskie, bo wątpię, czy z Czarnkowa...

[wpadzio]

Myślę, że jest to do zrobienia Nie omieszkam jutrzejszą porą znów ponagabywać nieco białogłowę

[Javox]

Zapach: karmelowo-owocowy
Kolor: bursztyn raczej jasny
Gaz: średni ale na starcie wysoki
Piana: Na starcie mała, potem obwódka
Smak: karmelowo-owocowe z goryczką na starcie tępą, potem coraz łagodniejszą...

Niezbyt mi podeszło... ale wypiłem...

[chechaouen]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złocisty klarowny [4]
Piana: Tu spore zaskoczenie, bo i obfita i gęsta i długo utrzymująca się [4]
Zapach: Zdecydowanie najbardziecz czuć chmiel i dziwną kwaskowatość. Zapach zapowiada wytrawność smaku [3.5]
Smak: Dominuje goryczka, która jest przesadzona i toporna. Długo utrzymuje się na języku, ale przez tą toporność i inwazyjność ta mocna wytrawność piwa nie daje przyjemnych doznań. Męczy nawet trochę. Słodowość prawie w ogóle nie wyczuwalna. Smak zbyt prosty, po prostu przesadzona jednorodna goryczka. Wypić można, ale nie wrócę do tego browca [3]
Wysycenie: Raczej w normie [4]
Opakowanie: Bączek 0,33, w miarę ładna choć nieco przaśna etykieta [3.5]
Uwagi: Zakupione w Lidlu razem z Noteckim (w tej samej cenie 1,79), które też na kolana nie rzuca, ale jednak wypada lepiej

Moja ocena: [3.4]

[Pendragon]

To już nie jest piwo z Ambera.
Albo oryginał z Czarnkowa, ew. Witnica, kto ich tam wie.
Jedyna metoda to "na smaka" - da się wyczuć smak czarnkowski czy witnicki.

[chechaouen]

Na opakowaniu oczywiście info na ten temat nie ma, jest tylko adres browaru w Gontyńcu. Ale tak na chłopski rozum, jeżeli rzucili w Lidlu razem z Noteckim, a na półce stoją jak brat z bratem, w tej samej cenie i tuż obok siebie, to stawiałbym na Czarnków

[Pendragon]

Właśnie konsumuję i o ile na zimno miałem mieszane uczucia, to po ogrzaniu już jestem pewien, że jasny Gniewosz jest z Witnicy. Przynajmniej ten w Lidlu z datą 22.01.2013. To masełko jest zbyt charakterystyczne, by je z czymś pomylić.

Proponuję zamknąć ten temat, bo chyba i współpraca z Amberem już dawno zakończona.

[dlugas]

Zgłupiałem i nie wiem gdzie ulokować swój post, więc póki co wyląduje tutaj


Kolor: Złocisty, klarowny
Piana: trzymała się 15 sekund i opadła do zera(po wyjęciu z lodówki odczekane 15-20min więc jakieś hiper zimne nie było)

Zapach: nuta alkoholowa, słodowość zmieszana z owocowościa?

Smak: Dominuje goryczka, która jest dośś tępa i zalegająca nei na podniebieniu tylko w gardle. Jest taka gorzka nei goryczkowa (nie wiem jak to ująć)
po przełknięciu i odczekaniu pojawia się przyciężkawa słodowość, ale nie z tych ulepkowatych. Piwo jednowymiarowe, średnio orzeźwiające, pomimo dość wyraźnego smaku gorzkiego, nie gasi pragnienia

Wysycenie: średnie, jest ok

Opakowanie: Bączek 0,33, a ja uwielbiam tą pojemność, etykieta taka ludowo-socjalistyczna, ujdzie, ja piję zawartość nie etykiety
MINUS za brak pełnego składu, coś ukrywają i pewnie dlatego pojawiają się te nuty alkoholowe i owocowe

Uwagi: kupione w PiP za 1,79zł
za szybko nie powtórzę zakupy chyba, że spadnie cena do 1,49zł to kupię dla odświeżenia smaku
Piwo sprawia wrażenie jakby miało ponad 6% i idzie bardziej do dębowego czy okocima czarnego niż do jasnych lżejszych piw (a ma plato 12,1% alk:5,6%)
butelka bezzwrotna

[kotstan]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemno słomkowy, klarowny. Ciepły przyjemny dla oka. [4.5]
Piana: Drobno bąbelkowa, obfita. Przechodzi szybko w cienki kożuszek. Nie osadza się na szkle. [4]
Zapach: Lekko kwaskowy, trochę alkoholowy, [3.5]
Smak: Czuć lekką goryczkę, trochę posmaku owocowego. Delikatne piwo. [4]
Wysycenie: Słabe, szybko się ulatnia, choć długo widać unoszące się bąbelki. [3.5]
Opakowanie: Butelka bączek. Kapsel czarny, etykieta ciekawa z wszystkimi informacjami. Przeciętne. [3.5]
Uwagi: Sympatyczne piwo, na pewno jak będzie możliwość sięgnę po następną buteleczkę.

Moja ocena: [3.8]

[michael50]

Dziwne, ale wczoraj siostra przywiozła mi z Pienin Gniewosza z Czarnkowa, który nie pasuje do żadnej kategorii na liście piw. Nazwa się zgadza, browar też, ale opakowanie to nie klasyczny bączek 330ml, ale typowe 500ml. W smaku piwo jest bardzo podobne do Noteckiego Jasnego Niskopasteryzowanego, czyli całkiem lekkie i pijalne.
Co to za twór?

[Pendragon]

I to jest dowód, że sprawa dodania Kamionki jest bardzo pilna.