Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Grybów, Pilsweiser Naturalne Niepasteryzowane

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • rivendel
    Senior
    • 06-2010
    • 262

    #31
    Świetne Lubuskie piłem na początku stycznia w Krakowie z kija, a jeżeli chodzi o butelkowe to może miałeś szczęście i trafiasz na dobre. Oni je dosyć często warzą, ja osobiście miałem warkę 29.12.2010 oraz 04.01.2011 i w tym przypadku 29.12 była o wiele lepsza. Także w warce chyba 20.01.2011 stwierdziłem tą tępą goryczkę. Ostatnie jakie piłem to już z datą z połowy lutego i to samo - męczyłem się.
    Jest wiele sposobów zabijania czasu, ale nikt nie potrafi go wskrzesić

    Comment

    • wrednyhawran
      Senior
      • 07-2010
      • 1784

      #32
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Złoty, klarowny, odpowiedni. [4]
      Piana: Praktycznie brak. Przy nalewaniu centymentrowa warstwa, po chwili znika całkowicie. [1.5]
      Zapach: Brzydki, sztuczny, ścierowaty, nieprzyjemny. W tle gdzieś trochę chmielu [2]
      Smak: Delikatny, praktycznie bezgoryczkowy, zamiast tego metaliczny, cierpki osad na podniebieniu i języku. Do tego dochodzi jakaś dziwna słodkość, ale to wszystko jakieś takie bez wyrazu, bez treści, wodniste, choć plusik za ciekawe nuty zbożowe. [2.5]
      Wysycenie: Tu jest w sumie ok. Sprawia, że piwo jest lekkie i gasiłoby pragnienie gdyby nie ta słodycz. [4]
      Opakowanie: Prosta pozłacana etykieta, brak dedykowanego kapsla, brak info o ekstrakcie, skaład też jakiś taki niepełny. [3]
      Uwagi: Piję to piwo drugi raz, wcześniej było z butli i po paru głębszych, ale smak mnie nie zmylił. Dalej uważam to piwo za bardzo łagodne, choć goryczka jest większa niż za pierwszym razem. Dwa razy mi wystarczy. Już więcej do niego nie wrócę.

      Moja ocena: [2.4]
      Last edited by wrednyhawran; 27-02-2011, 20:33.
      Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
      Małe Piwko Blog
      Małe Piwko Blog na facebooku
      Domowy Browar Demon

      Comment

      • pioterb4
        Senior
        • 05-2006
        • 4322

        #33
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Jasny, złoty, klarowny. Żazdnych wad i brzydkich oznak. [4.5]
        Piana: Marna, szybko znika, krótko pozostaje, cięzko ją utworzyć podczas nalewania. [2.5]
        Zapach: Piękny, intensywny, słodowo-piwniczny. Czuć piwniczność dobrze znaną z innych piw niepasteryzowanych, przypomina piwa raciborskie i ciechanowskie, co odczytuję za plus. [4.5]
        Smak: Przyjemny słodowo-chlebowy tak jak i zapach na to wskazywał. Goryczka lekka, słabo wyczuwalna. Pojawia się też i metaliczność, która szczególnie doskwiera w pierwszym łyku. Potem już niewyczuwalna. Przeprowadziłem test skórny, który niczego nie wykrył. Piwo przyjemne, smaczne i sesyjne, mocno przypomina Lwówek Książęcy z warek styczniowych które próbowałem. [4]
        Wysycenie: Raczej słabe, mnie nie przeszkadza ale mogło być odrobinę wyższe. [3.5]
        Opakowanie: Opakowanie to najsłabszy punkt. Kapsel golas, nazwa piwa raczej kiepska, majaca przypominać znane piwo zza południuowej granicy. Czcionka i krawatka również uderzajaca w markę czeską. Wolałbym by Grybów szedł swoją drogą i próbował budować własny, niezależny wizerunek na wzór Raciborza czy Ciechana. Zabawa w papugowanie cudzych etykiet nie przystoi browarom regionalnym i jak pokazała historia nigdy im na dłuższą metę dobrze nie wychodziła. [2.5]
        Uwagi: Całkiem udane piwo, jeśli będzie się pojawiało częściej na moim podwórku to będę je na bieżąco weryfikował. Nowosądeckim browarnikom sugeruję zatrudnienie nieco bardziej kreatywnego grafika i dalszy rozwój swojego piwnego asortymentu.

        Moja ocena: [3.95]

        Comment

        • rivendel
          Senior
          • 06-2010
          • 262

          #34
          warka 14.03 - całkiem niezła, choć nie jest to to co piłem we wrześniu 2010.
          Jest wiele sposobów zabijania czasu, ale nikt nie potrafi go wskrzesić

          Comment

          • Javox
            PremiumUżytkownik
            • 11-2009
            • 6134

            #35
            Piwo zostało wypite więc coś o tym napiszę...

            Piwo z Grybowa podobno 17 dniowej trwałości nie było totalną wpadką.
            Zapach lekki słodowy i mizerna piana to początek, właściwie pianę trzeba było wzbudzać ale to pomagało na sekundy... ciekawy jest kolor tego piwa mętny jasny bursztyn.
            Gaz nie był duży tylko pod koniec trochę mocniej odczuwalny...
            Piwo dość lekkie, sprawiało w paru cechach wrażenie pszenicznego... kolor i kwaskowość.
            Na minus zaznaczam start "alu" i w trakcie jakieś tępe posmaki....
            Pod koniec goryczka jest lepsza i mocniejsza tak że dało się wypić...

            Data ważności 8.7.11

            Zakup w Krakowie róg Pachońskiego-Zielińska za 3 zł

            Kapsel goły, zmiany na etykiecie i krawatce, wydaje mi się że butelka smuklejsza.

            Ogólnie: Można pić bez boleśnie.
            Attached Files

            Comment

            • rivendel
              Senior
              • 06-2010
              • 262

              #36
              Niestety musze Cie zmartwic. Jezeli bylo opalizujace i lekko kwaskowe to bylo zepsute. Wiem to na pewno bo browar mam nie daleko i pilem to piwo wiele razy. Kiedys w domu mi skwasnialo prze uplywem daty produkcji.
              Przepraszam za brak znkow polskich ale chwilowo jestem za granica i nie mam dostepu do komputera z poskimi znakami.
              Pozdrawiam
              Jest wiele sposobów zabijania czasu, ale nikt nie potrafi go wskrzesić

              Comment

              • Javox
                PremiumUżytkownik
                • 11-2009
                • 6134

                #37
                To znaczy jest tak jak zwykle... z tego typu piwami u nas...
                Trzeba pytać kiedy była dostawa albo odliczać te niby 17 dni wstecz od daty na kontrze.
                Brać /ale nie w upały gdy nie było w lodówce/ te najmłodsze... może być problem...
                - bo pewnie sięgnie się po inne w takich kombinacjach...

                Comment

                • darekd
                  PremiumUżytkownik
                  • 02-2003
                  • 12205

                  #38
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedzi
                  Po powtórce wydaje mi się, że nieprzyjemne posmaki znacznie mniej wyczuwalne.
                  Piwo bez fajerwerków, ale pije się bez negatywnych odczuć, takie do tzw. wielokrotnego użytku. Zatem myślę, że jeszcze do niego wrócę.
                  Powróciłem, nuta metaliczna znacznie mniejsza /choć na skórze czuć/. Nawet minimalna chlebowość. Myślę, że byłoby fajniejsze, gdyby zeszli co najmniej o 0,5% alk.

                  Pojawił się napis "świeżość 17 dni", eta nieco zmieniona. Pojawił się jakiś taki "karaibski" herb /zob. fotka Javoxa/ opatrzony łacińską sentencją "sub deorum praesidio". Łacinę mam poza sobą, sentencji nie znam, czy może ma to coś wspólnego z polską prezydencją? Dodatkowo obok tajemnicze liderki PWR /Politechnika Wrocławska albo inicjały "heraldyka"? /
                  Ne ecie informacja, żeby chronić przed mrozem, co w kontekście tych 17 dni brzmi dość zabawnie. No i "nasze piwo jest zdrowe" !

                  Ogólna konstatacja - całkiem przyzwoite piwo i zdrowe

                  Drink Hala - Wrocław
                  Last edited by darekd; 10-07-2011, 12:15.

                  Comment

                  • darekd
                    PremiumUżytkownik
                    • 02-2003
                    • 12205

                    #39
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rivendel Wyświetlenie odpowiedzi
                    Kiedys w domu mi skwasnialo prze uplywem daty produkcji.
                    To Ty warzysz to piwo w domu?

                    Comment

                    • Twilight_Alehouse
                      Chmielowisko.pl
                      • 06-2004
                      • 6310

                      #40
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedzi
                      opatrzony łacińską sentencją "sub deorum praesidio". Łacinę mam poza sobą, sentencji nie znam, czy może ma to coś wspólnego z polską prezydencją?
                      Raczej nie. To znaczy "pod ochroną bogów" lub "pod ochronę bogów" (praesidium ma taką samą formę dla biernika i narzędnika). Hasło zupełnie nie pasuje do piwa, czyli doskonale zgrywa się z pozostałymi tekstami od czapy zamieszczonymi na kontrze

                      Comment

                      • darekd
                        PremiumUżytkownik
                        • 02-2003
                        • 12205

                        #41
                        Dzięki Zatem to wręcz boski nektar

                        Comment

                        • rivendel
                          Senior
                          • 06-2010
                          • 262

                          #42
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedzi
                          To Ty warzysz to piwo w domu?
                          Oczywiscie ze waze w w domu. ostatnio wazylo pol kilo + butelka
                          Jest wiele sposobów zabijania czasu, ale nikt nie potrafi go wskrzesić

                          Comment

                          • Pancernik
                            Senior
                            • 09-2005
                            • 9733

                            #43
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Jasnozłoty, OK jak najbardziej. [4]
                            Piana: Bąblasta, biała, średniowysoka, średniotrwała, zamienia się w dwumilimetrowy kożuszek [3.5]
                            Zapach: Słabiutki, ale można się nieco chmielu dowąchać. [3]
                            Smak: Nieco płaski słód, zza niego wychyla się delikatna goryczka i ślad kwaskowaty. [3.5]
                            Wysycenie: Dużo drobnych bąbelków zasuwa do powierzchni. [4]
                            Opakowanie: Goły kapsel, biało-czarno-złote wzornictwo, są parametry (plus!), ale jakoś mnie się nie podoba... O literaturze nie wspomnę . [3]
                            Uwagi: Nie jest to piwo wysokich lotów, ale spokojnie do wypicia, zwłaszcza np. w beskidzkim plenerze. Ma potencjał na letnie piwo regionalne, hej!

                            Moja ocena: [3.35]

                            Comment

                            • robert2
                              Member
                              • 08-2011
                              • 87

                              #44
                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: słomkowy lekko mętny [3.5]
                              Piana: obfita ale dziurawa [3.5]
                              Zapach: wyrazisty bardzo świeży chlebowy [4]
                              Smak: posmak kwaskowaty z dodatkiem słodowości [4]
                              Wysycenie: lekkie ale do smaku w sam raz [3]
                              Opakowanie: po prostu fajna etykieta [3.5]
                              Uwagi:

                              Moja ocena: [3.85]

                              Comment

                              • legart
                                Senior
                                • 06-2012
                                • 913

                                #45
                                To co nie lubię w smaku piwa - kwaskowaty słód uzupełniony płaską goryczką. I do tego błyskawicznie znikająca piana, dla mnie nie do powtórzenia

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎