Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Vifling, Eksportowe

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • piwowar2
    Senior
    • 11-2001
    • 588

    #31
    Wreszcie udalo mi sie zakupic w sklepiku w Kolanowicach pod Opolem, za jedyne 1,69 Zl. Bardzo mi smakuje, jest tylko minimalnie gorsze od Mocnego. Piana faktycznie dlugo nie stoi, ale to dla mnie drugoznaczne.

    Comment

    • Pepek
      Senior
      • 04-2003
      • 1499

      #32
      Zakup z wrocławskiego Piwoszka. Kolor ładny, złocisty, piana biała, średnioziarnista, osadza się na szkle, lecz za szybko znika. Nasycenie dobre, wyczuwalne, drobnymi bąbelkami. Zapach poprawny, chmielowy ze słodka nutą. W smaku jest jakieś dziwne. Na początku wyczuwalna goryczka, która po chwili jest "zduszona" przez przesadną jak dla mnie słodycz. Zapakowane do butelki euro zamkniętej firmowym kapslem, wzór etykiety przeciętny z bykiem ortograficznym. Ja nie jestem językowym purystą, lecz wydaje mi się, że w j. polskim obowiązuje pisownia przymiotnika EKSPORTOWY (-A, -E). Gdyby było wydrukowane na etykiecie export to jeszcze bym zrozumiał.

      Moja ocena: [3.275]

      Comment

      • breslauer
        Senior
        • 05-2002
        • 2690

        #33
        Piłem je ponownie z nowej partii i z butelki już z nową wersją etykiety - tym razem zapach kwaskowato-metaliczny, piana na początku gruba bardzo szybko zniknęła, smak ni to gorzki, ni to słodkawy ... Czyli dalej bardzo przeciętne piwo - na 2,5.

        Comment

        • breslauer
          Senior
          • 05-2002
          • 2690

          #34
          Piłem Eksportowe ponownie, tym razem z butelki 0,33. Moim zdaniem nie zmieniło się nic - dalej podjeżdża i w smaku i w zapachu spirytusem. Obcowanie z tym piwem to wątpliwa przyjemnośc ...

          Comment

          • kloss
            Senior
            • 03-2003
            • 2526

            #35
            Niedawno miałem okazję po raz kolejny pić to "piwo".Cudzysłów jak najbardziej uzasadniony.Pierwszy łyk i do zlewu.Nieprawdopodobny kwesior mimo,że do końca ważności pół roku.Na pewno nic złego nie stało się z butelką bo kupiłem dwie/niestety/ i było to samo.

            Comment

            • cielak
              Senior
              • 03-2004
              • 2890

              #36
              Jedno z piwek które mam okazję zdegustować dzięki koledze ARCY, który to mi je podesłał. DZIĘKI!!
              I tak:
              kolor- ładny, ciemny, bursztynowy
              Co2- dla mnie OK. Widać i czuć
              smak- z początku goryczkowy, lecz później przechodzący w jakiś palony(?) dziwny, ale mi smakuje
              piana- nie stwierdziłem ani grama
              zapach- wyraźny, chmielowy
              opakowanie- but. euro, etykieta dla mnie bez wyrazu, uboga kolorami i w ogóle tandeta, kapsel "goły"

              Ogólnie piwko mi smakowało, choć wygląd opakowania mnie nastawił na "kałużę" ale naprawdę miłe zaskoczenie.
              Jeszcze raz dzięki dla ARCY!!

              Moja ocena: [3.225]
              zupka chmielowa dobra i zdrowa!!

              Comment

              • arcy
                Senior
                • 07-2002
                • 7538

                #37
                Tak, to ode mnie Zawsze do usług

                Comment

                • bury_wilk
                  Senior
                  • 01-2004
                  • 2655

                  #38
                  Trochę nietypowe piwo, ale nie sięgające szczytów. Kolor złoty, nawet z pewną głębią. Trudno mi powiedzieć dlaczego, ale ma w sobie coś, co mnie nie przekonuje. Piana biała, niewysoka, szybko padająca i nierówna. Ostała się w postaci kilku gęstych pływających wysepek (?) Nasycenie niewielkie, zauważyłem wprawdzie kilka leniwych pęcherzyków, ale w smaku już ich nie czułem. Zaoach dość intensywny, słodowy, z akcentem chmielowym. W smaku początkowo dominuje słód, potem na krótko chmiel, wreszcie górę bierze goryczka, która zdaje się rosnąć z każdym łykiem. Piwo nie jest lurowate, ale na kolana też nie rzuca. Etykietka banalnie prosta, niewyszukana i ogólnie marna. Troszkę ratuje ją rycerz, ale tylko troszkę.
                  Ogólnie ciekawe piwo, które warto wypić, dla poszerzenia galerii smaków, ale nie na tyle dobre, by specjalnie go szukać w sklepach.
                  Dzięki Arcy!

                  Moja ocena: [3.5]
                  Lubię kiedy się zieleni
                  Lubię jak się piwo pieni...

                  ...najlepiej z Browaru Szlacheckiego!

                  Comment

                  • arcy
                    Senior
                    • 07-2002
                    • 7538

                    #39
                    Proszę bardzo!

                    I ciesz się, że nie było kwaśne. Mi się już 5 takich butelek przytrafiło.
                    Last edited by arcy; 20-10-2004, 16:32.

                    Comment

                    • robox
                      = kapslarz =
                      • 11-2002
                      • 8188

                      #40
                      arcy napisał(a)
                      I ciesz się, że nie było kwaśne.
                      Ostatnio też trafiłem kilka razy na kwaśnego Viflinga Eksportowego. Dlatego wolę kupić mocniejszą wersję z tego browaru.

                      Comment

                      • arcy
                        Senior
                        • 07-2002
                        • 7538

                        #41
                        Ty masz wybór...

                        Comment

                        • robox
                          = kapslarz =
                          • 11-2002
                          • 8188

                          #42
                          arcy napisał(a)
                          Ty masz wybór...
                          To prawda

                          Comment

                          • breslauer
                            Senior
                            • 05-2002
                            • 2690

                            #43
                            Wypiłem Eksportowego butelkowego Viflinga po dłuższej przerwie w obcowaniu z tym trunkiem dzięki znajomym z Lubina, którzy mi go przywieźli. I przeżyłem pozytywny szok - piwko w ogóle nie przypominało tego sikacza, jakim było jeszcze rok temu. Jest pełniejsze, bardziej nasycone i nachmielone - goryczka zdecydowanie się poprawiła. Bardzo się to piwko zbliżyło do beczkowej wersji Viflinga, która jest - moim zdaniem - niezła. Oby to był sygnał zmian na lepsze w Viflingu ...
                            (patrzcie wyżej: mój post z 13 października 2003)
                            Last edited by breslauer; 25-10-2004, 15:18.

                            Comment

                            • ajos
                              Member
                              • 09-2004
                              • 91

                              #44
                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: Taki dziwny odcień żółtego, jakby nadmiernie "sprany". [3.5]
                              Piana: Bieda straszliwa, prawie od razu zanika a to co zostaje jest zwyczajnie brzydkie, kojarzy się z plastikiem. [1.5]
                              Zapach: Bardzo słaby, czuć lekko goryczkę i chmiel. [3]
                              Smak: Dość mocna goryczka z lekkim posmakiem słodowym. Wydaje się lekko rozwodnione. [3.5]
                              Wysycenie: Ciut za słabe, piwo szybko się wygazowuje. [3.5]
                              Opakowanie: Butelka euro z etyketą kojarzącą się z latami 80-tymi. Brzydka, brądzowa i nieciekawa, jedyne co się rzuca w oczy to firmowy rycerz. Do tego niechlujnie przylepiona. [1.5]
                              Uwagi: Piwo średnio-przeciętne, bez rewelacji. Dziwi mnie takie podejście do opakowania, szczególnie że piłem Viflinga Mocnego 0,33 i tu się postarali.

                              Moja ocena: [3.025]

                              Comment

                              • skandal
                                Senior
                                • 05-2002
                                • 1439

                                #45
                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: Jak na piwo o ekstrakcie 11% kolor nawet chyba za ciemny. Zasłużona 5 [5]
                                Piana: Początkowo spora czapa,szybko opadła, na ściankach osadza się niezbyt gęsto tylko na samym początku, na koniec nie ma śladu po pianie na powierzchni piwa, jedynie ślady na górnych częściach szklanki. [3.5]
                                Zapach: Początkowo dość sliny, głównie chmielowo-chlebowy(?), bardzo nikłe zapachy słodu. Przy końcówce już zapach się psuje, własciwie czuć tylko chmielem, na samym końcu zapach nie zachwyca. [3.5]
                                Smak: Od początku nijaki troche, najmocniej czuć było goryczke, reszta w zaniku. Z czasem niestety się pogarszał znacznie, czuć było coś gorzkiego, w połączeniu z brakiem gazu tworzył dośc marne wrażenie. 3 tylko za ten w początek. [3]
                                Wysycenie: Początek dobry, od połowy już lurowate niestety. [2.5]
                                Opakowanie: Butelka euro, etykiety-komplet, krzywo troche naklejone, graficznie ładne, troche odstają-niedoklejone. Kapsel "goły". [3.5]
                                Uwagi: Początek całkiem ok ale bez zachwytu, końcówka natomiast marna. Z trudem dopiłem ostatnie 1/3 szklanki. Dość kiepskie w porównaniu do innych piw z Prochowic które kiedyś wypiłem a które pamiętam smakowo.

                                Moja ocena: [3.325]

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎