Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Browar Na Jurze, [Pinta] Atak Chmielu

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • chechaouen
    Senior
    • 01-2011
    • 1180

    To piwo rzeczywiście idzie coraz bardziej w kierunku bittera i to bardzo smacznego bittera. Mimo, że w składzie figurują niezmiennie chmiele amerykańskie, to jednak tego aromatu cytrusowego i żywicznego jakby mniej. Jest za to całkiem porządna porcja głębokiej chmielowej goryczki, cytrusy jeżeli są to zdecydowanie goryczkowe, grejpfrutowe, wytrawne. Tych bardziej kojarzonych z tropikalną słodyczą jak mango mało albo wcale. No i żywica też raczej na drugim planie, obecna ale nie narzucająca się. Słodowość nasiąknięta karmelem, ale nienachalnym, zupełnie dobrze współpracującym z całością. Opisuję piwo z datą 20 maja 2014. I piwo podeszło mi bardzo.
    Mam wrażenie, że w porównaniu z np. robiącymi furorę AIPA z Ciechana czy z Kormorana Atak Chmielu oferuje nieco mniej klasycznie amerykańskich odchmielowych aromatów. Ale moim zdaniem właśnie fajnie, że kroczy tą drogą - w kierunku bardziej angielskiego IPA. Dobrych bitterów na naszym rynku mało, dużo mniej niż coraz bardziej popularnych "ajpek". Dla już nieco znudzonych tą amerykańską modą, ale wciąż złaknionych porządnej chmielowej ejlowej goryczki Atak Chmielu jest dobrą opcją. Choć oczywiście to wciąż American IPA, ale jakby mniej American niż konkurencja, czego właśnie wcale nie traktowałbym jako wadę

    Comment

    • gebruiker
      Senior
      • 01-2014
      • 187

      Najnowsza warka (8.07) niestety bardzo słaba, goryczka niska, wręcz ledwie wyczuwalna, aromatów chmielowych zupełny brak, jest też lekki diacetyl. Rzeczywiście Atak Chmielu idzie bardziej w kierunku bittera, ale niestety kiepskiego, biorąc pod uwagę warkę o której napisałem jak i wcześniejszą, czerwcową. AIPĄ to już w ogóle ciężko to nazwać.

      Comment

      • szkott
        Member
        • 06-2005
        • 31

        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Piękny kolor wpadający w czerwień. [5]
        Piana: Na początku bardzo obfita, raczej drobna. Po jakimś czasie zanika, ale ładnie krążkuje. [4.5]
        Zapach: Na początku jest bardzo dobrze: czuć amerykańskie chmiele, jest cytrusowo-żywicznie, ale dość szybko to znika. Niestety po kilku minutach zapach staje się bardzo jednowymiarowy i dość przeciętny. I faktycznie troche bitterowy. [4]
        Smak: Po wypiciu dominuje goryczka. Długo się utrzymuje, ale jest dość przyjemna. Posmak amerykańskich chmieli (cytrusy, żywica i takie tam) jest bardzo delikatny. Pijalność jednak jest dość duża. [4]
        Wysycenie: Nie mam żadnych zastrzeżeń. Czyli jest bardzo dobrze. [5]
        Opakowanie: Etykiety z Pinty raczej mi się podobają. Mają swój styl. Są też wszystkie potrzebne informacje. [4.5]
        Uwagi: Warka do 10.06.2014. Nie wydaje mi się, żeby to była stylowa AIPA, ale to jest nadal dobre piwo.

        Moja ocena: [4.175]

        Comment

        • KarlPopper
          Senior
          • 11-2013
          • 133

          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Jest tak ciemny, że bardziej przypomina amber, a może nawet brown ale [3.5]
          Piana: Ładna, ale krótka. Nie oblepia szklanki. [4]
          Zapach: Albo mi się wydaje albo wersja beczkowa, którą właśnie pije ma lepszy aromat niż butelkowa. Chmiele, cytrusy, las, aromat mógłby być mocniejszy, ale i tak jest bardzo miły [4.5]
          Smak: Chmielowy karmel, który dopiero po przełknięciu pokazuje goryczkę. Goryczka mogłaby być dużo większa. Ale rak czy siak bardzo pijalne. [4]
          Wysycenie: W sam razdla stylu. [5]
          Opakowanie: Pite z kija, ale wcześniej wielokrotnie z butelki. Bardzo ładna grafika, wyszczególnione wszelkie dane typu ibu itp. [5]
          Uwagi: Traktuję to piwo (a browar jeszcze bardziej) jako kultowe. Jedno z piereszych AIPA na polskim rynku. Ale jednak nie tego oczekuje po tym stylu, Kormoran, AleBrowar, Pracownia Piwa oraz Widawa&Kopyr wykorzystali ten styl w dużo lepszy sposób.

          Moja ocena: [4.25]
          Live Craft. Die Punk.

          Comment

          • lukilbn
            Member
            • 02-2014
            • 42

            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Miedziana, bardzo ładna [5]
            Piana: Trochę szybko opada, ale ogólnie ładna [4.5]
            Zapach: grejpfrut, grejpfrut, grejpfrut, bardzo aromatyczne, świetne [5]
            Smak: Dobra goryczka, przyjemna. W tle cytrusy. [5]
            Wysycenie: Ok [5]
            Opakowanie: Nie patrzę na to nigdy bo to głupota IMO. Piwo moze mieć najgorszą etykietę a smakować 2 razy lepiej niż Tatra z przepiękną etykietą... [5]
            Uwagi: Warka do 8 lipca 2014. Świetne piwo, mega pijalne, parę chwil i go nie ma i to wcale nie ufoludki... Uwielbiam piwa z goryczką mocną, aromatyczną i taki jest właśnie AC. Cena może nie zachwyca ale wole jedno, dwa AC niż kilka Harnasiów/Tater tip

            Moja ocena: [4.95]
            Ten, kto wymyślił piwo, był mędrcem. - Platon

            Wypiłem wszystkie polskie piwa :)

            Comment

            • RobertK
              Senior
              • 02-2013
              • 113

              Ocena z ARTomatu

              Kolor: ciemno miedziany [5]
              Piana: gęsta długo sie utrzymuje [5]
              Zapach: cytrusy, zapachy żywiczne [5]
              Smak: mocna goryczka balansowana treściwą słodowością ze smakami owocowymi [5]
              Wysycenie: w sam raz [5]
              Opakowanie: opis wyczerpujacy [5]
              Uwagi: Bardzo dobre piwo na kazdą pore roku, pite z butelek jak i z beczki

              Moja ocena: [5]

              Comment

              • lukilbn
                Member
                • 02-2014
                • 42

                Oo maksymalna ocena, ale fakt jest świetne choć IBU ma 58 a mogłoby mieć troszkę więcej
                Ten, kto wymyślił piwo, był mędrcem. - Platon

                Wypiłem wszystkie polskie piwa :)

                Comment

                • yassmen
                  Senior
                  • 11-2012
                  • 288

                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Miedziany wpadający w czerwień. Piękny. [5]
                  Piana: Bitterowa. Delikatny kożuszek, który szybko się redukuje. W warkach ze starą szatą graficzną była bardziej okazała. [4.5]
                  Zapach: Jedno z moich ulubionych piw do wwąchiwania się. Mnogość cytrusów, sosnowy las po deszczu, czerwone grapefruity, lekko kwiatowy. Klasa. [5]
                  Smak: Intensywna, ale przyjemna grapefruitowa goryczka przełamana nutami słodowymi. Tropikalne owoce, balsamiczna gładkość, żywiczne niuanse. Wszystko świetnie zbalansowane. [5]
                  Wysycenie: Odpowiednie dla stylu. [5]
                  Opakowanie: W tonacji zieleni. Wszystkie istotne informacje zawarte. [5]
                  Uwagi: Nie napiszę niczego odkrywczego jeżeli powiem, że scena piwowarska dzieli się na przed i po debiucie Ataku Chmielu. Pijąc to piwo można się miło zdziwić, że tak konsekwentnie trzyma jakość. Najlepszy wybór na pierwsze 'inne' dla eurolageromaniaków i promilopobieraczków.

                  Moja ocena: [4.95]

                  Comment

                  • tristan_tzara
                    Senior
                    • 12-2007
                    • 1038

                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Ciemny bursztyn, klarowne. [5]
                    Piana: Jasno-kremowa, stosunkowo wolno opada osiadając na szkle. [4.5]
                    Zapach: Lekko słodki, kwiatowo-owocowy. [4]
                    Smak: Średnia goryczka o grejpfrutowym charakterze, troche lasu i spora słodowa kontra i gorzko-słodki posmak, troche zahaczający o karmel. [4]
                    Wysycenie: Średnie, komponuje się z piwem. [5]
                    Opakowanie: Klasyka od pinty, prosto, full info. [4]
                    Uwagi: Piwo jest dobre, ale jednak wole IPA gdzie goryczka bardziej dominuje a nuty amerykańskich chmieli są mocniej zaznaczone.

                    Moja ocena: [4.15]

                    Comment

                    • KDWG
                      Senior
                      • 03-2014
                      • 143

                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Na pierwszy rzut oka mocna herbata, gdy jednak spojrzymy pod światło dostrzeżemy piękną. miedzianą, może nawet rubinową barwę. Wszystko oczywiście klarowne, w pełni przejrzyste. [5]
                      Piana: Bardzo ładnie oblepia szkło, zostaje z niej po pewnym czasie jedynie drobnoziarnisty kożuszek, jednak naprawdę nie ma się do czego przyczepić. [4.5]
                      Zapach: Zapach intensywny i zachęcający, choć nie wszystko od razu musi być oczywiste, istny misz-masz: są cytrusy, nuty żywiczne, sosnowe, do tego odrobina słodyczy i chmielowe tło. [5]
                      Smak: Posmak cytrusów (skórka pomarańczy, grejpfrut), mieszający się z konkretną żywicznością, chmielem, a wszystko zwieńczone wyraźną i utrzymującą się w ustach goryczką. Przy większej ilości robi się na dodatek coraz bardziej słodko (lub to tylko moje subiektywne odczucie). [5]
                      Wysycenie: Odpowiednie. [4.5]
                      Opakowanie: Utrzymane w dobrze znanej stylistyce, zawiera wszystkie ważne informacje. Gdybyśmy mieli jeszcze dedykowane kapsle na pintowskich piwach, to i kolekcjonerzy mogliby poczuć się wyróżnieni. [4.5]
                      Uwagi: Atak dobry na wszystko.

                      Moja ocena: [4.9]
                      So let it be written | So let it be done | To kill the first born pharaoh son | I'm creeping death! | Come crawling faster | Obey your master | Your life burns faster | Obey your master | Master!

                      Comment

                      • graf0
                        Junior
                        • 03-2014
                        • 1

                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: barwa miedziana, jasno-brązowa [4.5]
                        Piana: piana sztywna, drobno pęcherzykowa, oblepia ścianki [4.5]
                        Zapach: orzeźwiający, cytrusowy, bardzo przyjeny [5]
                        Smak: Dominujący smak gorzki, długo utrzymujący się [3]
                        Wysycenie: w sam raz [5]
                        Opakowanie: wyczerpujące informacje na opakowaniu [5]
                        Uwagi:

                        Moja ocena: [4.125]

                        Comment

                        • Rogerson
                          Senior
                          • 08-2012
                          • 421

                          Atak w zasadzie był zawsze pewniakiem, ale warka z datą 04.09.2014 bardzo słaba. Niziutkie wysycenie (prawie brak), piany zero, aromatu zero, w smaku goryczka nie za duża i nie za ciekawa.

                          Zakapslowane było ok.

                          Comment

                          • Undeath
                            Senior
                            • 08-2011
                            • 113

                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Ładny bursztynowy, klarowny. [5]
                            Piana: Szybko się redukuje, ale zostawia delikatne firanki. Średniopęcheżykowa, biała. [3.5]
                            Zapach: Bardzo nikły, lekki słodowy i cytrusowy, ale szału nie ma. [3]
                            Smak: W smaku przeciętne i nie ma balansu od razu wychodzi chamska ściągająca goryczka która zalega i zalega... Czuć lekką słodowość ale dochodzi też metal czuć go wyraźnie w smaku. Dość wytrawna, lekko orzeźwiająca i średnio treściwa, ale niestety w połowie picia metaliczność zabija mi przyjemność jej picia. [3.5]
                            Wysycenie: Mogłoby być odrobinę większe. [4]
                            Opakowanie: No jak to pinta, etykieta skromna, z pełnymi informacjami. [5]
                            Uwagi: 4.09.2014 no gdyby nie metaliczność i słaby aromat to piwo by było okej... ale to nie jest ten atak chmielu co kiedyś niestety. Pewnie wrócę do niego za kilka warek z sentymentu (pierwsze moje inne piwo niż eurolager) ale nie zaliczę tej warki do udanych.

                            Moja ocena: [3.5]

                            Comment

                            • meszek0009
                              Senior
                              • 04-2014
                              • 247

                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: Ciemny bursztyn, trochę za ciemny jak na American IPA [4]
                              Piana: Ładna, gęsta, drobno pęcherzykowa, ładnie oblepia szkło, ale trochę za szybko opada. [4]
                              Zapach: Bardzo przyjemny, dużo cytrusów i tropików, delikatnie słodki i żywiczny. [5]
                              Smak: Goryczka przyjemna, mocna, ale nie zalega. Powiedziałbym, że półwytrawne, kwasowość grejpfrutowa, chmielowa, wyczuwalne w smaku tropiki, brzoskwinia jak na piwo górnej fermentacji przystało. Duża pijalność, jak na 58 IBU goryczka mogłaby być trochę większa. [4.5]
                              Wysycenie: Odpowiednie do stylu, ale jak dla mnie mogłoby być trochę niższe. [4.5]
                              Opakowanie: Dużo informacji, czytelne, schludne. [5]
                              Uwagi:

                              Moja ocena: [4.625]

                              Comment

                              • Uszak
                                Junior
                                • 01-2014
                                • 3

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Rogerson Wyświetlenie odpowiedzi
                                Atak w zasadzie był zawsze pewniakiem, ale warka z datą 04.09.2014 bardzo słaba. Niziutkie wysycenie (prawie brak), piany zero, aromatu zero, w smaku goryczka nie za duża i nie za ciekawa.

                                Zakapslowane było ok.
                                Jako miłośnik i regularny konsument Ataku, muszę się niestety z przedmówcą zgodzić. Piany tyle co w Końcu Świata - na pół palca w szczycie i po 15 sekundach redukuje się do zera. Aromat, który normalnie bije po nozdrzach, tu trzeba wdychać by cokolwiek poczuć, a w smaku jakieś takie rozlazłe i niewyraźne.

                                Mam nadzieję, że to wypadek przy pracy a nie początek końca. Grand Prix po prostu tę warkę Ataku masakruje. Zawsze był lepszy, ale jedynie o krok, natomiast porównując ostatnie "próbki" mamy przepaść.
                                Last edited by Uszak; 05-04-2014, 22:51.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎