Al Ahram, Sakara King

[grzeber]

Sakara King, AL Ahram Beverages Company, Giza, Egipt.

Alk. - 10,0%
Ekstrakt - brak informacji
Puszka 330 ml


Kolor - miodowy, dosyć jasny jak na tak mocne piwo
Piana - początkowo wysoka ale nie bardzo gęsta, opada bez żadnego śladu po niecałej minucie
Smak - straszny, czuć alkoholem z daleka, smakuje mniej więcej jakby ktoś do tej puszeczki dolał ok 50-75ml wódki


Chyba pierwszy raz piłem takie mocne piwo - przeżycie traumatyczne . Nie za bardzo wyobrażam sobie do kogo może być ono adresowane zwłaszcza przy egipskich upałach.

[grzeber]

Zdjęcie piwa:

[Regent]

Piany brak, kolor jasny złoty, klarowny, dobrze gazowane, smak zgadzam się w 100% z grzeberem sama wóda, oj ciężko to się pije całe szczęście że tylko but. 0,33l

[Wujcio_Shaggy]

No, to ja byłem twardszy, bo spożyłem całą półlitrową puszkę (fakt, że było już grubo po zachodzie słońca, a klima w pokoju ustawiona na 18°C...).

Piwo to jest egipską wersją Imperatora - ot, Ramzes XVIII wysokoodfermentowany *). Kolor jasnozłoty, piana szybko zanikająca, w zapachu i smaku dominuje alkohol, wysycenie nędzne.

Tak podejrzewam, że piwo to jest adresowane do turystów jako środek dezynfekująco-zapobiegawczy przeciw "zemście faraona" (jak nazywają trapiącą Europejczyków biegunkę)...

________
*) na puszce napisane jest "100% brewed without any added alcohol", toteż pozwoliłem sobie wysnuć taki wniosek

[Pancernik]

Nie ma miękkiej gry. Jako zawodnik mieszkający opodal Jabłonowa (ktoś jeszcze pamięta "Imperatora"?) zmierzyłem się z tym napojem. Zaskakująco ładny, złoty i klarowny napój, całkiem niezła, biała piana - jak na takiego mocarza, zastanawiające. Pachnie, oczywiście alko, z tłem słodowym. W smaku alko, słód, ślad karmelu i muśnięcie rodzynek. Nagazowanie średnie. Puszka 500 ml, złoto-czarna, duże logo browaru i jeszcze większe, dumne "10%". Klasyczny mózgotrzep, wypijalny przy sporym schłodzeniu. Syn-nurek spod piramid przytaskał. Dzięki!

[Krakus]

Ja, wraz z paroma kumplami, piliśmy Imperatora z kieliszków do wódki.

[Pancernik]

Ja, wraz z paroma kumplami, piliśmy Imperatora z kieliszków do wódki.

Byliście prekursorami nowomodnych, hipsterskich, shotów...