Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

De Molen, Bommen & Granaten

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zgroza
    Senior
    • 03-2008
    • 3597

    De Molen, Bommen & Granaten

    Ekstrakt wyjściowy 1.105 (34,1 P!!!)
    Ekstrakt końcowy 1.041 (10 P!)
    24,3 EBC
    53,9 EBU
    fermentowane drożdżami szampańskimi
    butelkowane 1 kwietnia 2009, but. 723 z 1200 butelkowej warki.
    Bomby i granaty, panowie i panie.
    Piany nie ma. Po prostu nie ma.
    Gaz umiarkowany
    Kolor jasnobrązowoczerwony
    Zapach zdecydowanie owocowy, lekko winna nutka, pachnie trochę jak domowa jesienna wieloowocowa marmolada, jeżeli mam rzucać nazwami owoców, to mi się jeżyna kojarzy, b. bogata gama nut zapachowych
    Smak bardzo winny, z wyraźna jak na moc goryczką jak i sporą słodkością (ekstrakt końcowy), owocowy, raczej lepki, posmak lekko alkoholowo-ostry, w sumie złożony ten smak.
    Piwo zdecydowanie deserowe - słodkie i treściwe. Bardzo dobre, ładnie przegryzione - mimo to nadal bardzo trudne, piwo do wypicia od wielkiego dzwonu.
    Lotna ekspozytura browaru

    Też Was kocham.
  • maciu82
    Senior
    • 02-2012
    • 100

    #2
    Kolor: Ciemny bursztyn z rubinową poświatą [5]
    Piana: Bardzo słaba, wymuszona gruboziarnista, biała. Pozostaje powłoczka na powierzchni. [2,5]
    Zapach: Koniak! W drugiej chwili wiśniowa nalewka. Słodycz [4,5]
    Smak: Słodycz, nieśmiała goryczka, jeszcze raz słodycz. Jak gęsty miód pitny. Smaczne ale nie zachwycające [4]
    Wysycenie: Jak na Barleywine przystało. [5]
    Opakowanie: Demolenowa. Nie lubię [2]
    "A we mnie samym wilki dwa, oblicze dobra, oblicze zła(...)Wygrywa ten, którego karmię!!"
    galeria spożytych piw
    Najlepszy Sklep z piwem w Oleśnicy

    Comment

    • darekd
      PremiumUżytkownik
      • 02-2003
      • 12202

      #3
      U mnie 32% ekstraktu i 15,2 alk.

      Chmielone po czesku - Sladek, Premiant, Saaz (Żatec)

      Aromat - słodowy, mocno karmelowy, marmolada, powidła z lekkim alkoholem
      Piana - niska, kremowa, zostaje wianuszek
      Barwa - rubinowo-złoto-herbaciana, mętne
      Wysycenie - niskie
      Smak - powidła owocowe i owoce kandyzowane - śliwki, figi, rodzynki. Słodycz jest, ale nie jest to nachalny ulepek, potem trochę palonego karmelu. Alkohol rozgrzewa, lekko wyczuwalny. W ustach pozostaje ponadto leciutka goryczka.
      Treściwość - bardzo wysoka, esencjonalne, syropowe

      Deserowe jak ma być. Mocne i ciężkie nawet jak na barleywine, ale ogólnie udany przedstawiciel stylu.

      Kupiony w Drink Hali, W-w

      Comment

      • darekd
        PremiumUżytkownik
        • 02-2003
        • 12202

        #4
        Fotka:
        Attached Files

        Comment

        • melor
          Senior
          • 04-2006
          • 364

          #5
          piana: mała, prawie brak
          kolor: miedziano-czerwony, mętny, pływają farfocle
          aromat: jest słodki, ale czuć też wyraźnie alko
          smak: Słodki! Bardzo! Niesamowicie. Kwiatowo-miodowo-karmelowo-landrynkowy. Kompot. Goryczki nie czuję.
          Owoce - może brzoskwinie? Owoce, kwiaty. Sama słodycz. W smaku w ogóle nie czuć alko. Chyba trochę za słodkie, nie wiem czy bym wypił dwa takie.
          Niskie nasycenie, chyba prawie w ogóle brak.
          Niepowtarzalny smak.

          Podoba mi się, bo nie jest chmielone ekstremalnie. Nie lubię jak barley wine smakuje jak double ipa. Lubię właśnie takie słodowe, bez goryczki.
          8/10

          dane z etykiety:
          ekstrakt: 30°
          alko: 11,9%
          EBU: 30
          EBC: 48
          Barley Wine-ish
          słody: pils, caramel
          chmiele: columbus, saaz

          opakowanie: butelka 330 ml
          gatunek: barley wine
          cena zakupu: ~18 zł

          Comment

          Przetwarzanie...
          X
          😀
          🥰
          🤢
          😎
          😡
          👍
          👎