Tucher, Rotbier / Rotes

[darekd]

Piwo niefiltrowane, 13,4% ekstr., 5,5% alk.

http://www.tucher.de/unsere-biere/unser-sortiment/unsere-meisterbiere/

Aromat - słodowy z lekkimi owocami (wiśnia lub inne czerwone owoce)
Piana - wysoka, gęsta, trwała, zostaje na szkle
Barwa - miedziano-rubinowa, zmętniona
Wysycenie - umiarkowane, łagodnie podszczypuje
Smak - słodowy z wyraźniejszymi tonami suszonej żurawiny, łagodnym kwaskiem i delikatną nieco herbacianą goryczką, dłuższą
Treściwość - zdecydowana pełnia

Miękkie, krągłe, sycące i treściwe piwo o zdecydowanym słodowym profilu. Bardzo dobry czerwony lager.

[Piwowar]

Ciekawostką jest, że to piwo warzą w starym, nieczynnym browarze, a ściśle mówiąc w starej warzelni, bo resztę wyburzyli. Zainstalowali tam obok starych kotłów małą warzelnie Schulza, wymontowaną z innego browaru, który splajtował. Piwo mocne naprawdę leżakują w drewnianych beczkach i potem dolewają do czerwonego, żeby podkręcić aromat, ale nie zawsze zdaje to egzamin. Można się niekiedy nadziać na kwaśniejsze, ale z reguły jest pijalne.

[darekd]

Dzięki za info Z tego co widzę na ich stronie, to Rotbier i Lager Hell też są leżakowane w dębowych beczkach.

http://www.tucher.de/fileadmin/user_upload/Bilder/Startseite/slider/headbanner_rotbier_lager.jpg

[darekd]

Zdjęcie:

[Piwowar]

A pan na etykiecie, to właściwie marka ochronna skradziona z browaru "Brauhaus Schwabach".

[darekd]

Obecnie brzydsza eta, lekka zmiana nazwy i inne parametry - 12,8% ekstr i 5,2% alk.

[Javox]

To Rotes to chyba jednak jest inne piwo.

Ostatnio piłem Tucher Rotbier z ekstraktu 13.4* i z alko 5.5%

Piana - sporo na początku potem pełna warstewka.
Lacing - trochę było.
Barwa - zamglony, matowy czerwony z odcieniem brązowym... bursztynowym.
Gaz - średni.
Aromat - jaśniejsze susze owocowe.
Smak - jasne susze owocowe, bogata owocowość, lekka goryczka.

Złożone, dość ciekawe