Maisel, Bamberger Hell

[Andi]

Zauwazylem ze sa do tej pory opisane Piwan z Browaru Meisels a nie z Meisel z Bambergu
Bamberger Hell o zawartosci Alk.4,6 %
Kolor klarowny czysty bursztynowy
Piana obfita i bardzo trwala.
Troche slodkowo troche Kwaskowaty smak z wyczuwalna poterzna goryczka i przyjemna aroma chmielowa.
Dobre Piwo z Bambergu

[Dreamer]

Widzę, że wywołałem "do tablicy" piwa z Bambergui i okolic I bardzo dobrze, bo warto, żeby o nich pisać. Jeśli chodzi o browar Maisel, mam w piwniczce cały ich asortyment przywieziony bezpośrednio z browaru i czekają na degustację.
Browar Maisel to spory zakład przemysłowy niemal w centrum Bambergu bez własnego sklepu detalicznego stąd moja chęć zakupu po "1 piwie z każdego rodzaju" spowodowała lekką konsterncję w dziale handlowym sprzedającym piwo na palety. Niemniej chwilę później miły człowiek obszedł ze mną cały magazyn żeby ofiarnie wynaleźć po każdym rodzaju z, chyba, 13 które mieli w magazynie. To się nazywa poważnie traktować klienta

[Dreamer]

zaw. alk. 4,6% (ekstr. 11,6%), but. 0,5 l
zakupione u źródła, w Bambergu

Wreszcie i moje Bamberskie Jasne doczekało się wypróbowania, po odstaniu w piwniczce. Bardzo podchodzą mi te bamberskie piwa typu helles, słabiej odfermentowane, o nieco mniejszej zawartości alkoholu i złożonym, dobrze wyważonym smaku, łączące w sobie goryczkę pilsnera i słodowość lagera. Jeśli wierzyć informacjom z browaru, tutejszy hell jest tradycyjną, frankońską specjalnością, a ja siłą rozpędu będę konfrontował to piwo z wcześniej testowanym Lagerem.
Kolor - złoty, jak w Lagerze, nie tak ciemny jak na zdjęciu u Andiego;
piana - drobna, kremowa i zwarta, tak jak i w Lagerze rośnie wysoko, ale jest trochę mniej trwała;
nasycenie - przeciętne;
zapach - słodowy, z ziołowymi nutkami chmielu;
smak - dobra równowaga słodu i chmielu, ale z lekkim odchyłem w stronę owocowej kwaskowości; smak słodowy wyraźnie wyczuwalny, choć już bez nutki chlebowej znanej z Lagera, słodowość przechodzi w owocowe, kwaskowe smaczki, bardzo apetyczne; z nich, z kolei, wyłania się mocna goryczka, finiszująca kwiatowo-ziołową kompozycją chmielu aromatycznego. Bogaty smak, pycha.
Etykieta ta sama, co na zdjęciu Andiego, tylko piwo jakby jaśniejsze...