Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Radomyszl, Trapezne

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • wpadzio
    Senior
    • 06-2011
    • 2645

    Radomyszl, Trapezne

    Małe zaskoczenie. Piwo w stylu belgijskiego ale warzone w Radomyszlu dla Perszej Prywatnej Browarni (za kontretykietą)

    Barwa ciemnego bursztynu, klarowana. Ładna.
    Piana lekko kremowa. Wysoka przy nalewaniu, dość drobna. Prezentuje się zrazu estetycznie, jednak dość szybko redukuje się do resztek nalotu na powierzchni. Pozostawia nieznaczne ślady na ściankach.
    Po otwarciu rozszedł się dość wyraźny aromat ciasteczkowo-opiekany. Chwilę później, przystępując już do oceny zapachu, nie wyczułem tej nuty jako przewodniej. Jest przede wszystkim słodkawa słodowość i delikatnie zaznaczony chmiel.
    Najbardziej obawiałem się doznań smakowych. Po części słusznie, choć nie jest najgorzej. Mamy nieznaczne opiekane klimaty, jest lekka goryczka i wyczuwalne grzanie alkoholu, który się pojawia w dalekim tle. Brak nut owocowych, charakterystycznych dla belgów, jest za to umiarkowana ziemistość. No i słody. Ach te słody Wschodu. Niestety, tutaj też mamy te jakby drewniane posmaki. Choć przyznam, nie są tak wyraźne jak się spodziewałem.
    Nagazowanie średnie, z tendencją do spadku.
    Opakowanie jak na zdjęciu. Estetyczne, w klimatach PPB. Kapsel dedykowany. Alkohol 5,7% ekstrakt 14%
    Hmmm... piwo interesujące, jednak naznaczone wschodnią specyfiką. Zatem traktuję je jak pewną wariację na temat belgijskiego elja. Dość smacznie się pije, dlatego oceniam na 7 w skali 1-10, za styl byłoby sporo mniej.

    I jeszcze ciekawostka - część zysków ze sprzedaży tego piwa przeznaczona jest na utrzymanie i konserwacje klasztoru Simonos Petras na greckiej górze Athos (tu więcej o miejscu: http://en.wikipedia.org/wiki/Simonopetra_monastery ), i być może dlatego, jak podano na kontrze, Trapezne uwarzono na... wodzie święconej (освяченій воді) !!
    Attached Files
    Last edited by delvish; 22-05-2013, 19:03.
    Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
    Serviatus status brevis est
    3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020
  • CyboRKg
    Senior
    • 04-2010
    • 593

    #2
    Piana wysoka, grubopecherzykowa - jak w Coca-Coli, znika szybko niemal bez sladu. Kolor ciemnozloty. Zapach slodowo-ziolowy. Smak slodowy, z nuta jablkowa i lekkim kwaskiem. Delikatna goryczka pojawia sie dopiero po kilku lykach. Smakuje jak typowy eurolager, nie jest warte swojej ceny (6,30zl). Liczylem na cos lepszego, bardziej charakterystycznego
    "Jedno pivo ne vadi!"
    "Kupuje tylko w polskich sklepach!"

    Comment

    • chechaouen
      Senior
      • 01-2011
      • 1180

      #3
      Bardzo ładna barwa, ciemny bursztyn, intensywny żywy kolor.
      Piana obfita, fajnie gęsta, puszysta i dość trwała. Oblepia szkło
      W zapachu głównie słodowość, nuty miodowe, troszkę kwiatowości, aromat zdecydowanie słodkawy, nie jest wytrawny. Troszkę charakterystycznych nutek ejlowych.
      Dość ciekawy smak. Na pierwszym planie nieco cierpka kwaskowatość złamana dziwną jakby owocową ale nie do końca owocową nutą. Ta nuta bardziej mi się kojarzy z karmelem, może trochę z miodem. Piwo tylko trochę przypomina belgijskie ale, którym ma niby być. Brakuje mi tu bardzo ejlowej goryczkowej głębi. Goryczka jest mała, krótka i płaska. Do tego za niskie wysycenie, nawet jak na ejla.
      W sumie żadna rewelacja. Kupiłem je mocno przecenione (1,99), bo kilka tygodni po dacie przyd. do spoż. W normalnej cenie raczej nie warto. Sporo sobie obiecywałem, w końcu klimaty trapistowe, ejlowe, stara receptura mnichów itd. Jednak małe rozczarowanie
      Last edited by chechaouen; 13-03-2014, 20:24.

      Comment

      • e-prezes
        Senior
        • 05-2002
        • 19163

        #4
        Radomyszl, Trapezne

        Ciężko wyczuć, czy warzył to Radomyszl czy Persza Prywatna Browarnia, bo oboje są podani jako producent. Piwo zakupione na Białorusi, więc jeszcze importer białoruski (Oasis Group) na kontrze widnieje. A tak w ogóle to jeszcze monastyr w tym bierze udział... Podobno na poświęconej wodzie.
        Piwo półciemne, filtrowane, pasteryzowane. Blg 14, alk. 5,7%.

        Barwa bursztynowa, przejrzysta. Piana skromna, ulotna i nie pozostawiająca zbyt wiele śladów po sobie. W aromacie miodowe i słodowe nuty. W smaku słodko, słodowo-karmelowo. Niskie nasycenie. Alkohol niski.

        Podobno miał to być belgijski blond, albo coś w tym stylu. Brak w nim profilu drożdży belgijskich.
        Attached Files

        Comment

        Przetwarzanie...
        X
        😀
        🥰
        🤢
        😎
        😡
        👍
        👎