Lisa to lager z włoskiego browaru kraftowego, nadspodziewanie dobrze wchodzący, Gładziutkie piwo o idealnej barwie pomarańczowo-złotej. Piana raczej mało obfita. Akcenty słodowe dobrze zbalansowane z nienarzucającą się goryczką. Na stronie browaru doczytałem o dodatku skórki pomarańczowej, w trakcie pica zastanawiałem się, co nadaje mu taki gładki, owocowy profil przy braku dominacji słodkawych nut. W sumie udany nowofalowy" lager, lekko zdradliwy, bo można go sporo wchłonąć. Pity z kija w Dublin Pub we Florencji.