Człowiek chodzi spokojnie, nikomu nie wadząc ulicami Koszęcina, a tu zza rogu wyskakuje znienacka  Ahumba i wręcza mu dwa flakony błagalnym tonem piskając żeby pod żadnym pozorem nikomu nic nie mówić o tym  Wtf? No to... em...  mówie że nikomu poza internetem zupełnie nic nie powiem.
 Wtf? No to... em...  mówie że nikomu poza internetem zupełnie nic nie powiem.  i  tak wlasnie wszedlem w posiadanie tego trunku.
 i  tak wlasnie wszedlem w posiadanie tego trunku. 
faktycznie tajemniczy gość. Piwa dla niepoznaki okleja naklejkami Nogne albo Spatenem.
Trochę bojąc się przetrzymuję flaszki w domowej lodówce aż do dzisiaj. Wiadomo starszy gośc z wawki, to to różnie może być : d
 : d 
A tu bęc, po wlaniu do szkla, ukazuje się (posiadającym oczy) super krystaliczny złotawy weizenik. Dobry czysty, bananowogożdzikowy aromat, delikatnie nachmielony, fajnie nagazowany i orzeźwiający... no książkowo!
Mialem stracha przec tym piwem bo weizeny są trudnym tematem a tobie się udało to dobrze ogarnąć.
dobra stary, jak tu zajrzysz to jeszcze dodaj parametry wyrobu, temp fermentacji no i drozdze. 
 
 
		
							
						
					 Wtf? No to... em...  mówie że nikomu poza internetem zupełnie nic nie powiem.
 Wtf? No to... em...  mówie że nikomu poza internetem zupełnie nic nie powiem.  i  tak wlasnie wszedlem w posiadanie tego trunku.
 i  tak wlasnie wszedlem w posiadanie tego trunku. faktycznie tajemniczy gość. Piwa dla niepoznaki okleja naklejkami Nogne albo Spatenem.
Trochę bojąc się przetrzymuję flaszki w domowej lodówce aż do dzisiaj. Wiadomo starszy gośc z wawki, to to różnie może być
 : d
 : d A tu bęc, po wlaniu do szkla, ukazuje się (posiadającym oczy) super krystaliczny złotawy weizenik. Dobry czysty, bananowogożdzikowy aromat, delikatnie nachmielony, fajnie nagazowany i orzeźwiający... no książkowo!
Mialem stracha przec tym piwem bo weizeny są trudnym tematem a tobie się udało to dobrze ogarnąć.
dobra stary, jak tu zajrzysz to jeszcze dodaj parametry wyrobu, temp fermentacji no i drozdze.
 
  
		
	 
		
	 ). Tam więcej jak 20 stopni nie było. Te, jak piszesz "parametry" takie jak na ulotce. Może wyszło nie 20 a 18 litrów. A etykiety? To było warzone dla Żony-Taxi a nie na wynos, a browaru SZTAB (dla przypomnienia Stołeczny Zajebiście Tradycyjny Ahumbowy Browar) nie stać na produkcję profesjonalnych etykiet
). Tam więcej jak 20 stopni nie było. Te, jak piszesz "parametry" takie jak na ulotce. Może wyszło nie 20 a 18 litrów. A etykiety? To było warzone dla Żony-Taxi a nie na wynos, a browaru SZTAB (dla przypomnienia Stołeczny Zajebiście Tradycyjny Ahumbowy Browar) nie stać na produkcję profesjonalnych etykiet  
		
	 
		
	 
		
	
Comment