Piwo z kończącym się terminem.

[zibiolot]

Niektóre sklepy, gdy kończy się termin przydatności do spożycia, znacząco obniżają cenę piwa w butelce lub puszce. W związku z tym mam kilka pytań:
1.Czy dokonywaliście zakupu takiego piwa? Na lie było przecenione?
2.Jeśli tak to czy w smaku nie było różnicy?
3.Ile czasu piwo po terminie jest "zdatne do spożycia?"

[zythum]

1. Niezbyt często. Z reguły około 50 procent.
2. To zależy. W przypadku porterów nawet lepszy ale w przypadku piw niepasteryzowanych filtrowanych kwaśne i nie do picia.
3. Nikt nie da arbitralnej odpowiedzi. Zależy od typu piwa, jego ekstraktywności, warunków przechowywania i itp. Czasem zdarza się też (np.: Czarnków), że datuja swój wyrób z mniejszą liczbą dni niż by mógł być antycypując jego złe przechowywanie. W tym przypadku gdy piwo jest przechowywane właściwie (jak piwo niepasteryzowane powinno być) można spokojnie pić i tydzień po dacie ale gdy piwo jest źle przechowywane (szczególnie w lecie) to może być zepsute w terminie przydatności.

[YouPeter]

U mnie przeważnie przeceniają o 20%. Ostatnio łączyli 2 puszki i dokłądali kufel (co dziwne akurat nie z tego piwa co była przecena ) Jak działa na organizm ? Nie wiem bo nie próbowałem. Ale jak ostatnio znajomemu kupiłem Brackie i jak się później okazało było przetermiowane o pół roku , wiem że wypił i ztego co pamiętam to nawet mu smakowało.

[nikita_banita]

Właśnie wciągam sobie porterka po terminie i mam same miłe wrażenia smakowe. Co do innych piw to do spożycia po terminie ryzykowałbym jedynie te mocniejsze - alkohol sprawia, że są dłużej dobre. Co do ceny to raczej unikam kupowania piwek po terminie (chyba,że jest to porter ).

[Chris]

Piłem ostatnio wraz z Jerzym Primatora 24' z datą przydatności do bodajże listopada Byłem niesamowicie smaczny.

[arcy]

Byłem niesamowicie smaczny.

Jerzy Cię smakował?

[kiszot]

Obok mnie jest sklep który sprzedaje chyba tylko przeterminowane piwo.Ostatnio byłem tam ze 2 dni temu i z 4 piw wszystkie były przeterminowane.Co ciekawe każde piwo z innego browaru.Chyba byłem ostatni raz w tym sklepie.

Natomiast w innym sklepie był Porter Łódzki z kończącą się datą w rewelacyjnej cenie 1.80.Niestety wczoraj kupiłem ostatnie 2 butelki.

[Wujcio_Shaggy]

Generalnie - im piwo mocniejsze, tym dłużej zachowuje się po terminie. Np. Dobre Mocne przeterminowane o 4 mies. nadal było dobre. Ale reguły nie ma - bo i piwo przecenione na kilka dni przed upływem terminu potrafi być zepsute...

Spotkałem się z jeszcze innym typem przeceny. Było to tak:
Jakoś z miesiąc temu wchodzę do sklepu i widzę na półce Porter Żywiecki, cena 3,50 za 0,33. Termin przydatności oczywiście miniony, na co zwróciłem uwagę sprzedawczyni; jednocześnie podjąłem negocjacje nt. zakupu po obniżonej cenie. Pani była jednak twarda (może podejrzewała, żem prowokator z PIH-u czy innego SANEPID-u?).
Ostatnio zajrzałem tam znowu - i co widzę? Ten sam Porter Żywiecki w "promocji" - 2,20 zł...

[Pepek]

Z tymi piwami mocnymi możliwymi do spożycia po terminie to różnie bywa. Mój sąsiad kiedyś połaszczył się na 10 szt. "promocyjnego" Rycerskiego Mocnego po 1 zł za butelke euro przeleżałych ok. tygodnia po terminie. Dwoma butelkami się struł, osiem trafiło do kanalizy.

[Pinio74]

Nie wiem, czy już o tym nie pisałem, ale ten temat jest w sam raz. Jakieś pół roku temu w płockim Oszołomie zauważyłem czteropaki jurandowego Koźlaka. Teraz to piwo jest już do nabycia w miarę regularnie, ale wtedy to chyba był pierwszy raz. Bardzo się napaliłem, ale zauważyłem, że termin do spożycia minął około 7 dni temu, więc pomyślałem, że jakaś cena promocyjna by się przydała (zniżka 50% na przykład). Zwróciłem się zatem z taką propozycją do "menedżera stoiska". Sprawdził, czy data jest faktycznie taka jak mówię i zniknął mówiąc, że musi to skonsultować. Już się nie pojawił, przyszedł za to smutny, szary pan, który bez słowa zwinął wszystkie butelki i zniknął na zapleczu. Nie było ani zniżki, ani piwa.

[Pijak]

Nie zgadzam się z teorią że piwa mocne generalnie dłużej wytrzymują. Kmicic mocny z Częstochowy tydzien "przed datą" posiadał fuzle na dnie i smak zbliżony do kiszonej kapusty. Natomiast spożywałem: Dubliny z "datą" sprzed 3 miesięcy,Diament zabrzański z "datą" sprzed dwóch tygodni i były smaczne. Rekord pobiła jednak moja mama wypijając pamiątkową puszke atom'a ktorej "data" byla sprzed 1,5 roku, co prawda była przechowywana przeze mnie w lodówce, ale jak twierdziła smakowało dobrze...może tak długie leżakowanie pomogło... Jako ciekawostkę dodam że przechowuję jeszcze 0,33 żywca które jest juz 2 lata i 10 miesięcy po dacie) a zmętnienia jeszcze się nie pojawiły

[sloniatko]

Swego czasu nabyłem w ś.p. Michasiu Noteckie przeterminowane około 3 dni po złotówce za sztukę. Niestety okazało sie one skwaśniałe i wszytko trawiło do zlewu (naszczęście tylko 3 butelki).
Zupełnie inne doświadczenia miałem z niepasteryzaowanymi (zasada cgyba taka jak we Lwówku) czeskimi Svijanami. Piłem je jeszcze około 1-1.5 po terminie i były wyśmienite.

[Małażonka]

1-1,5 po terminie czego? Dnia, tygodnia, miesiąca czy roku?

[iron]

Nie wiem, czy już o tym nie pisałem, ale ten temat jest w sam raz. Jakieś pół roku temu w płockim Oszołomie zauważyłem czteropaki jurandowego Koźlaka. Teraz to piwo jest już do nabycia w miarę regularnie, ale wtedy to chyba był pierwszy raz. Bardzo się napaliłem, ale zauważyłem, że termin do spożycia minął około 7 dni temu, więc pomyślałem, że jakaś cena promocyjna by się przydała (zniżka 50% na przykład). Zwróciłem się zatem z taką propozycją do "menedżera stoiska". Sprawdził, czy data jest faktycznie taka jak mówię i zniknął mówiąc, że musi to skonsultować. Już się nie pojawił, przyszedł za to smutny, szary pan, który bez słowa zwinął wszystkie butelki i zniknął na zapleczu. Nie było ani zniżki, ani piwa.

No bo zgodnie z prawem, nie miał on prawa sprzedać żadnego produktu któremu skończył się termin przydatności do spożycia. Widocznie menagier się przestraszył i zwinął towar. Może wziął Ciebie za np. dziennikarza albo jakiegoś tajniaka, bo w marketach raczej nie przejmują się terminami ważności produktów. No a poza tym, piwa nie można przepakować i dać nowej daty ważności

A my ostatnio kupiliśmy namysłowskie Zamkowe w konserwie z datą 25.01.04, a było całkiem zacne.

[sloniatko]

1-1,5 po terminie czego? Dnia, tygodnia, miesiąca czy roku?

miesiąca