Podsumowania roku 2012

[abernacka]

(...)To, że w kraju jest kilkadziesiąt mikrobrowarów warzących co najwyżej przeciętne piwa (co z tego, że tradycyjne skoro nie smaczne) nie robi z nich piwnej potęgi.

Rozumiem, że dobrze poznałeś tamtejszą scenę piwowarską, żeby tak sądzić?

[alterbeer]

Rozumiem, że dobrze poznałeś tamtejszą scenę piwowarską, żeby tak sądzić?

Wypiłem wystarczającą ilość piw z ich mikrusów i przeczytałem wystarczającą ilość opinii, żeby tak sądzić.

Ale może jednak są gdzieś tam te ukryte wszystkie wspaniałe piwa z najciekawszych stylów pokroju RIS, IPA, barley wine, quadrupel, tripel, baltic porter, a tylko nie dane mi było odkryć tej potęgi piwnej jaką jest Litwa.

Jeśli to jest dla Ciebie piwna potęga lub wzór do naśladowania http://www.ratebeer.com/beer/country/lithuania/121/ to nie mam pytań.

[ElDesmadre]

Szkoda, że tysiące piwoszów z ratebeer nie potrafią docenić tych litewskich piw... To, że w kraju jest kilkadziesiąt mikrobrowarów warzących co najwyżej przeciętne piwa (co z tego, że tradycyjne skoro nie smaczne) nie robi z nich piwnej potęgi.

Smakują, kwestia gustu. Poza tym bez przesady - jak ma je niby docenić tysiące osób, skoro dla większości są niedostępne. A jak już spróbują, to zazwyczaj smakują co widać właśnie po ocenach na RB. Poza tym jest to coś, co w takiej formie nie występuje nigdzie indziej na świecie, więc pasuje do linii artykułu.
RIS, IPA, barley wine, quadrupel, tripel, baltic porter - to są style kosmopolityczne, po co jechać w jakieś szczególne miejsce żeby je pić, skoro można się ich napić wszędzie?

[alterbeer]

to są style kosmopolityczne, po co jechać w jakieś szczególne miejsce żeby je pić, skoro można się ich napić wszędzie?

A czy ja napisałem gdziekolwiek o jeżdżeniu na Litwę aby napić się piwa? Jeśli smaczność piwa ma być definiowana przez wielkość browaru, mało znany styl i trudność w dostępie to chyba inaczej patrzymy na oceny piw.

Wygłaszanie tez jakoby Litwa była piwnym gigantem (a nawet na wyższym poziomie piwowarstwa niż Polska), na dodatek próba potwierdzania tego jakimś śmiesznym artykułem jest raczej żałosne. Pinta i AleBrowar robią większą różnicę niż 50 litewskich mikrusów, z których każdy warzy niemal takiego samego niefiltrowanego alusa.

[abernacka]

(...) Pinta i AleBrowar robią większą różnicę niż 50 litewskich mikrusów, z których każdy warzy niemal takiego samego niefiltrowanego alusa.

I tutaj wychodzi twoja niewiedza w tym temacie.

[ElDesmadre]

A czy ja napisałem gdziekolwiek o jeżdżeniu na Litwę aby napić się piwa? Jeśli smaczność piwa ma być definiowana przez wielkość browaru, mało znany styl i trudność w dostępie to chyba inaczej patrzymy na oceny piw.

Wygłaszanie tez jakoby Litwa była piwnym gigantem (a nawet na wyższym poziomie piwowarstwa niż Polska), na dodatek próba potwierdzania tego jakimś śmiesznym artykułem jest raczej żałosne. Pinta i AleBrowar robią większą różnicę niż 50 litewskich mikrusów, z których każdy warzy niemal takiego samego niefiltrowanego alusa.

Wszystkie twierdzenia o litewskim piwnym gigancie oraz smaku definiowanym przez dostępność, wielkość produkcji i rzadkość stylu są Twoje, efektywnie więc polemizujesz sam ze sobą.

Artykuł natomiast stwierdza jedynie pewien fakt, zresztą w dużej mierze natury turystycznej - część Litwy jako "overlooked beer trail".

[nynek]

Podsumowanie stworzone przez czytelników Smak Piwa:

http://smakpiwa.wordpress.com/2013/01/06/podsumowanie-piwnego-roku-2012/

[Krotoszyniak]

NYTimes zakpił z nas, Polaków. Docenił litewską piwną rewolucję a nie Polską. Skandal! (pozycja 24):
http://www.nytimes.com/interactive/2...-to-go.html?hp

Litwa ma dosc silne lobby w swiecie testerow piwa, przynajmniej w pol. Ameryce a to wlasnie dzięki Martinowi Thibault z Ratebeer ktory napisal przewodnik piwny który bardzo dobrze się sprzedał szczególnie w Quebecu. A co do tego jak jakie oceny sa na RB no coz... mamy ponad 200 tys uzytkownikow w tym 100 tys nowych którzy dopiero zaczęli przygodę z światem piwa. Jak wiecie większość z nich przezywa piwna rewolucje wiec im bardziej nachmielone i ekstemalne tym lepiej. RB to taka piwna demokracja i moja ocena jest rowna osobie ktora sie jeszcze uczy co to Baltycki Porter. Mimo tego ze jestem wspol kreatorem "ratebeer best" ja sam na rankingi az tak nie patrze. Wole sprawdzić oceny osób które sa wyspecjalizowane w poszczegolnych stylach.