Blogówka

[e-prezes]

W ostatnich newsach u Kopyra jego ekscytacja nieistniejącym problemem ubawiła mnie setnie. Artezan uwarzył piwo žapa (žatec american pale ale) jakboby dla puszczenia pstryczka w nos Grupie Żywiec. Nie wiem jakie były intencje chłopaków z Artezana, ale termin ŻAPA został stworzony przez forumowiczów, tudzież konsumentów, a nie ŻGB i nie jest bynajmniej powszechny poza tym gronem osób... i gronem blogerów.

[amal]

Raczej pstryczek dla forumowiczów by pokazać, że taki "głupi" skrót wymyślili.

[e-prezes]

Na blogu jerrybrewery ciekawy wywiad z Browarem Ninkasi, czyli Marcinem Ladra nie tylko o pijalności piw.

[emes]

Na blogu jerrybrewery ciekawy wywiad z Browarem Ninkasi, czyli Marcinem Ladra nie tylko o pijalności piw.

Jedną z ciekawostek jest to na jakich festiwalach piwnych zamierzają się pojawić. Kontraktowcy z Warszawy nie wymienili Warszawskiego Festiwalu Piwa. Jeszcze zaciekawiło mnie stawianiie na pijalność a wypuszczanie piw małopijalnych. Sztuczny twór, który ma mały wpływ na jakość piw. Jak trafią na dobry browar, to może "zrobią" dobre piwo, a jak nie, to zarzucają odpowiedzialność za kiepskie piwa na browar w którym warzą.

[oberzine]

browar Ninkasi:

Logistycznie takie piwo jest w zasadzie nie sprzedawalne, zwłaszcza w momencie, kiedy produkujący je browar ma problemy z zachowaniem czystości procesu technologicznego.

zaraz zaraz to nie jest tak że oni wynajmują tylko sprzęt
widzę, że kolejny browar po pincie który nie ukrywa tego kto tak naprawdę piwo produkuje

[zgoda]

browar Ninkasi:
zaraz zaraz to nie jest tak że oni wynajmują tylko sprzęt
widzę, że kolejny browar po pincie który nie ukrywa tego kto tak naprawdę piwo produkuje

Nie wiem czego się spodziewałeś? Że będą sami czyścić zbiorniki?

[zgoda]

Jedną z ciekawostek jest to na jakich festiwalach piwnych zamierzają się pojawić. Kontraktowcy z Warszawy nie wymienili Warszawskiego Festiwalu Piwa.

Regulamin WFP praktycznie wyklucza oficjalny udział producentów oraz hurtowni (bo tym są kontraktowcy) - do wystawiania się wymagana jest koncesja na sprzedaż detaliczną. Można się co najwyżej dogadywać z knajpami czy sklepami nieoficjalnie.

[oberzine]

Nie wiem czego się spodziewałeś? Że będą sami czyścić zbiorniki?

przecież wynajmują sprzęt a tank sam się nie umyje

[zgoda]

A któż to "wynajmuje sprzęt"? Ktoś tu ma chore wyobrażenia.

[oberzine]

nie są to moje wyobrażenia, wszędzie się chwalą że warzą piwo a nie zamawiają i kupują

[Marusia]

Regulamin WFP praktycznie wyklucza oficjalny udział producentów oraz hurtowni (bo tym są kontraktowcy) - do wystawiania się wymagana jest koncesja na sprzedaż detaliczną. Można się co najwyżej dogadywać z knajpami czy sklepami nieoficjalnie.

Nieprawda, są kontraktowcy posiadający koncesję detaliczną.

[zgoda]

Nieprawda, są kontraktowcy posiadający koncesję detaliczną.

Pewnie że są. Murzyni w Związku Radzieckim też byli.

[Marusia]

Nie wiem, o co Ci chodzi, ale zapomniałam dodać, że również nie o to chodzi, że "regulamin", tylko o to, że urząd nie wyda jednorazówki na podstawie koncesji hurtowej. Co do kontraktowców z koncesją detaliczną to wybacz, ale wiem na ten temat więcej od Ciebie

[zgoda]

Nie używajmy mylnej nazwy "browar kontaktowy" na coś co jest hurtownią. No więc ja nie znam hurtowni, która miałaby również koncesję detaliczną.

No ale moje doświadczenie < Twoje doświadczenie.

[e-prezes]

Browar kontraktowy to taki oksymoron, którego powinni zabronić. Na ratebeer są bardziej akuratne terminy na określenie stopnia niezależności (czytaj: bywalności w fizycznym browarze). Zresztą zgodnie z prawem polskim jest conajwyżej browar i podmiot zamawiający/kupujący.