No No Iron - chyba poszedłeś na Uniwersytet Trzeciego Wieku
bo nic tylko przyklasnąć temu co napisałeś. Mądrze i dobrze punktując sprawę.
Bo cała sprawa rozbija się o dwie rzecz: 1. wspomnianą przez Ciebie różnicę - vlog/blog to tylko monolog, podczas gdy tylko na forum można wymienić poglądy/wrażenia/wiedzę i dzięki temu się rozwinąć. Blog może być wyjściem do dyskusji lub jej uzupełnieniem ale niczym więcej. I po 2. w całym tym hejterstwie chodzi o zwykłą uczciwość wobec nas jako kupujących - i tu masz ogromną rację w tym, że clou jest to, że sprzedaje nam się za spore pieniądze w dużej mierze produkty które jak piwa domowe nie ujrzały by światła dziennego, a na jakiejkolwiek degustacji poszły by do zlewu lub co najwyżej wypite by były "żeby nie robić przykrości". A nagle oferuje się takie produkty za duże pieniądze i jeszcze karze nam się cieszyć, ze tak jest i robi wodę z mózgu, że "tak właśnie mają smakować" piwa "rewolucyjne".
I pisane było o co chodzi wielokrotnie ale "druga" strona albo nie umie czytać ze zrozumieniem albo nie chce, stawiając zarzut "hejterstwa" za każdym razem gdy pojawi się jakakolwiek krytyka.
bo nic tylko przyklasnąć temu co napisałeś. Mądrze i dobrze punktując sprawę.Bo cała sprawa rozbija się o dwie rzecz: 1. wspomnianą przez Ciebie różnicę - vlog/blog to tylko monolog, podczas gdy tylko na forum można wymienić poglądy/wrażenia/wiedzę i dzięki temu się rozwinąć. Blog może być wyjściem do dyskusji lub jej uzupełnieniem ale niczym więcej. I po 2. w całym tym hejterstwie chodzi o zwykłą uczciwość wobec nas jako kupujących - i tu masz ogromną rację w tym, że clou jest to, że sprzedaje nam się za spore pieniądze w dużej mierze produkty które jak piwa domowe nie ujrzały by światła dziennego, a na jakiejkolwiek degustacji poszły by do zlewu lub co najwyżej wypite by były "żeby nie robić przykrości". A nagle oferuje się takie produkty za duże pieniądze i jeszcze karze nam się cieszyć, ze tak jest i robi wodę z mózgu, że "tak właśnie mają smakować" piwa "rewolucyjne".
I pisane było o co chodzi wielokrotnie ale "druga" strona albo nie umie czytać ze zrozumieniem albo nie chce, stawiając zarzut "hejterstwa" za każdym razem gdy pojawi się jakakolwiek krytyka.
Z tym że Facebook prosty ani intuicyjny dla mnie nie jest, w przeciwieństwie do tego forum i podobnych. Wiem, pewnie kwestia obycia, niemniej zawsze jak wchodzę na fejsa, jestem w lekkiej panice, bo nie wiem, gdzie czego mam szukać i co jest najświeższą informacją.
Comment