Blogówka
Collapse
X
-
Nie do mnie pytanie, ale jestem najdalszy od stawiania mu takiego zarzutu! Po prostu jego opinia w temacie jest daleka od mojej. Szkoda tylko, że przy okazji insynuuje.
Pewnie, że mogą warzyć - to ich święte prawo, że mogą warzyć z kim chcą. Tylko że punktem odniesienia do całej dysputy jest tekst z TheBeerVault i w jego obliczu zrobienie tego piwa w taki sposób wpisuje się w pewien ciąg działań, który polskich konsumentów traktuje nieco protekcjonalnie. A Simon warzył, kojarzę, że w Brainsie coś swojego zrobił.Z tego co mi wiadomo to Simon brał już udział w warzeniu jednego/kilku (niepotrzebne skreślić) piwa w UK. Entuzjastycznie zrecenzował kilka piw PInty, Ci zaprosili go do wspólnego warzenia...nie wiem dlaczego widzisz tu uwłaczanie polskim konsumentom. Pinta nie mówi, że to piwna wyrocznia ani światowy autorytet, warzy tylko z nim piwo. No chyba że jest jakiś wykaz z kim piwo wolno warzyć a z kim nie.Comment
-
Chwila, moment, a kto pierwszy w tej dyskusji wspomnial kopyra? Ja?Ja mogę to uczynić za Bartka. Kierują mną zazdrość, zawiść i hejterstwo. Taki zarzut ma zablokować rzeczową dyskusję, jak każda insynuacja. Człowiek wrzuca link do solidnego tekstu o polskich kompleksach, które nie omijają sceny piwnej, ale ponieważ jest w nim potencjalnie niewygodny przykład, to trzeba wszystko sprowadzić na boczne tory.Comment
-
Widziałem filmik z warzenia piwa z jego udziałem. Śmiem wątpić, że ten pan wie cokolwiek o tym, jak piwo się robi i jak smakuje na każdym etapie produkcji. Ziemek Fałat musiał go uspokoić, że goryczka w brzeczce nastawnej nie będzie taka sama jak w gotowym piwie.Z tego co mi wiadomo to Simon brał już udział w warzeniu jednego/kilku (niepotrzebne skreślić) piwa w UK. Entuzjastycznie zrecenzował kilka piw PInty, Ci zaprosili go do wspólnego warzenia...nie wiem dlaczego widzisz tu uwłaczanie polskim konsumentom. Pinta nie mówi, że to piwna wyrocznia ani światowy autorytet, warzy tylko z nim piwo. No chyba że jest jakiś wykaz z kim piwo wolno warzyć a z kim nie.
Ogólnie cieszę się, że ktoś poruszył jego temat. Nurtowało mnie od dłuższego czasu, co to za koleś, bo w internetowej popularności bije go na głowę zarówno Kopyr, jak i kilku innych, mniej popularnych polskich blogerów. Poza tym innych osiągnięć brak, w dodatku trudno mi na poważnie traktować osobę oceniającą piwa w skali 1-10. Ciężko mi zrozumieć jakim cudem trafił do komisji wybierającej Grand Championa. Sprawdzali tylko obywatelstwo?
Poza tym nic do niego nie mam i skoro konsumenci są na tyle naiwni, że imię Simona to dla nich wystarczający powód, aby zakupić piwo - świadczy to jedynie o ich podatności na jakąkolwiek formę reklamy. Przecież żadnego zakazu nie ma i każdy może sobie uwarzyć co chce i jak chce.Comment
-
Ludzie się mają tłumaczyć, że wspominają Kopyra? Trudno nie wymienić Kopyra w kontekście polskiej kariery Simona Martina, no wybacz...
I zważ, że w ogóle nie chcę eksploatować wątku Kopyra w tej dyskusji, bo punktem odniesienia jest tekst nie mojego autorstwa, o czym chyba już trzeci raz przypominam
Comment
-
Po raz kolejny w ktoś zamienia dyskusję w pyskówkę przy użyciu argumentu pt "ból dupy", tym razem Nowak, poprzednio Napieraj (ostatnio dzisiaj przy tym samym temacie na fejsbóku), a wcześniej wielokrotnie Puta.
Argument ad rectum jest równie rozpaczliwy jak ad hitlerum, a stanowczo mniej zabawny.Comment
-
No chłopie, ogarnij się. Najpierw zarzucasz mi, że kieruję dyskusję na boczny tor, bo piszę o kopyrze, kiedy to ty sam jego wątek rozpocząłeś. Teraz piszesz, że nie mam się temu dziwić, bo trudno o nim nie wspominać w tym kontekście? To w końcu o co ci chodzi? Bo już zgłupiałem.Ludzie się mają tłumaczyć, że wspominają Kopyra? Trudno nie wymienić Kopyra w kontekście polskiej kariery Simona Martina, no wybacz...
I zważ, że w ogóle nie chcę eksploatować wątku Kopyra w tej dyskusji, bo punktem odniesienia jest tekst nie mojego autorstwa, o czym chyba już trzeci raz przypominam 
Comment
-
Przyjechał sobie wesołek, uwarzył piwo, pojechał. Mówią, ze mało znany bo mało wyświetleń - być może. Że się nie zna na piwie - być może. Możliwe że wszystko mu smakuje, ze jest bardzo entuzjastycznie nastawiony do świata. Co mnie tylko ciekawi to to, że tak nieszkodliwe zjawisko stało się początkiem do dysputy o kompleksach, traktowaniu Polaków jak głupców i jakimś zdrożnym marketingu. Ta sytuacja jest dla mnie błaha a sam Simon wesołkiem z Anglii czy tam Walii.Comment
-
Wspominać nie znaczy dyskutować o nim, bo nie jego dyskusja dotyczy. Jak nie wiesz o co chodzi, to przeczytaj tekst z TheBeerVault, specjalnie dla Ciebie wklejam po raz drugi: http://thebeervault.blogspot.com/201...elebrytow.htmlNo chłopie, ogarnij się. Najpierw zarzucasz mi, że kieruję dyskusję na boczny tor, bo piszę o kopyrze, kiedy to ty sam jego wątek rozpocząłeś. Teraz piszesz, że nie mam się temu dziwić, bo trudno o nim nie wspominać w tym kontekście? To w końcu o co ci chodzi? Bo już zgłupiałem.
Comment
-
Rzeczowo? Ciekawe, bo ja tam widzę głównie kłębowisko emocji, już od pierwszego akapitu z "lizusem" Daviesem. Ale trzeba autorowi oddać, że jest konsekwentny i swoim tekstem dał przykład wspomnianej przez siebie polskiej prostolinijności. Faktycznie nie ma mowy o poklepywaniu po plecach - tutaj walutą jest od razu kop.
Comment
-
Ależ kolego Zgoda, ja nie biorę udziału w dyskusji nad meritum tekstu, bo z tekstem Kuby się zgadzam, więc nie mam z czym dyskutować.Po raz kolejny w ktoś zamienia dyskusję w pyskówkę przy użyciu argumentu pt "ból dupy", tym razem Nowak, poprzednio Napieraj (ostatnio dzisiaj przy tym samym temacie na fejsbóku), a wcześniej wielokrotnie Puta.
Argument ad rectum jest równie rozpaczliwy jak ad hitlerum, a stanowczo mniej zabawny.
Ja tylko zapytałem kolegę Browar_Jezyce, czemu ostatnio w każdej wypowiedzi widzę u niego jakąś pretensję do kopyra. I byłem ciekaw o co. Tylko tyle.
Dyskutujcie sobie dalej śmiało.
Comment
-
Używając argumentu ad rectum? No gratuluję.Comment
-
Comment
-
Cóż pisanie bolesnej prawdy nie jest w Polsce w cenie. Z tym co napisał ElDesmadre zgadzam się w 100%, szczególnie trafne było nawiązanie do pseudo-historyka, uprawiającego politykę historyczną, a nie historię - Daviesa. Simon jest sympatycznym gościem ale obejrzyjcie jego recenzje w necie, a będziecie wiedzieć o czym jest artykuł na blogu.
Podobnie trafne jest nawiązanie do tego, że Polacy łykają chętnie wszystko co przeciętne, czy wręcz słabe ale z Zachodu - wystarczy popatrzeć na to co się dzieje z językiem, uleganie amerykańskiej popkulturze (a właściwie przedstawianie jej jako jedynej), ślepe naśladownictwo wszystkiego co anglosaskie (w każdym właściwie obszarze życia).
Ten artykuł skłonił mnie do przeczytania innych rzeczy na tym blogu - z kilkoma się kompletnie lub w dużej mierze nie zgadzam (chociażby z artykułem o koncernach czy piwnym snobizmie) ale jednego nie odmawiam autorowi - porusza ciekawe, ważne tematy i ma swoje argumenty. Jest to bardzo ciekawy tematycznie blog, a artykuł o uleganiu wszystkiemu co zachodnie, w Polsce - jest tego przykładem.
ps. Samą inicjatywę piwa Call me Simon uważam, że ciekawą i fajną ale rzeczywiście otoczka wokół jednego, do tej pory kompletnie nie znanego człowieka jest zadziwiająca. Wiele osób które wPolsce zrobiły bardzo dużo dla rozwoju piwowarstwa nie doczekało się choćby 1% takiego przyjęcia i takiego lansowania."Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"Comment
-
Comment
Related Topics
Collapse
-
Duży browar restauracyjny (bo tak go można opisać) leży w niewielkiej miejscowość Schleife w Saksonii tuż przy granicy z Brandenburgią i ok 15 km od przejścia w Łęknicy.
Działa od 2020. Warzą pilsa, hellesa, dunkla oraz wędzone, okazyjnie również ejle. Część piwa butelkują....-
Channel: Niemcy
2025-10-27, 18:24 -
-
Szukałem, szukałem, ale nie znalazłem nigdzie wpisów dotyczących tego piwa.
Butelka niestety zielona.
Zapach z buteli i szkła podobny, zdominowany prze akcenty ziołowo-mineralne plus lekka zbożowość.
Piana początkowo wysoka trzyma się nieźle, opada do więcej niż obrączki,...-
Channel: Czechy
-
-
Być może będzie miało potem inną nazwę, ale tak jest na kranie.
Jak na pierwszy raz to nie ma efektu wow, ale generalnie jest to odmienne piwo od tego co było dotychczas na kranach browaru. Kolendrę czuć zarówno w zapachu jak i w smaku. Do tego pszeniczne miękkie nuty zbożowe. Nic...-
Channel: Piwo - konkretnie
2025-03-22, 16:47 -
-
Chyba nowość na rynku.
Ekstr. 12,5%
Alk. 5%
Pełne i słodowe piwo jasne, które zachwyca zrównoważonym smakiem. Wyczuwalna, przyjemna goryczka subtelnie kontrastuje z bogatym, gładkim profilem słodowym, nawiązując do charakteru dawnych, mniej odfermentowanych lagerów....-
Channel: Piwo - konkretnie
-
-
Część wpisów w sieci sugerowała, że browar ten już nie działa, inne nie. Ale po pierwsze nie zawsze warto wierzyć informacjom z wizytówki na profilu firmy na Google (pamiętajmy, że to nie opisywana firma jest administratorem tych danych - tylko Google, a bywa, że internetowy gigant publikuje...-
Channel: Islandia
2025-01-19, 20:34 -
- Loading...
- Koniec listy.
Comment