Bojkot polskich produktów jest sygnowany przez czeski rząd, więc niech polski rząd tym się zajmuje. Rezygnacja z czeskich produktów, to miejmy taką świadomość, że sprzedają je też polscy przedsiębiorcy, którzy się z tego utrzymują. Poza tym mimo bojkotu, to Czesi mimo wszystko kupują polskie produkty.
Niech te "kilometrówkowe" darmozjady z rządu walczą z tym czeskim bojkotem, nie widzę powodu, żebym się tym miał sam przejmować i zajmować.Mi jest zresztą bardzo łatwo bojkotować czeskie produkty, bo nie jestem czechofilem, nie uważam też czeskiego piwa za coś szczególnego i wartego jakiejś szczególnej uwagi. W przypadku APA I AIPA mamy duże lepsze piwa, to co robią Czesi to według mnie nic ciekawego, zwłaszcza w porównaniu z produktami z Anglii,Norwegii, USA,czy po prostu Polski.
Niech te "kilometrówkowe" darmozjady z rządu walczą z tym czeskim bojkotem, nie widzę powodu, żebym się tym miał sam przejmować i zajmować.Mi jest zresztą bardzo łatwo bojkotować czeskie produkty, bo nie jestem czechofilem, nie uważam też czeskiego piwa za coś szczególnego i wartego jakiejś szczególnej uwagi. W przypadku APA I AIPA mamy duże lepsze piwa, to co robią Czesi to według mnie nic ciekawego, zwłaszcza w porównaniu z produktami z Anglii,Norwegii, USA,czy po prostu Polski.





. Winiarski kraj przechodzi na piwo, co akurat mnie jako nie gustującego w winach, może tylko cieszyć
. Trzeba od razu oddać Dubňanom - choć malutkie to jednak jest to miasto, do którego łatwo dostać się w ciągu 8 minut autobusem z Hodonína....
Comment