albo podrzucił litr piwa, tak że poleciało z kufla w powietrze, po czym odłożył kufel w ciągu sekundy... a to że piwo leciało 10sec to już sie nie liczy. Ale, myślę że ciężko by to piwo złapać w locie
Ja raz próbowałem ( w pewnej knajpce piwo rżnięte było w cenniku więc chyba klientów miało) piwa rżniętego , pół porter Boss i pół Boss mocny , i musze przyznać że było to dość ciekawe przeżycie smakowe
domyślam się, że nie chodzi o czas od podniesienia kufla do postawienia pustego - ale o czas wlania piwa do gardzieli... IMO zwykłe medialne przekłamanie. Wlanie w 2 sek. OK, ale manewry z kuflem i wlewanie zajmują więcej czasu, więc nie powielajmy bajek
W ten sposób wszystko można obrócić w żart i powiedzieć, że są to bajki. Można zakwestionować w ten sposób wszystkie wyczyny w dawnych czasach, które obecnie wydają się nam niemożliwe.
Można się sprzeczać nad tym czy udało się mu wypić litr piwa w sekundę czy nie, ale ważniejsze jest to, sam rekord to glupota. I dlaczego piwo? Przecież gdyby wlali mu do kufla wodę, to pewnie nie było by rożnicy, a przynajmniej ta dyskusja nie miała by miejsca.
Wracając do tematu "normalnego" picia - jasne popijam ze szklaneczki lub butelki (nie widzę w tym żadnej profanacji), natomiast piwa ciemne koniecznie w szklankach i kuflach, najlepiej niezbyt wysokich.
No i oczywiście ważne jest też odpowiednie towarzystwo (dziewczyna kazala mi napisać )
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cocobango
Może Cię to zadziwi ale to była butla (bączek z Bawarem, żeby było ciekawiej), a piwko zamarzło na kość i to bez eksplozji
No to miałeś szczęście Może dlatego że to bączek - mniej płynu wewnątrz, a więc mniejsze ciśnienie, poza tym bączek zwrotny, czyli solidniejszy niż cienkie butelki bezzwrotne.
Ja nie miałem nigdy takich przygód, ale siostra chciała kiedyś schłodzić Broka Sambora i zapomniała... Buteleczka wyglądała jak przecięta
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cocobango
Włożyłem nowe piwko do zamrażarki, aby szybko się zchłodziło i zapomniałem.
Ja wolę raczej włożyć kufel do zamrażalnika na kilkanaście minut i wlać do niego tylko chłodne piwo, nie zimne. Piwo jest wtedy rzeźkie i taki sposób nie zabija tez smaku dobrych piw. Podają tak Brackie w jednej knajpie w Cieszynie.
W ten sposób "schowałem" Miodowe z Ciechanowa. Butelka przetrwała, ale niestety kapsel okazał się za słąby i całość wypłynęła zanim zamarzła "na kość".
Odswiezam temat bo przypomnialo mi sie, ze w czasach gdy nie mialem pojecia ile jest na swiecie roznych gatunkow piwa, ale z drugiej strony ta wiedza nie byla mi wtedy potrzebna bo Zywiec zawsze byl pyszny.
Bylem na Sylwestrze w Szklarskiej Porebie, i tam ktos podawal tzw żorżki (ale sie nameczylem by to napisac) czyli piwo nalane w szklance do polowy a na to po chusteczce higienicznej nalewana byla bardzo delikatnie, wodka. W efekcie byly dwa plyny, jeden na drugim.
Pamietam, ze walilo to w mozg strzasznie, ale bylem wtedy mlody i nie takie mieszanki sie wtedy wchlanialo.
Ja do piwa nie dodaję niczego, żadnych soków, cytryn, nie solę ani nie dosładzam. Piwa niezależnie od pory roku pije zimne.
W domu lubię pić piwko z małej szklaneczki 200 ml - piwko raczej szybko wychylam, więc taka mała szklanka tworzy iluzję dłuższego smakowania.
Czeski polotmavý lager, ale chmiele polskie (Iunga, Lubelski) a w składzie dodatkowo słód żytni (Lubrow chyba go uwielbia).
Na dodatek nawiązująca do czeskiego nazwa jest błędna. Albo nazwa nawiązuje do słodu albo do piwowara. Jeśli tak, to powinno być raczej sladový albo sládkův...
Pod tą nazwą świętochłowicki browar wypuścił chyba już jakieś piwo, ale w tym wypadku chodzi o:
piwo uwarzone według receptury Fabiana Wojciecha - zwycięscy konkursu "Warzymy z ReCraftem 2025" organizowanego we współpracy z Polskim Stowarzyszeniem Piwowarów Domowych oraz...
E: 24 Blg
A: 10, 5%
Jak na porter o takiej mocy dość pieniste, z utrzymującą się lekko ponad obrączką piany.
Kolor ciemny, nieprzezroczysty.
W aromacie niewiele, głównie czekolada, choć na ecie rekalmują kawę z pralinami, śilwkę, wiśnie i ciemny miód. Albo mnie...
1.apartament (małżeńskie łóżko i kanapa rozkładana, można ewentualnie dać jedną dostawkę) więc zmieści 4-5 osób
Z balkonem i aneksem kuchennym i grillem gazowym na balkonie...
Strážnice to małe miasteczko w kraju południowo morawskim. Małe, ale od 2023 roku posiadające już dwa browarki. Pierwszy Strážnický Slavjan, podobno był na sprzedaż, ale czy do tego doszło?? Czesi na swoich stronach piszą, że w styczniu tego roku był dostępny w firmowej knajpce....
Comment