Kac po piwe

[Oskarx]

Na stronie RealBeer.com jest artykuł o kacu po piwie.
Piszą, że niektóre osoby mogą być uczulone na związki zawarte w piwie niepasteryzowanym w wyniku czego mogą mieć kaca po takim piwie.
Co wy na to?

[pjenknik]

Generalnie po normalnej dawce imprezowej mam kaca. Nie ważne czy piję pasteryzowane czy nie.

[becik]

nigdy się jeszcze nie upiłem piwem niepasteryzowanym ale zauważyłem przykrą dla mnie rzecz, że po takim piwie niestety boli mnie brzuch co automatycznie wyklucza spożywanie go w większych ilościach

[Andrewbrw]

Muszę przyznać że piłem często np. Książęce(niepasteryzowane) w dużych ilościach (nie wnikam czy jest to piwo pasteryzowane,czy nie ,bo wiem że zdania na ten temat są podzielone) i muszę przyznać że nie zauważyłem różnicy konsekwencji porannych ,z bólami brzucha również na szczęście się nie spotkałem

[Makaron]

Ja mam kaca zarówno po pasteryzowanym jak i niepasteryzowanym... zależy tylko od ilości spożycia...

[Sven]

Nie miewam kaca po piwie! Ale nie wiem jak to jest w przypadku niepasteryzowanego. Muszę kiedyś zakupić odpowiednią ilość, tak od 8 w górę i przetestować w 1 wieczór!

[cielak]

U mnie kac po piwie jest równie dokuczliwy jak po "mocnych" trunkach, lecz na nogi najlepiej stawia sok POMIDOROWY. Najlepiej z "FORTUNY"

[becik]

cielak napisał(a)
U mnie kac po piwie jest równie dokuczliwy jak po "mocnych" trunkach, lecz na nogi najlepiej stawia sok POMIDOROWY. Najlepiej z "FORTUNY"

oczywiście z browaru FORTUNA

[zythum]

Pijąc piwa niepasteryzowane (szczególnie z browarorestauracji) jeszcze nigdy nie miałem kaca, mogę też spożyć znacznie większe ilości niż piw "normalnych", świetnie regulują mi też żołądek. Jak widać dla mojego samopoczucia tylko piwo NIEpasteryzowane. Swoją drogą ciekawe dlaczego są tak odmienne odczucia , np.: becika kłopoty z żołądkiem, a u mnie zdecydowanie odwrotnie. Uważam, że kac po piwie niepasteryzowanym powinien być mniejszy bo zawiera takie piwo znacznie więcej np.: witamin, które podczas picia są wypłukiwane z organizmu.

[rychur]

Piszą, że niektóre osoby mogą być uczulone na związki zawarte w piwie niepasteryzowanym w wyniku czego mogą mieć kaca po takim piwie.

Marusia mówiła ... że niektórzy z Wrocławskiej Ekipy po Szwejku (szczególnie, gdy pili po raz pierwszy) miewali obiawy kaca z bólem głowy. Ja przekonałem się na sobie i zgadzam się z taką tezą.

[rychur]

miewali obiawy kaca

objawy -oczy wiście. pozdrawiam

[adam16]

rychur napisał(a)
Marusia mówiła ... że niektórzy z Wrocławskiej Ekipy po Szwejku (szczególnie, gdy pili po raz pierwszy) miewali obiawy kaca z bólem głowy. Ja przekonałem się na sobie i zgadzam się z taką tezą.

Mnie też główka bolała dzień po wychyleniu Szwejka.

[Marusia]

rychur napisał(a)
Marusia mówiła ... że niektórzy z Wrocławskiej Ekipy po Szwejku (szczególnie, gdy pili po raz pierwszy) miewali obiawy kaca z bólem głowy. Ja przekonałem się na sobie i zgadzam się z taką tezą.

Ja z kolei po 7 Szwejkach wstaję rano jak nowonarodzona

Ostatniego kaca, jakiego miałam po piwie, to było całodniowe mulenie w głowie po spożyciu 6 Żywców - od tej pory z Żywca piję tylko Portera, a i to z rzadka...

[may]

Muszę powiedzieć, że ja nie wiem co to jest "kac po piwie".Na drugi dzień czuję raczej niedosyt.

[piwowar2]

Kac jest nie obliczalny. Raz jest ogromny po malej ilosci piwa a drugi raz minimalny po stosunkowo duzej ilosci. Raz boli mnie glowa, raz boli zoladek albo jedno z drugim. Najlepsza cecha kaca jest, ze przechodzi. Mimo ze tak dlugo nad nim pracuje, jeszcze kaca nie opracowalem.