Dopuścić domowe piwo do sprzedaży! - Projekt ustawy

[Krzysztof]

A ja uważam, że całkowicie zbędne. Zauważcie, że o zmiany w ustawie winiarskiej walczą ludzie, którzy mają całkiem pokaźne plantacje i skalę produkcji nieporównywalną z tym, co my prezentujemy.

A przecież tak w ogóle nie ma zakazu sprzedazy piwa domowego. T trzeba tylko spełnić określone normy sanitarne, zarejstrować przedsiębiorstwo, płacić podatki itp. i można sprzedawać do woli.

Tak ale jeżeli spełnisz te warunki tojuż na 100 % nie będzie to piwowarstwo domowe.

[Krzysztof]

Co nie jest zabronione jest dozwolone. Czy ktos jeszcze pamięta to hasło z czasów gdy komuna padła?

Sprzedaż piwa wytworzonego domowym sposobem przez osoby fizyczne jest niedopuszczalna w myśli Ustawy o podatku akcyzowym - ART 23.

[Krzysztof]

Otrzymałem dzisiaj takiego posta:

Ostatnio przeczytałem w "Rzeczpospolitej" że w listopadzie ma wejść w życie ustawa "winiarska", zgodnie z którą producenci rolni nareszcie będą mogli sprzedawać własne wino. Pomyślałem że to okazja żeby zmobilizować całe lobby "browarniane", wykorzystać okazję i wnioskować do ustawodawców o zliberalizowanie przepisów także sprzedaży piwa. To jest niepowtarzalna okazja. Trzeba działać szybko. Najlepiej poprzez posłów, senatorów, ludzi samorządu..... ( przed wyborami samorządowymi są podatni na wszelkie sugestie ). Zamiast w ustawie słowa "wino" mogą umieścić słowa "napoje niskoalkoholowe zawierające max ...... x x x x x alkoholu ( np 15%) "............proste. Niby nic .....a dla nas tak wiele.............

Czy ktos z Was wie cos więcej na ten temat?
Jeśli to prawda, to niezbednym bedzie zwarcie szeregów!
Choć sam nie czuję potrzeby ani mozliwości produkcyjnych do sprzedawania swojego piwa, to sam fakt takiej możliwości byłby chyba krokiem milowym w browarnictwie amatorskim.
Co Wy na to?

Dla mnie nie jest to głupie. Może doprowadziłoby to do uproszczenia procedur także dla powstających Browarów restauracyjnych.

[e-prezes]

nie wiem jaka była siłą rażenia winiarzy, ale naszą poznaliśmy po petycji porterowej. nie wyszło to za bardzo zadowalająco.
ustawa winiarska jak mniemam będzie dotyczyć w głównej mierze winiarni, którym do bliżej do małych zakładów niż do nas. jakoś nie wyobrażam sobie, by odpowiednie urzędy nie "odbierały" (zatwierdzały) takich winiarni. naszej produkcji nikt nie zatwierdzi swoim podpisem.

[Shlangbaum]

I napewno takie słowa umieszczą i pewnie dodadzą "z wyjątkiem piwa". Tak zrobiono z koncesjami na sprzedaż w sklepiach. Dlatego płaci się osobno na wino i piwo.
Dla mnie mało realne. A szkoda.

W tym projekcie postanowiono zrezygnować z podwójnych koncesji i zrównać je w jedną piwno-winną.

[Wielki_B]

nie wiem jaka była siłą rażenia winiarzy, ale naszą poznaliśmy po petycji porterowej. nie wyszło to za bardzo zadowalająco.

Akcja porterowa była skierowana do browaru, o którego istnienu decyduja konsumenci. Akcja wino/piwo kierowana jest do polityków, dla których każdy obywatel jest konsumentem. Politycy, w przeciwieństwie do browarów, nie mają blokad natury technologicznej.
Tym bardziej, że zalegalizowanie i tak istniejącego "szarego" obrotu tymi towarami jest w interesie każdej ze stron.

[Krzysiu]

Sprzedaż piwa wytworzonego domowym sposobem przez osoby fizyczne jest niedopuszczalna w myśli Ustawy o podatku akcyzowym - ART 23.

Błędnie to interpertujesz. Treść artykułu 23, p. 2, brzemi tak: "Zwalnia się od akcyzy piwo, wino i napoje fermentowane, o których mowa w art. 68-70, wytworzone domowym sposobem przez osoby fizyczne na własny użytek i nieprzeznaczone do sprzedaży."

Nic tu nie ma, że NIE WOLNO sprzedawać tak wytworzonego piwa. Jeśli zapłacisz podatek akcyzowy zgodnie z obowiązującą ustawą, możesz takie piwo wprowadzić do obrotu. Pod warunkiem oczywiście, że masz zarejestrowaną działalność gospodarczą, płacisz inne podatki, spełniasz normy sanitarne i handlowe itp.

Temat winiarzy polega nie na tym, że nie wolno sprzedawać im wina, tylko na tym, że chcą, aby nie traktować ich jak innych przedsiębiorców. Dlatego potrzebna im jest specjalna ustawa. Potwierdzają to słowa veeha

... Co do obostrzeń i kas fiskalnych - nie powinno być tak źle. Trzymajcie kciuki za owocowych braci.

[Radegast]

A gdyby tak wysokosc akcyzy oraz inne obostrzenia typu np. higiena uzaleznic od obrotu?
Przykladowo wpadamy do urzedu i wykupujemy akcyze na wypuszczenie do sprzedazy 300 piw kwartalnie, a jak obrut nam sie w tym czasie powiedzie to juz doplacamy do kolejnych butelek troche wiecej. Mysle, ze mamy tu i regulacje i kontrole bo jezeli ktos ma zamiar wypuscic 1000 piw miesiecznie to warto go nawiedzic i zobaczyc czy wszycho ma swa norme, a ten kto sprzedaje dwa lyki to i tak nikomu specjalnie krzywdy nie zrobi. Tym samym cena tego piwa bylaby rozsadna, a smak jak wiadomo to juz jest inna kwestia.

Cudownie byloby widziec rozkwit roznorodnosci tego trunku, gdzie co wioska moglibysmy smakowac naprawde godnych podziwu piw, nie wspominajac jak korzystnym by to bylo dla samej kultury piwa, a nie tylko tyskie i tyskie

[Marek-C]

A gdyby tak wysokosc akcyzy oraz inne obostrzenia typu np. higiena uzaleznic od obrotu?
Przykladowo wpadamy do urzedu i wykupujemy akcyze na wypuszczenie do sprzedazy 300 piw kwartalnie, a jak obrut nam sie w tym czasie powiedzie to juz doplacamy do kolejnych butelek troche wiecej. Mysle, ze mamy tu i regulacje i kontrole bo jezeli ktos ma zamiar wypuscic 1000 piw miesiecznie to warto go nawiedzic i zobaczyc czy wszycho ma swa norme, a ten kto sprzedaje dwa lyki to i tak nikomu specjalnie krzywdy nie zrobi. Tym samym cena tego piwa bylaby rozsadna, a smak jak wiadomo to juz jest inna kwestia.

Cudownie byloby widziec rozkwit roznorodnosci tego trunku, gdzie co wioska moglibysmy smakowac naprawde godnych podziwu piw, nie wspominajac jak korzystnym by to bylo dla samej kultury piwa, a nie tylko tyskie i tyskie

FCJP

[Krzysiu]

A gdyby tak wysokosc akcyzy oraz inne obostrzenia typu np. higiena uzaleznic od obrotu?...[/B]

A nie prościej byłoby obniżyć podatki?

Czasem was nie rozumiem. W "Polityce" gardłujecie, jaki to rząd jest do dupy, jaki zły ustrój, jakie wysokie podatki i w ogóle nic, tylko uciekać do "normalnego" kraju. A tu, gdzie chodzi o konkretne przedsięwzięcie, nikt nie próbuje zrobić rzeczy najoczywistszej, tylko kombinujecie, jakby tu wykroić kawałek swojego tortu, nie oglądając się na sąsiadów - a to ulga, a to rezygnacja z kas fiskalnych, a to inna jeszcze pierdoła.

Spróbujcie być czasem konsekwentni i logiczni w swoich poglądach i planach życiowych, bo jak się porównuje wypowiedzi co poniektórych z różnych działów, to można odnieść wrażenie, że cierpią na ostry przypadek schizofrenii.

[darko]

A gdyby tak (...) obostrzenia typu np. higiena uzaleznic od obrotu?

To zaprzecza chyba wszystkim zasadom prawa żywnościowego w Polsce i UE.
Jak sobie wyobrażacie wprowadzenie systemu HACCP w domu? Śmiać mi się chce

[Krzysztof]

Błędnie to interpertujesz. Treść artykułu 23, p. 2, brzemi tak: "Zwalnia się od akcyzy piwo, wino i napoje fermentowane, o których mowa w art. 68-70, wytworzone domowym sposobem przez osoby fizyczne na własny użytek i nieprzeznaczone do sprzedaży."

Nic tu nie ma, że NIE WOLNO sprzedawać tak wytworzonego piwa. Jeśli zapłacisz podatek akcyzowy zgodnie z obowiązującą ustawą, możesz takie piwo wprowadzić do obrotu. Pod warunkiem oczywiście, że masz zarejestrowaną działalność gospodarczą, płacisz inne podatki, spełniasz normy sanitarne i handlowe itp.

Temat winiarzy polega nie na tym, że nie wolno sprzedawać im wina, tylko na tym, że chcą, aby nie traktować ich jak innych przedsiębiorców. Dlatego potrzebna im jest specjalna ustawa. Potwierdzają to słowa veeha

Nie zgadzam się. Z Twoim twierdzeniem. Ustawodawca dopuścił wytwarzanie m. in piwa w domu na własne użytek (czyli własne potrzeby) i nie pozwolił na sprzedaż takiego piwa w przypadku korzystanie zwolnienia z akcyzy. Jeżeli chcesz się przekonać to poproś o wykładnie Urząd Celny.

[Krzysztof]

[QUOTE=Radegast]A gdyby tak wysokosc akcyzy oraz inne obostrzenia typu np. higiena uzaleznic od obrotu?


Żartujesz sobie?

[Krzysztof]

To zaprzecza chyba wszystkim zasadom prawa żywnościowego w Polsce i UE.
Jak sobie wyobrażacie wprowadzenie systemu HACCP w domu? Śmiać mi się chce

Masz racje - dystrybutor zywności powinien mieć HACCP.
A czy w domu to juz inna sprawa.... Moze to i dało by sie zrobić... Tylko jakim kosztem?

[darko]

Nie powiniem tylko MUSI. To obowiązek.