Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

piwo i nadciśnienie prosba o pomoc

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kawodo
    Junior
    • 08-2008
    • 2

    piwo i nadciśnienie prosba o pomoc

    witajcie, jestem tu nowy i mam dość konkretne pytanie związane z moim ulubionym napojem : ) mam 30 lat i wyszło niedawno że dodatkowo jakieś problemy z nadciśnieniem. myślę – kiepsko, w ogóle się czegoś takiego nie spodziewałem. no ale potem zacząłczem kombinować jak tu sobie proadzić żeby jeszcze trochę pożyć :P wiadomo dobra dieta, sport – to akurat u mnie spoko. no i szkopuł – jak dużo piwa pic w mojej sytuacji żeby mić z tego jakąś przyjemnośc ale żeby sobie nie zaszkodzić? s,łyszałem ze nie wielkie ilości mogą pomóc ale zbyt duże – mocno zaszkodzić. tylko gdzie znaleźć tak granicę? Licze na porady ekspertów
  • kopyr
    Senior
    • 06-2004
    • 9475

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kawodo Wyświetlenie odpowiedzi
    witajcie, jestem tu nowy i mam dość konkretne pytanie związane z moim ulubionym napojem : ) mam 30 lat i wyszło niedawno że dodatkowo jakieś problemy z nadciśnieniem. myślę – kiepsko, w ogóle się czegoś takiego nie spodziewałem. no ale potem zacząłczem kombinować jak tu sobie proadzić żeby jeszcze trochę pożyć :P wiadomo dobra dieta, sport – to akurat u mnie spoko. no i szkopuł – jak dużo piwa pic w mojej sytuacji żeby mić z tego jakąś przyjemnośc ale żeby sobie nie zaszkodzić? s,łyszałem ze nie wielkie ilości mogą pomóc ale zbyt duże – mocno zaszkodzić. tylko gdzie znaleźć tak granicę? Licze na porady ekspertów
    1-2 dziennie, regularnie, podobno obniżają ciśnienie. Przede wszystkim dlatego, że są moczopędne. 6 na raz na pewno podnosi ciśnienie, przede wszystkim dlatego, że zawiera alkohol, a ten podnosi ciśnienie. Regularne przyjmowanie niewielkich dawek alkoholu generalnie wpływa pozytywnie na układ krążenia.
    Ja w każdym razie staram się trzymać tych zaleceń.
    Last edited by kopyr; 01-08-2008, 15:07.
    blog.kopyra.com

    Comment

    • arcy
      Senior
      • 07-2002
      • 7538

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kawodo Wyświetlenie odpowiedzi
      Licze na porady ekspertów
      Idź do lekarza.

      Comment

      • czarna_Czeremcha
        Junior
        • 05-2008
        • 9

        #4
        o kurde glupia sprawa! wlasciwie to nie wiem, ale moze jakies leki pomoga? bo glupio tak z pifka rezygnowac

        Comment

        • Marusia
          Senior
          • 02-2001
          • 20211

          #5
          A może doprecyzuj, co to są "kłopoty z nadciśnieniem" - tzn. jakie masz?
          www.warsztatpiwowarski.pl
          www.festiwaldobregopiwa.pl

          www.wrowar.com.pl



          Comment

          • Tutdriel
            Junior
            • 05-2008
            • 5

            #6
            Zrezygnować wiadomo, że jest głupio, zwłaszcza, że to nie jest tak, że wypijesz i umrzesz. Ja się na dietetyce dobrze nie znam, ale wydaje mi się, że np. jedno piwo dziennie do obiadu powinno mieć wpływ raczej pozytywny niż negatywny. Mówię o takim regularnym spożyciu złocistego płynu, bo rożne okazje, wyjścia, biesiady i hulanki to inna sprawa i przede wszystkim zależy to od przypadków indywidualnych. Zgodzę się też z przedmówcą że warto by pomyśleć nad jakimiś lekarstwami, najlepiej nad bardziej kompleksowymi rozwiązaniami typu połączony Aldan, Cilan, Diuresin. Lepiej może pomęczyć, pokwękać trochę niż potem biedzić się nad każdym kufelkiem czy to może aby nie za dużo Bo gdzie potem przyjemność?

            Comment

            • lenin
              Member
              • 03-2005
              • 41

              #7
              Pozwolę sobie na obszerny cytat z onet.pl
              Mężczyźni chorzy na nadciśnienie, spożywający umiarkowane ilości alkoholu (jeden-dwa drinki dziennie), są mniej niż inni narażeni ryzyko wystąpienia zawału serca - donoszą naukowcy w grudniowym numerze pisma "Annals of Internal Medicine".
              Jako "drink" określają oni kufel piwa, lampkę wina lub kieliszek likieru.

              Omawiane badania przeprowadzono na reprezentatywnej grupie 12 tys. mężczyzn cierpiących na nadciśnienie tętnicze. Okazało się, że ci, którzy regularnie, lecz w kontrolowanych ilościach, spożywają wyroby alkoholowe, są mniej zagrożeni zawałem niż całkowici abstynenci lub osoby popijające alkohol w nadmiarze.

              Teza ta jest jednak sprzeczna z wynikami wielu wcześniejszych badań dowodzących, że alkohol podnosi ciśnienie krwi. Skąd ta sprzeczność?

              Tajemnica, według autorów badań, tkwi w ilości spożywanego alkoholu. Jeden lub dwa drinki dziennie nie tylko nie zwiększają, ale wręcz obniżają ryzyko wystąpienia zawału serca lub udaru, natomiast większa jego ilość ma już zdecydowanie negatywny wpływ na zdrowie.

              "Mężczyźni z nadciśnieniem ciągle słyszą, że powinni zmienić swój tryb życia, więcej czasu poświęcać na aktywność fizyczną, poprawić dietę i wyeliminować alkohol" - mówi autorka badań, dr Joline Beulens z Harvard School of Public Health. "My jednak udowodniliśmy, że jeśli piją oni rozsądne ilości alkoholu, wcale nie muszą się go wyrzekać" - dodaje.

              Beulens podkreśla, że spożywanie alkoholu w ilości większej niż trzy drinki dziennie podnosi ciśnienie krwi i zwiększa ryzyko choroby. "Nasze badania w żadnym wypadku nie są więc przyzwoleniem na nieograniczone picie" - zaznacza.

              W komentarzu do tego artykułu, dr Victor Kipnis z National Cancer Institute pisze: "Każde takie badanie obarczone jest pewnym błędem, dlatego nie możemy bezkrytycznie przyjmować, że wyniki pojedynczego eksperymentu, takiego jak ten, są wiążące".
              Pijmy z umiarem

              Comment

              • darekd
                Senior
                • 02-2003
                • 12238

                #8
                Piwo to zdrój witamin (głównie B), zawiera m.in. magnez, fosfor. cynk. To antyoksydant, ma dobry wpływ na trawienie, dzięki zawartości lupuliny (znajdującej się w szyszkach chmielowych) działa uspokajająco i dobrze wpływa na sen. Lupulina jest składnikiem delikatnych leków przeciw stresowi.
                Ale zawiera alkohol, dzięki wysyceniu powoduje zwiększone łaknienie, co wiąże się często z nadmiernym spożyciem ciężkostrawnego jedzenia. Stąd trudno stracić na wadze przy piciu piwa. A nadwaga ma wpływ na krążenie.
                O piwie i jego wpływie na zdrowie wiem coś z perspektywy czeskiej. Tam lekarze uważają, że picie ok 2 piw dziennie jest w normie! Pamiętać należy, że są to piwa lżejsze! Nie są też mocno odfermentowane jak polskie /co wiąże się z alkoholem, ale i z zawartością pozytywnych składników/. Więc nie ryzykowałbym w Twojej sytuacji z tym optymizmem
                Tu masz odniesienie co do Twoich problemów /ale strona jest dość amatorska/. Wg niej piwo wpływa na obniżenie cholesterolu.

                自動売買でFX MT4で使えるEAを無料でプレゼント


                Więc wszystko z umiarem.
                Na Twoim miejscu odpuściłbym na jakiś czas sobie imprezy z dużą ilością piwa w zadymionych lokalach!

                Problemem jest jakie piwa pić.

                Może powinieneś zastanowić się nad odpuszczeniem sobie piw koncernowych, a zacząć poszukiwać nowych, zdrowszych gatunków.
                Przede wszystkim chodzi o piwa, które posiadają niższą zawartość alkoholu (polecam czeskie), niepasteryzowane i niefiltrowane (takie produkują już i nasze mniejsze browary) oraz piwa pszeniczne (więcej witamin).
                Przy upałach można testować piwka bezalkoholowe.

                Przede wszystkim jednak powinieneś skonsultować to z LEKARZEM SPECJALISTA.

                Piwo to alkohol, więc jego nadużywanie niszczy pozytywne zalety w nim występujące!

                Comment

                • czarna_Czeremcha
                  Junior
                  • 05-2008
                  • 9

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Tutdriel Wyświetlenie odpowiedzi
                  Zrezygnować wiadomo, że jest głupio, zwłaszcza, że to nie jest tak, że wypijesz i umrzesz. Ja się na dietetyce dobrze nie znam, ale wydaje mi się, że np. jedno piwo dziennie do obiadu powinno mieć wpływ raczej pozytywny niż negatywny. Mówię o takim regularnym spożyciu złocistego płynu, bo rożne okazje, wyjścia, biesiady i hulanki to inna sprawa i przede wszystkim zależy to od przypadków indywidualnych. Zgodzę się też z przedmówcą że warto by pomyśleć nad jakimiś lekarstwami, najlepiej nad bardziej kompleksowymi rozwiązaniami typu połączony Aldan, Cilan, Diuresin. Lepiej może pomęczyć, pokwękać trochę niż potem biedzić się nad każdym kufelkiem czy to może aby nie za dużo Bo gdzie potem przyjemność?
                  no przecierz o nia chodzi!!!

                  Comment

                  • piokl13
                    Senior
                    • 06-2003
                    • 946

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                    ... przede wszystkim dlatego, że zawiera alkohol, a ten podnosi ciśnienie...
                    Zawsze mi się wydawało, że alkohol rozszerza naczynia krwionośne i w konsekwencji obniża ciśnienie. Słyszałem nawet, że najlepszym lekiem na nadciśnienie jest lampka koniaku codziennie rano.

                    Comment

                    • kopyr
                      Senior
                      • 06-2004
                      • 9475

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piokl13 Wyświetlenie odpowiedzi
                      Zawsze mi się wydawało, że alkohol rozszerza naczynia krwionośne i w konsekwencji obniża ciśnienie. Słyszałem nawet, że najlepszym lekiem na nadciśnienie jest lampka koniaku codziennie rano.
                      No, a co ja napisałem. Mała dawka alkoholu pita regularnie obniża ciśnienie. Duża pita jednorazowo wręcz przeciwnie. Wyrwane z kontekstu pół zdania, można tak skomentować, ale przecież cała wypowiedź ma zupełnie inny wydźwięk.
                      Zresztą zacytujmy

                      6 (piw - przypis mój) na raz na pewno podnosi ciśnienie, przede wszystkim dlatego, że zawiera alkohol, a ten podnosi ciśnienie.
                      6 piw nie jest równoważne lampce koniaku, no chyba że masz na myśli lampkę nocną.
                      Last edited by kopyr; 04-08-2008, 09:05.
                      blog.kopyra.com

                      Comment

                      • arcy
                        Senior
                        • 07-2002
                        • 7538

                        #12
                        Lampka koniaku codziennie rano może bardzo podnieść ciśnie krwi u osób zmierzających do pracy samochodem. Zwłaszcza na widok oznakowanego radiowozu.
                        Last edited by arcy; 04-08-2008, 09:54.

                        Comment

                        • krasnal45
                          Senior
                          • 02-2008
                          • 421

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy Wyświetlenie odpowiedzi
                          Lampka koniaku codziennie rano może bardzo podnieść ciśnie krwi u osób zmierzających do pracy samochodem. Zwłaszcza na widok oznakowanego radiowozu.
                          ......a piwo z rana dodatkowo podnosi poziom substancji zapachowych w kabinie na które pasażerowie owego radiowozu są szczególnie wyczuleni

                          Comment

                          • krasnal45
                            Senior
                            • 02-2008
                            • 421

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika belfer102 Wyświetlenie odpowiedzi
                            Z twojego postu wynika, że jesteś też sportowcem, więc proponuje tylko jedno (0,5l ) dziennie przed północą lub po treningu.
                            Gdzieś to wyczytałem, że sportowcom najlepiej pić piwo, ale tylko jedno, około 23ciej.
                            Nie skazuj człowieka na taka katorgę...jedno i to na dodatek o północy???...moze lepiej naprawdę porobić dokładne badania i wysłuchać opinii jakiegoś konkretnego lekarza

                            Comment

                            • piokl13
                              Senior
                              • 06-2003
                              • 946

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                              ...
                              Żadne wyrwane z kontekstu. Wyraźnie napisałeś, że alkohol podwyższa ciśnienia, a to nie jest prawdą.
                              Napisałeś również, że dwa piwa dziennie mogą obniżyć ciśnienie, bo są moczopędne (obniżenie ilości wody w organizmie powoduje spadek ciśnienia). Żeby tak było, musiałbym wydalić więcej moczu niż wypiłem piwa. Chyba kolejny strzał kulą w płot.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎