Najlepsze koncernowe piwo (polskie)

[Pendragon]

Już wkrótce będziecie się mogli dowiedzieć, gdzie należy się udać, by nie trafić wyłącznie na Staropramena, Gambrinusa, Kozla czy Radegasta.
No może nie nie tak zaraz, ale 75% roboty za mną...

[ART]

Przypominam, że w tym wątku miało być o polskich koncerniakach.

[ucho]

Kasztelan niepasteryzowane to jedyne piwo dostępne w małym sklepie spożywczym na wsi gdzie mieszkam, które wyróżnia się smakiem na tle reszty tandety z koncernów. Jeżeli akurat zeszło, biorę najtańsze - najczęściej jest to Książ.

[zgoda]

Wszystkie one są okropne. Wykastrowane(*) Kasztelan i Łomża nadają się do polewania jedzenia na grillu - dlatego wg mnie są najlepsze.

(*) patrz stopka u Kopyra

[kopyr]

Wszystkie one są okropne. Wykastrowane(*) Kasztelan i Łomża nadają się do polewania jedzenia na grillu - dlatego wg mnie są najlepsze.

(*) patrz stopka u Kopyra

Tyle, że nie na tym forum.

[dipeone]

Kasztelan Niepasteryzowany jeszcze ujdzie ,chociaż szału nie robi. Z koncernowych ,wcześniej przeze mnie wymienionych (Specjal Jasny i Brackie) dorzuciłbym jeszcze Piasta Mocne (tego w czarnej etykiecie) ,bo specjalnie go nie męczyłem mimo ,że zbyt chłodny nie był. Idzie wypić bez odrzucania.

[grew]

Czy widzicie jakiś sens w piciu napojów, które "ujdą", "od biedy" mogą być, czy można je "zmęczyć"? Ja tam wolę wodę. Wszystkiemu winne forum browar.biz - piwem trzeba się delektować!

[dipeone]

Tzn. ja pewnie niw wrócę do tego Piasta ,chyba ,że będę w Dolnośląskim i w sklepie będą same koncernowe wyroby w tym właśnie ten produkt.
Sens w tym ,że większości koncerniaków nie jestem w stanie wypić ,a to dało radę i stąd wcześniejsza wypowiedź.

[el_general]

Po odmóżdżającej pracy fizycznej typu:
- koszenie miliarda hektarów trawy głośną kosiarką,
- rąbanie i przenoszenie drewna w ramach przygotowań do syberyjskiej zimy,
- przerzucenie tysiąca ton węgla,
w słoneczny, letni dzień, na ugaszenie pragnienia świetny jest zimny Specjal.
Niestety pity w jakichkolwiek innych warunkach piwa nie przypomina

[pioterb4]

Dla mnie w miarę dobre koncernowe piwo to:

-Kasztelan NP
-Królewskie
-Leżajsk Jasne Pełne

Nie piłem nigdy Brackiego, dlatego nie wymieniłem go, choć na forum jest bardzo chwalone. Reszta nie jest moim zdaniem godna wspominania

[natalka]

wg mnie brackie i kasztelan sa bardzo ok

[Gringo]

Portery. Żywiec Porter i Okocim Porter. Takie dwie łyżki miodu w beczce dziegciu

[Mason]

Niemniej, przy całej zasłużonej 'lawie' wylanej na koncerny, zabawmy się i wyobraźmy sytuacje: mamy grilla, pić się chce, hipermarket daleko obok mamy tylko stacje paliw, mały sklep, biedronka/lidl/netto co kupujemy?

Portery mi jakoś do grilla nie pasują, więc odpadają. Biorąc pod uwagę kiepskie zaopatrzenie takich sklepów w piwo to pewnie i tak ciężko byłoby tam portery znaleźć, podobnie Okocim Pszeniczne - czyli zostają "nasze najlepsze" lagery... Na szczęście Perła i Łomża są coraz szerzej dostępne, więc pewnie na to bym się skusił. Ostatecznie może Okocim Pils - nie piłem go hohoho albo i dłużej, więc to byłyby nowe doznania smakowe (być może). Jakby był to Lech Pils też by się nadał. A, zapomniałem o Kasztelanie NP.

[walec]

Jeśli w okolicy jest Lidl to pół biedy - ichni Perlenbacher moim zdaniem bije na łeb wszystkie polskie koncerniaki jakie znam (porterów nie pijam).
Jak nie ma Lidla to do kiełbasy decyduję się bez obrzydzenia na Perłę Chmielową, Piasta lub Łomżę. Nad morzem Bosmana.

[mimazy]

bez dwóch zdań najlepsze piwo z koncernu to z browaru Brackiego w Cieszynie piwo Mastne. Nie obraziłbym się gdyby taka wyborna zawartość zastąpiła ciecz masowo sprzedawaną w butelkach tego koncernu (podobnie jako i innych)