Porter "górny" made in Poland?
Collapse
X
-
NIe komentować, tylko stosować
- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).Comment
-
Uważam się za dość świadomego piwosza, a jednak nie jestem pewien czy potrafiłbym jednoznacznie odróżnić angielskiego portera od jakiegoś nietypowego stouta. Szczerze, to uważam go za średnio ciekawy styl. Ni to stout, ni ale.Pozwolisz, że się nie zgodzę. Piwosze "świadomi" raczej wiedzą, "co w trawie piszczy", a ci pozostali - nazwijmy ich "konsumenci produktów mainstreamowych" - jeżeli już są świadomi istnienia Portera, to Portera bałtyckiego, piw górnej/dolnej fermentacji itd. już nie koniecznie. Bywają i przypadki, że Porter kojarzony jest bezpośrednio z marką piwa, a nie jego gatunkiem.
J/W. "Świadomi" nie mieliby z tym problemu, a ci drudzy dalej żyliby w nieświadomości - tak samo jak pijąc piwo jasne nie mają pojęcia, czy mają do czynienia z Lagerem, Pilsem, Ale'em itd. itp.
Generalnie jednak zgadzam się, że fajnie byłoby gdyby ktoś w Polsce spróbował to uwarzyć na większą skalę (lub choćby przyzwoitego stouta).
Z drugiej strony wolałbym w pierwszej kolejności kilkanaście innych stylów, których brakuje nam na rynku.
Z trzeciej strony dużo większą tragedią byłby brak na rynku naszego "polskiego" gatunku (obiektywnie dużo ciekawszego moim zdaniem) - portera bałtyckiego.
Ze strony czwartej to i tak nie narzekam, bo sytuacja zmienia się obecnie w dobrą stronę.Ostatnia zmiana dokonana przez Seta; 2010-10-11, 10:06.Comment
-
Ale żeście się uparli na ten koślawy termin. Dla mnie to porter angielski. Domin81 a ile piłeś tych porterów, że zatęskniłeś za nimi?Comment
-
Może być angielski.
Nie zauważyłem, żeby kolega pisał że tęskni - może po prostu chciałby spróbować angielskiego portera, a jako że w Polsce warzy się stosunkowo sporo porterów to może miał nadzieję, że i angielski się trafi.JEDNO PIVKO NEVADI!Comment
-
Nie warzy się dziesiątki styli i czy jest to argument za tym, by były warzone? Dla przemysłowych browarów rozdrabnianie się na drobne nie ma sensu, bo liczy się zysk z kilku marek w portfolio. I mniej tych marek tym mniej $ na reklamy. A mniejsi... mnożą nazwy tego samego piwa i też sprzedają. No to po co warzyć nowe style jak wystarczy dodać syropu smakowego i mamy już nowe piwo?!Comment
-
Tak
Wątpię czy ktokolwiek liczył na produkcję takiego piwa w wykonaniu molochówDla przemysłowych browarów rozdrabnianie się na drobne nie ma sensu, bo liczy się zysk z kilku marek w portfolio.
Kormoran z Orkiszowym, Ciechan z Maciejowym, Konstancin z Żytnim, Zamkowy z Mastnym, Fortuna ze Złotym Smokiem pokazują że jednak można.A mniejsi... mnożą nazwy tego samego piwa i też sprzedają. No to po co warzyć nowe style jak wystarczy dodać syropu smakowego i mamy już nowe piwo?!JEDNO PIVKO NEVADI!Comment
-
Chodzi mi raczej o to, iże piwosz "świadomy" widząc na etykiecie "porter bałtycki" czy też "porter angielski" (powiedzmy...) będzie wiedział o co chodzi i wprowadzenie na rynek polski tego drugiego nie spowodowało by u niego wspomnianego przez ciebie zamętu. Ci pozostali i tak nie wiedzą o co chodzi, więc im bez różnicy ;-) Przykład - Corenelius Baltic Porter. Jak myślisz, jaki odsetek konsumentów wie, iż ten Baltic, to gatunek, a nie marka piwa?Comment
-
Nie ma to żadnego znaczenia, iż za porterami w ogóle nie przepadam :-) Byłem tylko ciekaw powodów jego absencji wśród rodzimych produktów. Głównie dlatego, iż - jak już wcześniej wspomniałem - próby uwarzenia ale'i czy stoutów są podejmowane, więc dlaczego nie portera? Hmm, może za dużo myślę?
Comment
-
Mi na przykład brakuje w Polsce imperial stoutów - stylu pokrewnego porterom (i zbliżonego pod względem zawartości alkoholu - w przeciwieństwie do portera angielskiego). Dużo w nim wszystkiego
Jest jednocześnie i mocno chmielony, i gęsty, i słodki, i kawowy, i czekoladowy, itp. W sumie warzy się go już (poza UK) w USA (bardzo popularny w małych browarach), Skandynawii, Holandii i Belgii. No ale to marzenie ściętej głowy..
Tak dla referendum w sprawie usunięcia Ryszarda Grobelnego ze stanowiska prezydenta m. Poznania!Comment
Related Topics
Collapse
-
Kolejne z tajemniczych piwnych miejsc na mapie Kijowa.
Winetime to firma zajmująca się dystrybucją napojów alkoholowych i nie tylko. Nazwa sugerowała by, że głównym punktem programu jest u nich wino. Jednak to nie jest tak do końca.
W 2019 roku postanowili urozmaicić ofertę o...3 Photos-
Channel: Ukraina
-
-
Praha-Dolní Měcholupy to kolejna dzielnica w której działa browar. Krótka, piesza wycieczka z browaru Vik i meldujemy się pod browarem. W sumie to pod budynkiem gdzie jeszcze stoi 1500l warzelnia, czyli na ulicy Pod hřištěm. Krótka rozmowa z zajętym warzeniem sladkiem, szybkie foto ciasnego...-
Channel: Czechy
-
-
Kiedy dotarłem na miejsce po kilkunastominutowym spacerze z półwyspu na którym znajduje się starówka, spotkał mnie mały szok.
Po przedstawieniu się że jestem z Polski, gość zaśmiał się i powiedział - Ja też.
Mało tego ten co go tam widać też jest z Polski, a ten co warzy...3 Photos-
Channel: Chorwacja
-
-
To miejsce odwiedziłem już przy swojej pierwszej wizycie w Zagrzebiu, a było to już 20 lat temu... Wtedy w Chorwacji (zupełnie tak jak w Polsce) specjalnego wyboru piw nie było a tu, kilka minut tramwajem od ścisłego centrum, zawsze lało się Ožujsko czy Zagrebačko ze znajdującego się...-
Channel: Chorwacja
-
-
Po 109 latach piwnej posuchy w Kojetinie od zeszłego roku znowu warzy się piwo. Browar i to spory browar, warzy od 2021 roku, natomiast restauracja, kręgielnia ma ruszyć, być może pod koniec tego roku. Póki co w środku trwają prace wykończeniowe, a i na zewnątrz elewacja nie jest jeszcze...-
Channel: Czechy
-
- Loading...
- Koniec listy.
Na IPA czy portera angielskiego nie ma co liczyć.
Comment