dlaczego 6,2%

[nawyk]

Czesc witam wszystkich!

Nurtuje mnie taki problem: dlaczego wiekszosc piw ma teraz 6,2% alkoholu, a nie np. 4,3% jak to drzewiej bywalo. Jestem tu nowy, wiec jezeli temat juz byl to prosze odeslac mnie do archiwum.

pozdrawiam

[jerzy]

Największa różnica jest w sposobie obliczania procentów - kiedyś podawana % wagowy (niższy), a teraz z powodów marketingowych % objętościowy (wyższy).

[nawyk]

jerzy napisal:
Największa różnica jest w sposobie obliczania procentów - kiedyś podawana % wagowy (niższy), a teraz z powodów marketingowych % objętościowy (wyższy).

nawyk:
Ale mnie sie wydaje ze procentaż sobie rośnie i rośnie co jakiś czas (może się mylę). No bo gdyby chodziło tylko o zmianę sposobu liczenia, to skoczyłby raz i tyla.

[adam16]

Można się zgodzić iż jest pewna tendencja wzrostowa zawartości alkoholu w piwie. Ale o tym już gdzieś pisaliśmy.

[And69]

Taraz w niektórych firmach jesst tendencja w drugą stronę .

[nawyk]

And69 napisal/a:
Taraz w niektórych firmach jesst tendencja w drugą stronę .

nawyk:
Miło mi to słyszeć (czytać)! A w których niektórych?

[szostak]

Podejrzewam, że zawartość alkoholu jest taka sama tam gdzie pisze 4,7, jak i tam, gdzie jest 6,2. Tyle tylko, że polskie browary uparły się podawać maksymalną (a więc zapewne nigdy nie osiąganą) zawartość alkoholu. Na przykład Słowacy podają zawartość bodajże średnią, więc wychodzi mniej.

[ART]

ale nie da się ukryć że polskie standardowe jasne pełne jest mocniejsze (średnio rzecz biorąc) od swojego np. czeskiego odpowiednika.

[jerzy]

szostak napisał(a)
...polskie browary uparły się podawać maksymalną (a więc zapewne nigdy nie osiąganą) zawartość alkoholu.

Czemu od razu "uparły się"? Przecież wszyscy prawidłowo podają: DO X%. Wiadomo, że niestety dla polaczków najistotniejsza w piwie jest zawartość alkoholu , natomiast dla nielicznych koneserów nie ma to chyba większego znaczenia. A takie "życzeniowe" podawanie jakiś parametrów sprzedawanego towaru nie jest wyłączną domeną browarów.

[Krzysiu]

Nikt się nie "uparł", ani nikt tego nie zrobił z powodów "marketingowych". Sposób opisu piwa na etykiecie reguluje Polska Norma A/79098, i właśnie zmiana normy chyba w 1985 r. wymusiła zmianę sposobu podawania zawartości alkoholu w piwie. Polską tradycją jest podawanie górnej granicy zawartości alkoholu, natomiast dopuszczalna różnica to jest (a przynajmniej był w latach osiemdziesiątych) do 1,5 punktu procentowego.
Tak więc piwo o zawartości "do 6,2 % alk." ma mieć tego alkoholu objętościowo od 4,7% do 6,2%.

[nawyk]

ART napisal:
ale nie da się ukryć że polskie standardowe jasne pełne jest mocniejsze (średnio rzecz biorąc) od swojego np. czeskiego odpowiednika.

nawyk:
O to to to! Nawet pomijając sposoby liczenia i prezentacji zawartości alku w piwie, łatwo sprawdzić na samym sobie:
takiego choćby Pilsnera czy Kozela można sączyć przez cały długi wieczór i wstać o świcie świeżym jako ptaszę, a po 2-3 przeciętnych polskich już nie. Oczywiście tylko IMHO.

[Krzysiu]

nawyk napisal/a
...a po 2-3 przeciętnych polskich już nie.

Chyba musisz iść do lekarza. Jakbym ja miał kłopoty ze wstawaniem po 2- 3 piwach, to chyba bym się powiesił.

[nawyk]

Krzysiu napisał(a)

Chyba musisz iść do lekarza. Jakbym ja miał kłopoty ze wstawaniem po 2- 3 piwach, to chyba bym się powiesił.

Nie mówię o kłopotach ze wstawaniem , tylko o takim jakimś nieprzyjemnym szumie w głowie czy cóś. Po czeskich (tych, których próbowałem) tego nie doświadczyłem. Stąd wniosek że są słabsze, jak by tego nie przeliczać.

[Kemp]

Zawartość alkoholu jest ściśle uzależniona od zawartości ekstraktu w brzeczce. Polska Norma podaje przedziały w jakich powinny mieścić się te parametry. Rzadko się zdarza trafienie w " punkt " z zawartością alkoholu, z tąd istnieje odchyłka dolna i górna. Ludzie piwo to nie gwoździe, tego nie robi się od matrycy!!!

[Marusia]

nawyk napisal/a

nawyk:
...wieczór i wstać o świcie świeżym jako ptaszę, a po 2-3 przeciętnych polskich już nie. Oczywiście tylko IMHO.

No, naprawdę idź do lekarza. U mnie bez szumu jest spokojnie 3-4 piwka A w lepszy dzień 5