Albumy i książki, historie browarów

[pivaria]

[QUOTE=Upiorek][FONT="Comic Sans MS"]
Przewodnik po czeskich browarach...

No to jak dobrze poszło z okładką Żywca podrzucę jeszcze czeską ciekawostkę, o której nikt w tym wątku nie pisał

Ukazały się 2 wersje tegoż przewodnika.

[Upiorek]

[QUOTE=pivaria]

Przewodnik po czeskich browarach...

No to jak dobrze poszło z okładką Żywca podrzucę jeszcze czeską ciekawostkę, o której nikt w tym wątku nie pisał

Ukazały się 2 wersje tegoż przewodnika.

A czy się różni jedna od drugiej ??? Można jakieś bliższe info plus fotkę ?

[Krzysiu]

Ilością istniejących w chwili wydania browarów. Są niemal identyczne, nawet nie chciało mi się dokładnie studiować drugiego wydania.

[Upiorek]

Szczypta historii...

Zdajemy sobie sprawę, że zaprezentowanie tej pozycji w wątku na temat książek grozi wyklęciem z forum ale niech tam... raz się żyje ;-)

"Tajemnica szklanki piwa"

Książeczka autorstwa Tadeusza Czapczyńskiego, wydana nakładem księgarni Romana Jasielskiego w 1909 roku :-)

Jeżeli ktoś oczekuje wiadomości na temat browarków, piwka to nic z tego. Złowieszcza okładka mówi sama za siebie - dzieło traktuje o szkodliwości spożywania napojów procentowych, w szczególności piwa. Jak na 1909 rok poglądy dość ekstremalne mając na względzie hołdy, jakie w owych czasach oddawano piwu, włączając lekarskie zalecenia odnośnie jego zdrowotnego działania jak również mając na uwadze produkowane w owym czasie liczne rodzaje piw ze wskazaniami leczniczymi.

Statystycznemu piwoszowi z forum zapewne włos się zjeży...

"Piwo posiada jeszcze ekstrakty, ale te organizmowi nie przynoszą żadnego pożytku, są one zupełnie obojętne. Składników odżywczych więc piwo prawie zupełnie nie posiada. Ma za to składniki szkodliwe, niszczące organizm.
Tak np. chmiel, o którego pożytku niektórzy tyle mówią, działa podobnie jak inne narkotyki i wzmaga i potęguje szkodliwy wpływ alkoholu. Badania nad chmielem, przeprowadzone w Monachium, wykazały, że chmiel wywołuje jeszcze gorsze następstwa, niż alkohol. Jak inne środki narkotyzujące, ma on swoje zastosowanie w medycynie, ale używany bezustannie w napoju działa ujemnie przede wszystkim na system nerwowy.
Podobnie, jak to wskazuje Dr. A. Tarnawski, i drożdże piwne sa również szkodliwe dla organizmu. Np. wstręt do owoców, jaki zazwyczaj uczuwają piwosze, pochodzi własnie z tej przyczyny, że drożdże piwne fermentują w dalszym ciągu w żołądku i sprawiają wzdęcie. Prócz tego drożdżę piwne przyczyniają się w znacznej mierze do gnicia błony śluzowej w kiszkach...........
Prof. Klecki powiada, że kto chce pracować umysłowo czy fizycznie, nie powinien pić wcale. To znaczy, wolno pić tylko leniuchom, darmozjadom, złodziejom i łotrom !"

Brrrrr...

My tam owocki lubimy i zaburzeń żołądkowych bo nich zdecydowanie nie mamy.
Zaś co do książeczki nasuwa się jedno bardzo aktualne skojarzenie - raz się ma te 2% poparcia, a raz nie ma...

[pivaria]

Przyznajcie się: ilu Was i jakie pozycje Was interesują?

Szczypta historii...

Zdajemy sobie sprawę, że zaprezentowanie tej pozycji w wątku na temat książek grozi wyklęciem z forum ale niech tam... raz się żyje ;-)

Ilu Was obywatele, że zdajecie sobie sprawę? Acha: 1 w BB i 1 w Wawie = 2. Dwóch czy dwoje Was?
I faktycznie: prezentowanie hm, "pozycji" na Forum dot. książek, może spowodować różnego rodzaju obstrukcje u PT szanownej publiki. Wyjątek: książki o pozycjach właśnie. Ale, to nie to Forum...
Kończę, bo mi drożdże w kiszkach okrutnie przeszkadzają...

[Upiorek]

Ilu Was obywatele, że zdajecie sobie sprawę? Acha: 1 w BB i 1 w Wawie = 2. Dwóch czy dwoje Was?
I faktycznie: prezentowanie hm, "pozycji" na Forum dot. książek, może spowodować różnego rodzaju obstrukcje u PT szanownej publiki. Wyjątek: książki o pozycjach właśnie. Ale, to nie to Forum...
Kończę, bo mi drożdże w kiszkach okrutnie przeszkadzają...

Forumowicz szanowny zdaje się nie wziął pod uwagę, że jeszcze może być opcja "DWIE"
Pomijając drobne kwestie jak orientacje (mamy nadzieję, że powyższy tekst nie miał na celu wybadania, jakie są nasze) i przenosząc to na niejednoznacznie podjęty wątek pozycji - olalalala.... a to by się dopiero działo...

Niestety nie możemy być okrutni, więc nie będziemy robić większych nadziei. Jesteśmy (na razie) DWOJE
Gdyby trzecie pchało się na świat, a forumowicz byłby chętny, to najwyżej na chrzestnego możemy poprosić

[pivaria]

Gdyby trzecie pchało się na świat, a forumowicz byłby chętny, to najwyżej na chrzestnego możemy poprosić

Zachowam we wdzięcznej pamięci

[Upiorek]

"Gawędy o piwie"

Ukazała sie niedawno nowa pozycja książkowa (jakby ktoś miał wątpliwości ), o której wydaniu zdaje się, że jej autor, powiadamiał w innym wątku.

Jako osoba bezstronna (i w niczym nie powiązana z autorami książki), po zakupieniu i gruntownym przestudiowaniu niniejszym informuję:

"Gawędy o piwie" Robert Primke, Maciej Szczerepa, Wojciech Szczerepa
Agencja Wydawnicza "Egros", Wydanie I.
Stron zadrukowanych istotnymi informacjami (i dość dużym drukiem) 50, włączając słowniczek i fotki (5 kolorowych, reszta czarno-białe).
Do kupienia w internecie za min. 17 zł.

Książeczka jest krótkim przeglądem historii piwa w średniowieczu, począwszy od historii jego wyrobu, prowadzonych "wojen piwnych" a skończywszy na piwnych świętych i opisie funkcjonowania ówczesnych przybytków typu karczmy i gospody
Ogółem czyta się miło, sporo ciekawostek z życia naszych pra-przodków, tylko dlaczego ta książeczka taka chudziutka...

Z uwagi na fakt, iż autorzy uzależnili kopiowanie części książki od uzyskania ich zgody, fotki okładki nie zamieszczam - proponuję poszukać w necie

[pivaria]

Dzięki KP oraz zaangażowaniu kolegów i koleżanek z tyskiego "Kufelka" ukazała się bardzo dobra publikacja pt. "Etykiety piw tyskich".
Zamieszczono w niej 533 wzory etykiet Tyskich Browarów Książęcych z lat 1907-2007.
Książka jest poprzedzona stosownym wstępem. Ilustracje są w pełnym kolorze, a sama edycja na kredowym papierze.
Całość może służyć za wzór dla tego rodzaju publikacji. Rzecz przydatna nie tylko dla osób zbierajacych etykiety (swojego rodzaju podręczny katolog) lecz również dla birofilów-bibliofilów.
Dodam, że nakład 1000 sztuk, a wręczano ją w ramach upominków na ostatniej, 30. Giełdzie Tyskiej.

[ARTHUR]

Mam pytanie?

Jak mozna zdobyc ta ksiazke z etykietami Browarow Tyskich?

[ZIOMEK2]

niski nakład ale może będzie dostępna w holu Muzeum TBK lub na Allegro ?

[pivaria]

drobne prezenty podtrzymują przyjaźnie

Mam pytanie?

Jak mozna zdobyc ta ksiazke z etykietami Browarow Tyskich?

ARTHUR - w ramach powiedzenia, że "drobne prezenty podtrzymują przyjaźnie" dam Ci egzemplarz tej książki.

[ARTHUR]

BARDZO DZIEKUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[pivaria]

BARDZO DZIEKUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Podziękujesz jak dostaniesz

[ARTHUR]

Podziękujesz jak dostaniesz

Ja juz z wyprzedzeniem dziekuje.