Do czego mogą służyć etykiety

[slavoy]

A zaczęło się dośc niewinnie - kopalnia etykiet na tyłach Browaru Mieszczańskiego we Wrocławiu:

[slavoy]

Tego towaru było tam naprawdę sporo i to niedawno wywalonego, bo nie zdążyły nawet dobrze zapleśnieć.

[slavoy]

Etykiety były troszku wilgotne i nieco już zalatywały grzybem, a tak wyglądało suszenie, a dokładniej pierwsza porcja. Żeby było szybciej następne zajmowały po pół podłogi

[albeertos]

Ten lokal wydaje mi się dziwnie znajomy...

[celt_birofil]

slavoy napisał(a)
No więc efekt dało to taki (jeszcze tylko kilka wykończeń przy rogach):

Ze słynnym birowerem w tle

[Marusia]

Łe, jestem rozczarowane - a gdzie zachwyty??
A Ty, Albertoosie, skąd znasz mój lokal????

[ART]

muszę powiedzieć że nawet moja matka była zachwycona.

[yemiołka]

e, noo, piknie, piknie, pane!

a ja se myślołam, że to będzie jakowaś zbieranina.
całkiem gustownie! widzę, że anonimowy kolega forumowicz się nie nudził - ile sztuk poszło?

[Marusia]

Nie liczyliśmy. A w mój dobry gust chyba nikt nie wątpił, hę?

No i Slavoya, bo to głównie jego zasługa

[albeertos]

Marusia napisal/a
Łe, jestem rozczarowane - a gdzie zachwyty??
A Ty, Albertoosie, skąd znasz mój lokal????

Widziełam fotoreportaż z tego co się działo po wizycie w **** pewnego marcowego wieczoru. Lokal ten został niejednokrotnie w nim uwieczniony .

[slavoy]

Marusia napisal/a
No i Slavoya, bo to głównie jego zasługa

BA! Nie ma wątpliwości!

[maryhh]

biję pokłony przed Państwem

[Marusia]

albeertos napisal/a


Widziełam fotoreportaż z tego co się działo po wizycie w **** pewnego marcowego wieczoru. Lokal ten został niejednokrotnie w nim uwieczniony .

Aha, faktycznie

[Marusia]

slavoy napisal/a

BA! Nie ma wątpliwości!

No bo my oboje mamy dobry gust, zresztą wystarczy spojrzeć, jak się dobraliśmy

[Simon]

Przedpokój w każdym razie wypiwniał