Kobiet na naszych festiwalach mi też brakuje. W Warszawie to zagadnienie zostało przeanalizowane w formie... panelu dyskusyjnego
I szczerze mówiąc nie wiem, dlaczego często w przybytkach craftowej rozpusty (przynajmniej z punktu widzenia Katowic) kobiety czasem stanowią więcej, niż połowę klienteli; podczas gdy w "normalnych" knajpach z "normalnym" piwem kobiet jest zwykle znacznie mniej.
Comment