63 rocznica wybuchu wojny

[Mawas]

Kto stawia Leppera w szeregu z łobuzami ten....
leje miód na moje serce.

[behemoth]

Mawas napisał(a)
Kto stawia Leppera w szeregu z łobuzami ten....
leje miód na moje serce.

A może lepiej piwo....może być z miodem (jak ktoś lubi).

[Mawas]

Art ma rację. Chyba zbyt mocno odbiegliśmy od tematu.

[pulas]

behemoth napisal/a

Dlaczego nie pozwolić wolnemu rynkowi kształtować ceny?

Pozwolić! Tylko najpierw trzeba ustanowić cła na produkty z Unii, ktore są dotowane ! Wolny rynek polega na jednakowych prawach dla wszystkich, a nie na prawach tylko dla importerow!

[szostak]

pulas napisał(a)

Jeżeli chodzi o średniowiecze, to wzajemne najazdy między sąsiadami były codziennością. Nie tylko Czechów.
Podczas I wojny "nasze legiony zastanawiały się czy przysięgać Niemcom". Tak. Ale nie mniej Polakow było w armii carskiej i austrijackiej. Polacy to nie tylko legiony. A car obiecał Czechom wolne państwo (Polakom zreszta też). Może więc nie warto tak upraszczać.
A to, ze do rozjechania praskiej wiosny trzeba było czołgów z kilku państw, to moim zdaniem raczej przemawia na korzyść Czechów a nie przeciw nim.

Oczywiście, to świadczy na ich korzyść. Ale rzeczywiście, dyskusja zrobiła się przyciężka jak na piwo.
Może wyszedłem na antyczecha; nic podobnego. Lubie ten naród, co powtarzam jeszcze raz. ba, jestem członkiem Stowarzyszenia Przyjaciół Dobrego Wojaka Szwejka (tyle że od paru lat nie płacę składek)

[szostak]

pulas napisał(a)

Jest drogie w porównaniu z importowanym. Tylko to importowane jest dotowane przez panstwa UE właśnie w celu wyeksportowania poza granice Unii. Jak może konkurować zboże do uprawy którego sie nie dopłaca z tym, którego cena jest sztucznie zaniżana??? Bez szans.
Jako konsument chciałym aby chleb był jak najtańszy, ale jako obywatel tego kraju nie chciałbym, aby kilkaset tysięcy polskich gospodarst padło...

Cena polskiego zboża jest sztucznie zaniżana wyłącznie przez skupujących. A na rynkach światowych cenę dyktują Amerykanie. Mają lepszy klimat i gigantyczne farmy, więc i produkują taniej od nas. A w Europie bez interwencjonizmu (czyli dopłat) rolnik nie przeżyje, chyba że jest plantatorem czegoś, albo latyfundystą. Sami zachodni rolnicy przyznają (rozmawiałem z kilkoma niemieckimi), że gdyby nie unijne dopłaty, to by musieli zwijać interes i zostawiać ziemię na pastwę chwastów. Na zachodzie o tym wiedzą i dopłacają. U nas nie wiedzą, albo nie chcą wiedzieć.

[behemoth]

szostak napisał(a)
Na zachodzie o tym wiedzą i dopłacają. U nas nie wiedzą, albo nie chcą wiedzieć.

Niektórzy pewnie wiedzą. Ale z czego dopłacać? Dlatego na referendum o przystąpieniu Polski do Unii powiem: TAK.

[Krzysiu]

Gdyby Hitler nie zaczął wojny w 1939 r., zaczął by ją Stali n w 1941. Hitler został podpuszczony do awantury słynnym układem o nieagresji, a Stalin w w ciągu jednego roku zdobył tyle samo ziem, co Niemcy - od Bałtyku po Morze Czarne.

Warto pamiętać, że początek drugiej wojny światowej to nie tylko atak Niemiec na Polskę, ale także atak Sowietów na Polskę, Finlandię, Litwę, Łotwę, Estonię. W 1941 r. na terenach okupowanych przez Sowietów witano wkraczających Niemców chlebem i solą, bo po sowieckim terrorze okupacja niemiecka wydawała się ludziom piknikiem.

Na 6 milionów obywateli polskich, którzy stracili życie w czasie drugiej wojny światowej, 2,5 miliona zostao zamordowanych przez Sowietów. Nie twierdzę, że z tego powodu Niemcy są niewinni, ale jak już przydzielacie etykietyki, to każdemu wedug zasług. Przy tym Sowieci uprawiali terror dużo dłużej niż Niemcy - wystarczy wspomnieć NRD 1953, Węgry 1956, Czechosłowację 1968 i Afganistan 1980.

[And69]

Zapomiałeś jeszcze wspomnieć o Besarabii i próbie ataku na Mandżurie gdzie dostali w d... od japończyków .

[kangurpl]

wojny sprawiedliwe i niesprawiedliwe

Przypomina mi sie szkolna definicja wojn sprawiedliwych i niesprawiedliwych.
Otóż wojna niesprawiedliwa to taka gdzie "jedno państwo jest atakowane przez inne państwo(a) i nie bierze w tym udziału Związek Radziecki"

[szostak]

And69 napisał(a)
Zapomiałeś jeszcze wspomnieć o Besarabii i próbie ataku na Mandżurie gdzie dostali w d... od japończyków .

Dziwne, byłem dotąd przekonany, że to Japończycy dostali lanie od Ruskich w 1939 roku w Mandźurii i Mongolii.